Deontayowi Wilderowi (40-0, 39 KO) puściły nerwy. Mistrz WBC w wadze ciężkiej w ostrych słowach zaatakował w mediach społecznościowych Anthony'ego Joshuę (21-0, 20 KO), nazywając Anglika tchórzem i stwierdzając, że negocjacje w sprawie pojedynku unifikacyjnego są już zakończone.
Amerykanin stwierdził, że Anglicy od początku nie chcą walczyć i tylko przez 3 miesiące zwodzili opinię publiczną doniesieniami o postępujących negocjacjach.
- Jak się boicie, to po prostu powiedzcie, że się boicie. On może sobie być tylko mistrzem Anglii, je**ć ich - napisał Wilder na Twitterze.
- Wygadujecie różne bzdury, ale nie jesteście w stanie ich poprzeć czynami, ludzie widzą teraz prawdę. Cieszę się, że to już koniec, ja swoje zrobiłem, świat wszystko zobaczył, zostańcie sobie w Anglii z całym tym syfem - dodał.
W innym poście stwierdził, że wiedział, iż "czuł ci**ę", ale nie zdawał sobie sprawy, że "odór był tak silny". - Nie jesteś prawdziwym mistrzem! Jesteś tylko słabym psychicznie tchórzem, który posiada akurat kawałek metalu - oznajmił.
Kolejnym rywalem Joshuy będzie prawdopodobnie Aleksander Powietkin (34-1, 24 KO), obowiązkowy pretendent do tytułu WBA. We wtorek federacja dała Joshui 24 godziny na decyzję w sprawie tego pojedynku. Walka może się odbyć 22 września.