DEREWIANCZENKO: W RINGU TYLKO BIZNES, PAS BĘDZIE MÓJ

Siergiej Derewianczenko (12-0, 10 KO) zapowiada, że nie będzie taryfy ulgowej, kiedy spotka się w ringu ze swoim dobrym kumplem Danielem Jacobsem (34-2, 29 KO).

Ukrainiec i Amerykanin mają tego samego trenera i w przeszłości wielokrotnie ze sobą sparowali. Tym razem skrzyżują rękawice na ringu zawodowym. Ich walka odbędzie się 27 października w Nowym Jorku.

- Jestem o krok od spełnienia marzeń, nie zmarnuję tej szansy. Przebyłem długą drogę, pokonałem każdego, kogo mi dali, żeby dojść do tej walki. Z Dannym wspólnie trenowaliśmy, znamy się bardzo dobrze, jesteśmy przyjaciółmi. W ringu będzie jednak jednak miejsce tylko na biznes. Pas będzie mój - powiedział Derewianczenko.

W stawce październikowej potyczki znajdzie się wakujący tytuł IBF w wadze średniej, który federacja odebrała jakiś czas temu Giennadijowi Gołowkinowi.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: JenningsFan
Data: 02-09-2018 14:18:38 
I na to liczę aczkolwiek faworytem Jacobs. Tak swoją drogą wie ktoś jak sie nazywa nuta do której wchodził Jacobs na walkę z Sulęckim?
 Autor komentarza: MICHAELMOORER
Data: 02-09-2018 23:34:15 
Mam nadzieje , że nie chleje tak jak Kowaliow i nie zachłyśnie się kasą i Ameryką.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.