KOWNACKI DOCENIONY ZA OCEANEM. 'POLSKI CHRIS ARREOLA'
Występ Adama Kownackiego (18-0, 14 KO), który pokonał nad ranem na Brooklynie Charlesa Martina (25-2-1, 23 KO), spodobał się amerykańskim ekspertom.
Adam Abramowitz, jeden z panelistów układających rankingi magazynu The Ring, określił Kownackiem mianem "polskiego Chrisa Arreoli". - Bardzo ekscytująca ostatnia runda. Świetna śmieciowa walka. Punktowałem 97-93 dla Kownackiego. Publiczności walka naprawdę się podobała - napisał na Twitterze po ostatnim gongu.
Pod wrażeniem był też Keith Idec z boxingscene.com, największego portalu bokserskiego na świecie. Po gongu, który zakończył dziesiątą, ostatnią rundę, stwierdził: - Czy Kownacki i Martin mogą wyjść jeszcze do jedenastej rundy?
Twardy bój w hali Barclays Center docenił również mistrz WBC w wadze ciężkiej Deontay Wilder (40-0, 39 KO). - Szacunek dla Adama Kownackiego i Charlesa Martina za świetną walkę!!! - napisał.
Kiedyś już pytałem szacownej redakcji dlaczego używają Google Translatora do tłumaczeń tekstów?
Co do porównani Kownackiego do Arreoli to żaden komplement. Arreola dostawał sromotny łomot w każdej ważnej walce. Przyznał się otwarcie że jest treningowym leniem i nie trzyma diety. Przewiduje że to porównanie miało się odnieść tylko i wyłącznie do warunków fizycznych Adama.
Na prawdę chciałbym zobaczyć Adama z Ruizem jr. Kiedyś napisałem że Adam nie jest materiałem na mistrza a Ruiz jr. jest boksersko 2 poziomy wyżej od Kownackiego, chciałbym się dowiedzieć czy się mylę.
Moim zdaniem jeszcze Jennings moglby podpasowac Adamowi... potem jakas walka o kolejke do title shota albo jakas poboczna , a jesli walki o mistrza nie dostanie a wygra to i tak bedzie bardzo wwwysoko w rankingach.
z przed walki z Vitem a nawet po choćby w 1 walce z Stivernem twardy Charakterny fighter teraz to co najwyżej naijacz rekordu prospektom choć np. Szpilce a już na pewno Zimnochowi sprawił by problem.