ATLAS I JACOBS: ŚWIETNA WALKA, LEPSZY GOŁOWKIN

- To była dobra walka, choć na mojej karcie Gołowkin wygrał dwoma punktami - mówi Daniel Jacobs (34-2, 29 KO), czołowy pięściarz wagi średniej. W walce wieczoru w Las Vegas Saul Alvarez (50-1-2, 34 KO) pokonał stosunkiem głosów dwa do remisu Giennadija Gołowkina (38-1-1, 34 KO).

- Kilka rund było równych, ale Gołowkin wygrał ich przynajmniej siedem. Muszę to dokładnie obejrzeć jeszcze w domu. Wiem jednak, że gdy dojdzie do mojego spotkania z Alvarezem, znokautuję - dodał Jacobs.

Zdanie Daniela podziela sławny niegdyś trener, dziś analityk stacji ESPN - Teddy Atlas. On również widział nieznaczne prowadzenie Kazacha.

- Canelo dobrze bił na korpus, ale to Gołowkin kontrolował pojedynek swoim lewym prostym. Wygrał, lecz nie u sędziów, ponieważ to Alvarez jest gwiazdą PPV.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: WielkiBokser
Data: 16-09-2018 09:38:40 
prawda
 Autor komentarza: fop
Data: 16-09-2018 09:41:36 
Czekałem, czekałem i się doczekałem, choć już rok temu wszystko było jasne.

GGG jest zaledwie bardzo dobry, podobnie Canelo.

Bernard Hopkins czy Roy Jones Jr zdemolowali by obu i nie jest to bajdurzenie.

Napiszę więcej, Roy Jones Jr upokorzyłby ich i nawet nie dlatego, że fizycznie był większy i silniejszy ale dlatego, że po prostu więcej potrafił.

Zachęcam by obejrzeć kilka jego walk z wagi średniej, szybkość, siła, dynamika i spryt.

Już Floyd pokazał jak obić Canelo 12:0.

Myślę, że od lat waga średnia jest po prostu przeciętna i GGG takim właśnie mistrzem był, dobry mający swoje atuty ale generalnie bez rewelacji.

Uważam, że właśnie dzisiejsza walka była blisko remisu, 2 rundy przewagi Canelo nie widziałem ale mam to gdzieś, bo jeżeli to jest najwyższy poziom boksu wagi średniej to ... a przepraszam to podobno najwyższy poziom boksu p4p ... ja pierd ...
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 16-09-2018 09:43:52 
Takich walk nie da się typować patrząc tylko na aspekty sportowe. Dlatego nie obstawiałem :)
Jest tyle poza ringowych "smaczków" że tak to nazwę, że rywalizacja bezpośrednia to tylko jeden z elementów układanki. Osobiście akurat lubię te "gry" zdając sobie sprawę, że czasami są krzywdzące dla zawodników. Z drugiej strony jak ktoś zgarnia 40 baniek za przegraną... ;)
 Autor komentarza: Lolitka
Data: 16-09-2018 09:48:32 
ggg z góry był skreślony , nawet w reklamach nazwisko SOUL wyżej , a mistrz niżej , telebimy to samo, sedziowie wiadomo po jakiej stronie, ale, ale rudy dobrze walczył , ciosy mu wchodziły, szczerze to miło by sie go ogladało jakby go wynosili z ringu... , jednak to poziom inny a ggg jedna sprawa , gdzie miałeś prawa reke? w bilarda grałeś? jak jest kasa to i wałki... zapewne bedzie rewanż? za ile 100 baniek? :)
 Autor komentarza: tenarus
Data: 16-09-2018 09:52:08 
Przeciez atlas powiedzial duzo dosadniej i u niego golovkin wygral 117-112, widze news pisany w 5 minut na kolanie.
 Autor komentarza: Zartan
Data: 16-09-2018 10:00:20 
Danieku kupę zrobisz a nie znokautujesz Alvareza.
 Autor komentarza: KalarCz
Data: 16-09-2018 10:05:51 
Lolitka
przez runde czy dwie zastanawiałem się nawet czy Golovkin nie doznał jakiejś kontuzji prawej ręki, ale w końcu stwierdziłem że chyba Canelo w swoich ruchach jest stworzony do unikania lub łapania jej na garde i ten po kilku bezskutecznych próbach trafienia prawą skupił się na lewej, bo ta lepiej wchodziła, fakt faktem przez całą walke bardzo mało używał swojej najgozniejszej broni, prawej ręki i to było widoczne, w pierwszej walce bardzo mocno próbował urwać nią łeb ale też nic nie wchodziło, zrezygnował też ze swojego pressingu, zawsze szedł na przeciwnika namierzając go, wczoraj było tego bardzo mało, być może faktycznie Gienek minimalnie wygrał, ale bądzmy szczerzy rudy wybitnie mu nie pasuje, miał swoje kapitalne momenty i w obronie i w ataku, dla mnie wielkiego wała nie było, jedynie przychylność na czyjąś korzyść przy remisowej walce
 Autor komentarza: BOXER
Data: 16-09-2018 10:12:55 
REMIS byłby tutaj najlepszy.
 Autor komentarza: czempionn
Data: 16-09-2018 10:18:37 
Atlas zawsze w sedno.
 Autor komentarza: wasiel
Data: 16-09-2018 10:24:31 
Prawda, remis byłby najlepszy. A z Jacobsem fajna walka!
 Autor komentarza: DevonPL
Data: 16-09-2018 10:35:45 
Atlas i Jacobs myślą tak samo jak ja. Gołowkin był lepszy i tyle w temacie.
 Autor komentarza: loku64
Data: 16-09-2018 10:40:19 
Jak dla mnie GGG wygrał tą walkę prędzej niż pierwszą. Ja obstawiałem 115-113 dla Kazacha zaznaczam, że wole boks Canelo, ale przespał on środkowe rundy i potem już nie nadrobił na tyle by wygrać. Wygrana Canelo jedt krzywdząca, ale nie jest skandaliczna.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 16-09-2018 10:42:37 
Kazach dwa razy okradli w walkach z Canelo. W rewanżu u mnie Rudy wygrał 3 rundy 2, 6, 8. Jeszcze ze dwie można było mu na siłę na ciągnąć, dać mu 7 rund to mógł chyba tylko Oscar. To nie była bliska walka, nie było dominacji, ale wyraźną przewaga Kazach. Wszystko od 115-113 do 117-111 dla GGG byłoby odpowiednia punktacja, niżej to już tylko $ przemawiały.
 Autor komentarza: ShannonBriggs
Data: 16-09-2018 10:49:56 
Giennadij to te lewe proste ma takie śmiercionośne jak kiedyś Foreman, aż dziwne że nie zgolił meksykańcowi brody tymi jabami xd
A co do Canelo to o ile dobrze pamiętam obraził się na federacje wbc i zrzekł się pasa więc ciekawe czy będzie konsekwentny i zrzeknie się znowu, gdy nie grozi mu już walka z GGG.
 Autor komentarza: samqualis
Data: 16-09-2018 11:05:28 
Canelo byl lepszy i tyle.
Gdzie ten zapowiadany nokaut na meksyku ?
gienia mogl nokautowac mniejszych lub trzecia lige
przyszedl Canelo i Jacobs i nagle mityczny cios nie istnieje
 Autor komentarza: pavlus
Data: 16-09-2018 11:06:32 
Pytanie co teraz zrobi Golovkin...
 Autor komentarza: eliminator
Data: 16-09-2018 11:17:39 
Golovkin WYGRAL!!! Nie wiem czy wiecie, wygrana nad mistrzem ma być wyrazna! a canelo nawet nie zremisował pffff
 Autor komentarza: Adih4sh
Data: 16-09-2018 11:28:23 
Tak czy siak Alvarez bardzo dobrze się bronił i sam trafiał i dlatego przetrwał. Postawili gości przed Kazachstaninem z lepszą obroną i mit niszczycielskiego Gołowkina pękł. Nawet Martin nie miał takiej defensywy jak Canelo co słyną z niej.
 Autor komentarza: MONTE
Data: 16-09-2018 11:32:03 
Wiecie to jest tak. Dla meksykańskich kibiców już samo to, że Alvarez bez problemu ustoi ciosy Gołowkina wystarczy. Inna sprawa, że teraz Gołowkin może starać się o walkę z Saundersem, zaś Canelo w sumie tej walki nie potrzebuje. GGG jeszcze nie jest na straconej pozycji w świecie boksu ale na rewanż z Canelo bym nie liczył.
 Autor komentarza: cybulski
Data: 16-09-2018 11:36:50 
Bokser będący pretendentem, do tego więcej przyjmujący, zadający mniej ciosów, spychany prostym, od czasu do czasu na wstecznym trafiający lewym sierpem 'wygrywa' na punkty z mistrzem. Przecież to jest parodia - przy takich walkach mistrz vs pretendent, gdzie akcja rozgrywa się tak jak tu praktycznie nigdy pretendent nie wygrywa - to jest prawie nie zdarzalne i każdy o tym wie. Zrobił stanowczo za mało, żeby odebrać pas mistrzowi, ba, on nie wygrał tej walki nawet patrząc bez podziału na to kto ma pas.

Wał przeokrutny i szkoda w ogóle czasu na to. Dla paru marnych dolców zabijają ten sport, niszczą kariery bokserów, ich hołdowane i wywalczone rekordy.

Nie, to nie była bliska walka. To była walka w miarę wyrównana, z jednak wyraźnym i spokojnym zwycięzcą którym był Kazach i co do tego nie ma żadnych wątpliwości.
Nie wygrywa się walki więcej przyjmując niż trafiając, walcząc na wstecznym, zadając mniej ciosów, czasem trafiając mocnym lewym.

Nie wiem co za nowy sport i sposób 'zwyciężania' wymyślili, ale zakrawa to o parodię.
 Autor komentarza: LatajacyDywanik
Data: 16-09-2018 11:57:24 
Cybulski zgadzam się w całości z tym co piszesz
 Autor komentarza: Bromantan
Data: 16-09-2018 12:04:54 
Mi wyszło 115 113 Gołovkin na chama można było dać 114 114, jednak ta wygrana Alvareza to juz drugie oszustwo na gołovkinie który jednak walczył gorzej niz w pierwszej walce. W momencie kiedy Alvarez zmieenił taktyke i nie uciekał to gołovkin powinien zrobić to co w pierwszej walce czyli siąść na nim pressingiem i dołozyc ciosy na dół których rudy nie umiałby amortyzować. Znowu zabrakło ciosów na dół! Wałek jednak mniejszy niz w pierwszej walce tam jednak moim zdaniem golovkin wyraxniej a tu dwoma rundami. Pytanie co teraz z karierami obydwu. Gołovkin po walce nie pyskował bo liczy na trzecia walkę i mysle ze ją dostanie Rudy nie da sie znokautowac ani całkowicie zdominowac tak więc starszy po porazce golovkin znowu może przegrac i jest to walka która znowu dobrze zarobi tak więc chyba najbardziej prawdopodobna opcja. W unifakcje Alvareza nie wierze, do tych koni jak Jacobs czy Charlo nie ma startu za słabe warunki fizyczne. Saunders to ucikienier alvarez z takimi nie umie walczyć, Andrade kon z dobrą praca nóg tez odpoada. Tak więc Golovkin lub sciagniety z 66 Spence lub Lemieux. Dla Alvareza widze trzy kandydatury gołovkin, faworyt dalej Spence lub Lemieux. A dla Gołovkina sam nie wiem kto pasów juz nie ma przestał być mistrzem a to wraz chyba najlepszy średni tak więc cięzko będzie o przeciwnika.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 16-09-2018 12:16:49 
Patrząc przyjaznym okiem na Canelo to it tak GGG dwoma lub jednym punktem wygrywa.
O remisie nie ma mowy tym bardziej o zwycięstwie Canelo.

Oszukano GGG.

GGG
Plusy:
+ walczył super w dystansie.
+ bardzo doby lewy prosty,
+ było kilka ciosów na dół.

Minusy:
-dawał sobie narzucić półdystans gdzie Canelo był szybszy.
-za mało kombinacji,
-za mało prostych na dół w kombinacjach
-kondycja - spuchł w 7 rundzie i słabo ciągnął w 8 i 9. Canelo był rześki.
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 16-09-2018 12:35:42 
Powiem tak obie walki Gołowkin z Canelo to rewelacyjnę walki można już powiedzieć że największe klasyki wagi średniej ostatnich lat.
Gołowkin czy się to komuś podoba czy nie to legenda wagi średniej nie taka jak HOpkins ale zapisał się w historii wagi średniej.'Nic nie ujmuje Canelo bo w dwumeczy z Gołowkinem był skazywany na porażki a pokazał dobry boks charakter przysłowiowę jaja postawił się Gołowkinowi ale oba walki nieznacznie przegrał

W pierwszej walce sędziowie dali dupy szczególnie ta babba co dała werdykt 1199-109 dla Canelo to powinna być dożywotnia dyskwalifikacja ale wiadomo że sedziowię sa po grubych układach i znajomościach.


zarówno pierwszą jak drugą walke wygrał Gołowkin choć miał lekki kryzys w w 2 rundach to wczorajszą walkę wygrał 2 rundami jak dla mnie wiec jest to co najmniej lekki wał na korzyść Rudego ale walka robiona pod canelo i jego promotorów.

Oscra del Hoya ceniłem jako pięściarza to był prawdziwy fighter ale to co robi jako promotor to porażka mnie będzie kojazrzył jak
"ciagnie za uszy Canelo" (który nie powiem jest dobrym fighterem) do kontrowersyjnie wygranych Canelo z LArą , Cotto i w szególnosci 2 walkach z Gołowkienem.

Oscar jest Latynosem Amerykańskim obywatelem USa wiec ma przychylność mediów w USa , kibiców mimo że zakłamuję rzeczywistość ale boks to nie tylko piękny ekscytujący rywalizacja wojowników ale też niestety bardziej brudne układy , przekupnii sędziowię i chciwy nieuczciwii promotorzy i takim jest Dela Hoya.
to że sedziowię dadzą przy wyrównanym pojednynku wygraną canelo to było to było do przewidzenia skoro przegrał bardzo wyraźnie z z MYwetherem a sędzia jedna daję remis to mnie nic nie zdziwii
i to on się też w dużej mierze przyczynił że sedziowię dali wałek werdykt Canelo zamiast Gołowkinowi.

Gołowkin może już nie w takim gazie i Prime jak z walk z Stvensem czy Leumieux mimo 36 lat wciąż g wciąż bardzo grozny dla czołówki zarobił wielka szkoda by było jakby zakończył Karierę bo jego styl jest bardzo widowiskowy elektryzujący wole jego oglądać niż faularza Warda czy Wcześniej Mistrza Defensywy ale nudnego Floyoda
GG nie ma pasów Mistrzowskich wielu będzie go unikać choć z drugiej strony ma duże nazwisko wiec może ten pozer cwaniak Saunders zaryzkuję i zawalczy z GG to wątpilwe.
 Autor komentarza: ktosik
Data: 16-09-2018 13:21:09 
Kibicowałem Cynamonowi ale:
\\\\\\\\\\\może jestem zwykłym *ujem...
Według mnie lepszy był Kazach o 2 rundy.
 Autor komentarza: ktosik
Data: 16-09-2018 13:28:11 
A i żeby nie było wiedziałem że przyznają Cynamonowi wina...
 Autor komentarza: kuba2
Data: 16-09-2018 13:28:15 
punktowałem po Canelo i kilka wątpliwych rund dałem Alvarezowi.. mimo wszystko wyszło mi 7-5 dla Gienka. Walka niełatwa do punktowania ale tutaj nawet remis był trudny do obronienia. Moim zdaniem podobnie jak w pierwszej walce wygrana Kazacha chociaż nieznaczna nie powinna podlegać dyskusji
 Autor komentarza: strzelacz
Data: 16-09-2018 13:38:20 
M tez sie wwydaje, jak ktoś wczesniej napisał : Wygrana nad ma byc wyrazna albo nokaut . Ile to się werdyfktów oglądało , to zawsze slychac to samo biadolenie - wygrany musi pokazac swoja przewage , wygrywal rundy ale nie bylo nokautu ... nad mistrzem aby odebrac pasy trzeba pokazac wiecej niz tylko rowny pojedynek ...

dlatego uwazam ze remis dla ggg bylby najbardziej krzywdzacym wynikiem.
 Autor komentarza: piotr
Data: 16-09-2018 14:50:31 
Atlas mówi otwarcie, że wygrały pieniądze...
https://www.youtube.com/watch?v=lKyu1W_-TcI
 Autor komentarza: ktosik
Data: 17-09-2018 05:14:39 
Moim zdaniem też okradli GGG
7-5 dla kazacha było
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.