JONES JR: NIECH JOSHUA PRZED WILDEREM STOCZY JESZCZE DWIE WALKI

Najpierw Teddy Atlas, a teraz również Roy Jones Jr... Były lider zestawienia P4P podziela zdanie sławnego trenera i radzi Anthony'emu Joshui (21-0, 20 KO), by ten odczekał jeszcze trochę ze starciem z Deontayem Wilderem (40-0, 39 KO).

Anglik ma w swojej kolekcji pasy WBA, WBO i IBF wagi ciężkiej. Amerykanin tylko jeden - ten w wersji WBC. Ale ma też dwa razy więcej walk na koncie.

- Oczywiście, że chciałbym zobaczyć ich walkę, ale jeszcze nie teraz. Niech Joshua przejdzie jeszcze dwa pełne obozy przygotowawcze i stoczy dwa pojedynki, bo on póki co z walki na walkę robi jeszcze postępy i jest coraz lepszy. Wilder jest w szczytowym momencie kariery, niech więc i Joshua będzie w takim punkcie, gdy dojdzie w końcu do ich spotkania - mówi Jones Jr, który również nie dziwi się, że AJ póki co wszystkie walki toczył w Wielkiej Brytanii.

- Joshua mógłby być wielką postacią w USA, ale skoro robi wokół siebie tyle szumu w Wielkiej Brytanii, to po co miałby lecieć do Ameryki? Anglicy latali za Hattonem na walkę z Mayweatherem, ale gdy masz do wyboru 5 tysięcy kibiców w USA, albo 80 tysięcy swoich kibiców w ojczyźnie, to wybór jest jednak prosty - dodał Jones Jr.

ALEKSANDER POWIETKIN WRZEŚNIOWĄ ALTERNATYWĄ DLA JOSHUY >>>

AJ w ostatni dzień marca wypunktował Josepha Parkera. Z kolei "Brązowy Bombardier" cztery tygodnie wcześniej zastopował Luisa Ortiza.