W GRUDNIU REWANŻ MAYWEATHERA Z PACQUIAO?!?

Floyd Mayweather Jr (50-0, 27 KO) złożył zaskakującą deklarację. Jeden z najwybitniejszych pięściarzy w historii stwierdził, że jeśli dostanie kolejną dziewięciocyfrową wypłatę (100 milionów dolarów i więcej), jeszcze w tym roku da rewanż Manny'emu Pacquiao (60-7-2, 39 KO). Podobno jest już nawet blisko finalizacji tego pojedynku.

- Wracam na walkę z Pacquiao pod koniec roku. To będzie kolejna dziewięciocyfrowa gaża. Nie chcę już tylko słuchać wymówek o bolącym barku. Wracam w grudniu - stwierdził Mayweather Jr, który spotkał się z Filipińczykiem w... Japonii.

- Jeśli on wróci do boksu, powinniśmy to zrobić po raz drugi - przekonuje "Pac-Man".

Przypomnijmy, że panowie spotkali się w maju 2015 roku i po dwunastu rundach Mayweather stosunkowo łatwo wypunktował (116:112, 116:112, 118:110) Pacquiao. Amerykanin zakończył karierę cztery miesiące później, ale wrócił w sierpniu ubiegłego roku, pokonując debiutującą w boksie gwiazdę MMA - Conora McGregora (TKO 10). Za same walki z Pacquiao i McGregorem "Piękniś" zarobił ogromną fortunę, ale wtajemniczeni twierdzą, że mocno rozrywkowy styl życia sprawia, iż ta fortuna szybko topnieje.

Być może jest coś na rzeczy, gdyż dwa tygodnie temu o możliwym powrocie syna wspominał Floyd Mayweather Sr.