KOWNACKI: PO WALCE Z MARTINEM KIBICE MNIE JUŻ ZAPAMIĘTAJĄ

Redakcja, Boxing News Online

2018-09-07

- Straszyli przed Szpilką i Kiladze, a oni padali. Skupiam się więc na sobie, a nie na rywalu. Przede mną kawał drogi, ale jutro powinienem już być o krok bliżej - mówi Adam Kownacki (17-0, 14 KO) przed jutrzejszym starciem z byłym mistrzem świata wagi ciężkiej, Charlesem Martinem (25-1-1, 23 KO).

- Czeka mnie ciężka walka, ale będę gotowy. Trzeba wyjść i zrobić swoje. Moim zdaniem Martinowi brakuje serca do boksu i zamierzam to wykorzystać. W końcu go złamię. Rywal zapowiadał, że ostro trenował, wygląda na takiego, który jest w formie, ale naprawdę myślę tylko o sobie. To będzie moje show i moja impreza. Wydaje mi się, że Martin trochę się boi tej walki - kontynuował nasz "Babyface".

WSZYSTKO O WALCE KOWNACKI vs MARTIN >>>

- Zamierzam wrócić na szczyt wagi ciężkiej. Zbudowałem kapitalną formę, a wszystko dzięki ciężkiej pracy przez dwa i pół miesiąca. Wszystko zobaczycie zresztą w sobotni wieczór - stwierdził mocno bijący amerykański mańkut.

- Po tej walce wszyscy już poznają i zapamiętają moje nazwisko. Jestem kolejną, wschodzącą gwiazdą wagi ciężkiej. W zeszłym roku Artur Szpilka był tylko moją przystawką, teraz poznają mnie już wszyscy kibice. Nie mogę się doczekać okrzyków swoich kibiców i biało-czerwonych flag. Sprawię, że będą szczęśliwi - zakończył zmotywowany Adam.

Transmisja z gali na Brooklynie od 3:00 na antenie Canal+ Sport.