Na 21 września została zaplanowana kolejna walka Damiana Jonaka (40-0-1, 21 KO). Pojedynek odbędzie się na Górnym Śląsku - poinformował promotor Mateusz Borek.

Szef World Boxing Council podkreślił, że hitowa walka unifikacyjna w wadze ciężkiej pomiędzy Deontayem Wilderem (40-0, 39 KO) a Anthonym Joshuą (21-0, 20 KO) ma pełne poparcie jego federacji.

Dimitrij Biwol (14-0, 11 KO) pokonał pewnie Isaaka Chilembę (25-6-2, 10 KO) i obronił tytuł mistrza świata wagi półciężkiej federacji WBA, ale Rosjanin nie jest zadowolony ze swojej sobotniej postawy. Mimo iż wygrał praktycznie każdą rundę.

Joseph Parker (24-2, 18 KO) poinformował, że wróci na ring pod koniec roku. Odpowiedział przy okazji na głosy krytyków, którzy mówią, że był za mało agresywny w przegranym na punkty pojedynku z Dillianem Whyte'em (24-1, 17 KO).

Deontay Wilder (40-0, 39 KO) jest jednym z tych, którzy przewidują trudną przeprawę dla Anthony'ego Joshuy (21-0, 20 KO) w konfrontacji z Aleksandrem Powietkinem (34-1, 24 KO). W Polsce w podobnym tonie o tej walce wypowiada się choćby Artur Szpilka. Pojedynek o pasy IBF/WBA/WBO wagi ciężkiej odbędzie się 22 września na Stadionie Wembley w Londynie.

Kiedy Tyron Zeuge (22-1-1, 12 KO) przegrał z Rocky Fieldingiem, jego wściekły przyjaciel i zarazem trener Jurgen Brahmer rzucił butelką w kierunku szefów grupy Sauerland Event. Bo od początku był przeciwny takiej walce, w takim terminie.

Siergiej Kowaliow (32-3-1, 28 KO) ma co prawda opcję rewanżu z Eleiderem Alvarezem (24-0, 12 KO), ale rosyjski niszczyciel zastanawia się nad swoją przyszłością. Rozważa nawet zawieszenie rękawic na kołku.

Tomasz Adamek (53-5, 31 KO) w następny poniedziałek, dokładnie za tydzień, rusza do Vero Beach na obóz przygotowawczy. Tam czekać już na niego będą Gus Curren - pierwszy trener, oraz Jakub Chycki, specjalista od przygotowania fizycznego.

Dereck Chisora (29-8, 21 KO) i Dillian Whyte (24-1, 17 KO) dali półtora roku temu jedną z najlepszych walk w wadze ciężkiej minionej dekady. I choć ten drugi zarzeka się, że o rewanżu nie myśli, to kibice bardzo chętnie znów zobaczyliby ich w akcji.

Pod koniec zeszłego roku Alex Leapai (32-7-4, 26 KO) wściekał się, gdy z powodu kontuzji przerwano jego walkę z Rogerem Izonriteim (12-7-1, 11 KO) i ogłoszono techniczny remis. Były pretendent do mistrzostwa świata wagi ciężkiej za wszelką cenę chciał doprowadzić do rewanżu. Udało się i już w pierwszej rundzie zdemolował Nigeryjczyka. Co teraz?

Andriej Riabiński, szef Mir Boksa - największej rosyjskiej grupy promotorskiej, cieszy się, że nie dojdzie do walki jego podopiecznego Dmitrija Biwola (14-0, 11 KO) z Siergiejem Kowaliowem (32-2-1, 28 KO).

Damian Kiwior (3-0), kilkukrotny mistrz Polski w boksie olimpijskim, w marcu rozpoczął zawodową karierę. Po trzech startach w Wielkiej Brytanii w końcu przyszedł czas na powrót do ojczyzny.

Czasem w boksie zawodowym jedna doba może zmienić wszystko o sto osiemdziesiąt stopni. A już szczególnie wtedy, gdy w grę wchodzą ogromne pieniądze.

Pod koniec 2015 roku Luke Campbell (18-2, 15 KO) poniósł niespodziewaną porażkę z Yvanem Mendym (40-4-1, 19 KO). Teraz dostał okazję do rewanżu.

Promotor Eddie Hearn podał terminy, w których może dojść do wyczekiwanej od lat konfrontacji Amira Khana (32-4, 20 KO) z Kellem Brookiem (37-2, 26 KO).

W Polsce już od kilku dni mówi się sporo o ewentualnej walce Tomasza Adamka (53-5, 31 KO) z niepokonanym Jarrellem Millerem (21-0-1, 18 KO). Teraz głośno o tym pojedynku zrobiło się również za oceanem. I podobno sprawa jest już prawie przesądzona, choć niektórzy mocno kręcą nosem na takie zestawienie.

Eddie Hearn potwierdza walkę Aleksandra Usyka (15-0, 11 KO) z Tonym Bellew (30-2-1, 20 KO). Co ciekawe brytyjski promotor tego samego wieczoru ma zorganizować na dwóch kontynentach dwie bardzo duże potyczki.