HRGOVIĆ ZNOKAUTOWAŁ MANSOURA

Redakcja, Informacja własna

2018-09-08

Szykowany na przyszłego mistrza wagi ciężkiej Filip Hrgović (6-0, 5 KO) zdał test i pokonał już w trzeciej odsłonie twardego weterana, Amira Mansoura (23-3-1, 16 KO).

Od pierwszego gongu to reprezentant gospodarzy ruszył pressingiem do ataku i już po minucie wstrząsnął doświadczonym przeciwnikiem prawym krzyżowym. Ustawiał go sobie lewym prostym, a sporadyczne próby zadania mocnego sierpa przepuszczał dobrą pracą nóg, wykorzystując przy tym dużo lepsze warunki fizyczne. W drugiej rundzie rozluźniony Chorwat bił seriami dwóch-trzech ciosów, odbierając z każdą minutą chęci do kontynuowania walki Amerykaninowi.

Mansour sporo inkasował, ale czasem strzelał obszernym sierpem z lewej ręki, którym mógłby urwać głowę. Ale najpierw musiałby czysto trafić...

W połowie trzeciego starcia Hrgović dla odmiany trafił lewym sierpem w okolice ucha, posyłając rywala na deski. Po liczeniu do ośmiu Filip bardzo mocno poprawił prawym krzyżowym i pod Mansourem znów ugięły się nogi. Ulubieniec publiczności w Zagrzebiu nacierał i na kilka sekund przed przerwą "Hardcore" przyklęknął, dając się już wyliczyć do dziesięciu.

Tym samym brązowy medalista olimpijski i mistrz Europy z 2015 roku sięgnął po wakujący pas WBC International wagi ciężkiej.