LEBIEDIEW CIĘŻSZY OD RYWALA PRZED PIĄTKOWĄ WALKĄ

Były mistrz wagi junior ciężkiej Denis Lebiediew (30-2, 22 KO) okazał się o blisko dwa kilogramy cięższy od Hizniego Altunkayi (30-2, 17 KO) przed walką, która odbędzie się w piątek na gali w Czelabińsku.

Podczas dzisiejszej ceremonii ważenia Rosjanin zanotował 96,05 kg, Turek zaś 94,1 kg.

Dla 39-letniego Rosjanina, byłego czempiona IBF i WBA, będzie to pierwszy występ od ponad roku. W ostatniej walce, która miała miejsce w lipcu 2017, pokonał na punkty Marka Flanagana. Kilka miesięcy wcześniej przegrał po dwunastu rundach z Muratem Gasijewem.

Altunkaya przegrał dwie z ostatnich trzech walk, w tym z Krzysztofem Głowackim. Z Polakiem boksował w czerwcu 2017 roku w Gdańsku. "Główka" wygrał po pięciu rundach.

Pojedynek Lebiediew-Altunkaya został zakontraktowany na 10 rund.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 06-09-2018 13:05:07 
Zankomity Fighter twardziel do tego dobry technicznie i ma czym przyłożyć
Mimo że ma 39 lati wojen to w dalszym ciągu ścisła czołówka myśle że nie jeden z czołówki mieli by z nim problem a Głowacki i Masternak to już napewno
problem jak wygra z tym Turkiem to może zawalczy z Usykiem i nie była by to walka do jednej bramki
 Autor komentarza: puncher48
Data: 06-09-2018 13:28:52 
Wszystko się zgadza, oprócz ostatniego zdania, gdyż potencjalna walka Lebiediewa z Usykiem to typowa zabawa w kotka i myszkę, a frajdę z robienia w bambuko rywala, będzie miał wyłącznie Ukrainiec.
 Autor komentarza: Salomoni
Data: 06-09-2018 13:35:46 
"...jak wygra z tym Turkiem to może zawalczy z Usykiem" - wygląda na to, że na razie głównym jego problemem jest walka z kilogramami i zapewne brak motywacji. A może na stare lata idzie do ciężkiej? Tylko po co? Podstarzały, mały, wyeksploatowany, co niby zaoferuje w HW?
A w ogóle, to tak swobodnego podejścia do limitu wagowego chyba nie pamiętam (zakładam, że pojedynek anonsowany jako CW).
 Autor komentarza: BezStraha
Data: 06-09-2018 14:21:17 
...zero emocji ,no chyba ze zaczyna padać. Boksersko słabo to widzę. Lebediev dobry fajter był bądź jeszcze jest.
Lebediev pretendent dla Uska... skąd oni tych pretendentów biorą?
Koles nie walczy rok lub więcej ,robi jedna walkę i staje ma do walki o mistrzostwo.
Stverine 2, Fury, Lebediev, Oquendo (ten to wygrał 4.5 roku temu).
Oni walczą chyba nie dla kibiców tylko dla statystyk ,bo kto chce to oglądać.
 Autor komentarza: Pynczak
Data: 06-09-2018 16:19:59 
Można gdzieś tą gale zobaczyć w tv?
 Autor komentarza: starycap2
Data: 06-09-2018 16:37:48 
Zabawa w kotka i myszkę z Lebiediewem w ringu nawet 39 -cio letnim jakoś cienko widzę.Wydaje się ,że w ewentualnej walce więcej by narobił kłopotów Usykowi niźli Anglik.Faktem jest ,że trochę lat ma i stoczonych wojen w ringu ale nigdy nie było lipy
 Autor komentarza: zombi
Data: 06-09-2018 18:45:01 
Lebiediew to już równia pochyła. Na chwilę obecną poważniejsi gracze to choćby przeciwnicy Główki i Mastera w WSB. Dla Usyka to łatwa walka. Bardzo duża przewaga w każdym aspekcie. Lebiedew ze słabymi warunkami nawet na CW nie ma czego szukać w ciężkiej. Szkoda że nie wziął udziłu w turnieju i któryś z naszych go nie wylosował.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.