JOSHUA: DO WALKI Z WILDEREM NA 95% DOJDZIE W TYM ROKU

W trakcie gali Bellew-Haye 2, która w sobotę odbyła się w Londynie, Anthony Joshua (21-0, 20 KO) stwierdził, że jest optymistą i wierzy, że dojdzie w tym roku do walki unifikacyjnej z Deontayem Wilderem (40-0, 39 KO).

- Ta walka się odbędzie. Na 95% dojdzie do niej w tym roku. Jestem bardzo zainteresowany. Nie ma co mówić o finansach, bo dobrze wiem, że zarobimy dużo pieniędzy. Odłóżmy to więc na bok. Diabeł tkwi w szczegółach - powiedział Joshua w studiu telewizji Sky Sports.

- Ja chcę walczyć w Wielkiej Brytanii, a oni w USA. Mamy dużo czasu, żeby to sfinalizować, prawdopodobnie się uda. Ciężko nad tym pracujemy. Naprawdę jestem zainteresowany tą potyczką - dodał.

Wilder zaproponował niedawno Joshui gwarantowane 50 milionów dolarów za tę walkę. Gdyby Anglik przyjął tę propozycję, Amerykanie mieliby pełną kontrolę nad promocją gali.

- Nie możecie oferować, ze mnie wykupicie. Nie zamierzam sprzedawać swoim pasów ani pozwalać wam przejmować kontrolę nad galą - stwierdził Joshua.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: danhief978
Data: 06-05-2018 13:26:13 
Ja nadal uważam, że do walki miedzy nimi dojdzie w następnym roku na przełomie marca bądź kwietnia. Joshua powalczy z Povietkinem później weźmie kogoś mniej wymagającego, a Wilder powalczy... no własnie z kim ? W drugiej walce sądze że dojdzie jeszcze do rewanżu z Ortizem.
 Autor komentarza: Boder
Data: 06-05-2018 13:40:34 
Dla kibiców jednak lepiej żeby walka odbyła się w Stanach. Na punkty się to raczej nie skończy, a nokauty są tam bardziej przekonujące. Nawet ten nieszczęsny Haye wczoraj był za wcześnie poddany, co przy takich wypłatach jest słabe. Trener jest od tego żeby poddać walkę kiedy jego zawodnik jest kontuzjowany albo niezdolny do walki.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 06-05-2018 14:45:29 
Na lato walki na pewno nie będzie, pod koniec roku może, ale pamiętajmy, że AJ ma 3pasy do obrony. Federacje nie dadzą mu pełnej swobody, co widać na przykładzie WBA.

Tutaj trzeba trafić w właściwy moment. Jeśli walki dojdzie, to facet w ciągu roku zrobi dwie walki unifikacyjne, nie pamiętam kiedy w ciężkiej doszło do takiej sytuacji.
AJ jest niesamowicie prowadzony, w 16 walce zdobywa pas, w 19 unifikuje drugi w walce z Kliczko, w 21 unifikuje 3 pas, zapowiada się że w 23-24 będzie walczyć o pełną unifikację HW.
W dwa lata 3 pasy.
 Autor komentarza: Boder
Data: 06-05-2018 15:52:54 
@rocky86

Za Joshuą stoi największy promotor i olbrzymie pieniądze, których nie ma nigdzie indziej w wadze ciężkiej. Stąd tak łatwo i szybko przebiegały negocjacje. Myślisz, że Wilder nie wolałby walczyć z Parkerem, zamiast z Ortizem? I to jeszcze za takie pieniądze jak Joshua, mając dodatkowo w stawce kolejny pas? Popatrz na to wszystko z perspektywy Joshuy, a potem zobacz z perspektywy Wildera. Wilder wziął walkę z Ortizem, czyli jednym z najgroźniejszych dostępnych rywali, którego unikali wszyscy przez wiele lat, i wziął go w dobrowolnej obronie. Oczywiście, Joshua też podjął ryzyko i walczył najpierw z Kliczko, a potem z Parkerem. Obaj zaryzykowali. Różnica polega jednak na tym, że w przypadku Joshuy warto było zaryzykować, bo gra była warta świeczki. Joshua walczył za olbrzymie pieniądze, a w stawkach tych walk były pasy. Natomiast Wilder wziął walkę z Ortizem mimo, że w stawce nie było ani pasa, ani wielkich pieniędzy, i miał więcej do stracenia niż do zyskania. Nawet po wpadce dopingowej Ortiza dał mu szanse, gdzie mógł przecież odmówić i łatwo z tego wybrnąć. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Nie sztuką jest wyjść do unifikacji z jednym z najlepszych bokserów, kiedy walczysz o pasy i 20-30 mln. Także, jednak większe wrażenie zrobił na mnie Wilder wybierając Ortiza w dobrowolnej obronie, mając do wygrania tak naprawdę marne 2 mln. Uważam, że pokazał większe jaja.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 06-05-2018 16:32:57 
Boder

Wilder wziął Ortiza w siódmej obronie i 40 zawodowej walce, tyle czasu zajęło mu znalezienie tych jaj, które pokazał biorąc Kubanczyka. AJ wziął Włada w drugiej dobrowolnej obronie i w 16 walce od której to zaczął zarabiać duże pieniądze. Wilder Team po wygranej ze Stiverne ogłosił, że nie spieszy mu się do Wlada i nie myśli o walce z nim, a to byłaby pełna unifikacja za wielkie pieniądze.

AJ zarabia bo był odważnie prowadzony, podejmował ryzyko, już w 15 walce wyszedł do niepokonanego wtedy Whyte, później walczył o pas z Martinem, gdzie wielu uważało, że polegnie, później walka z Wladem która była walka 50/50. To było ogromne ryzyko, więc i ma profity.
Wilder potrzebował 7 obron by wyjść do elitarnego zawodnika, potrzebował takiej walki by zacząć zarabiać, bo klepiąc 2 ligę nie mógł liczyć na większe pieniądze.

AJ od początku był prowadzony odważnie, a Wilder za rączkę.
 Autor komentarza: MODM
Data: 06-05-2018 17:14:45 
Coraz więcej tych % , w dupie mam kto wygra oby tylko do walki doszło gdy obydwaj będą w prime .
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 06-05-2018 17:15:18 
No gdyby brali moje zdanie nt. lokalizacji, to wybraliby UK. Dlaczego? Bo Polacy nie muszą wstawać o 5 rano żeby to zobaczyć 😉
 Autor komentarza: Boder
Data: 06-05-2018 17:37:20 
@rocky86

Co ty w ogóle piszesz? Z Martinem Joshua miał przegrać? Toż to jeden z najgorszych mistrzów w historii boksu, jeżeli nie najgorszy. Chyba w ogóle nie zrozumiałeś tego co ja napisałem. Joshua wziął walkę z Władymirem kiedy ten był już po przegranej, ale za walkę dostał ponad 20 mln i w stawce walki był pas. Potem wziął Parkera i również zarobił ponad 20 mln, a w stawce również był pas. Rozumiesz? Nie sztuka wychodzić na walki za takie pieniądze w których dodatkowo są do zdobycia pasy mistrza świata. Tymczasem Wilder wziął Ortiza gdzie za walkę zarobił 2 mln, a w stawce nie było niczego co mógł zyskać. Kto pokazał większe jaja?.. A Joshua zarabia nie tylko dlatego, że był odważnie prowadzony, ale głównie dlatego, że w Wielkiej Brytanii jest ogromny popyt na boks. Zobacz ile zrobił taki Bellew razem z Hayem w tych dwóch żałosnych walkach, a ile zarabiają najlepsi bokserzy w Stanach. Trochę obiektywizmu...
 Autor komentarza: rocky86
Data: 06-05-2018 19:27:12 
boder

Evander Holyfield: To może być wspaniały pojedynek, jedna z walk tego roku. To bardzo równe zestawienie. Joshua boksuje u siebie, więc zapowiada się naprawdę zacięta rywalizacja,
Tyson Fury: Joshua na pewno ma potencjał, potrafi boksować, potrafi się bić. Jest utalentowany, ale jest dla niego za wcześnie na tę walkę. Szczerze powiedziawszy, to stawiam na Charlesa Martina,
Deontay Wilder: Postawią na mojego rodaka. Joshua jeszcze z kimś takim nie walczył. Martin będzie dla niego niewygodny, a dodatkowo jest leworęczny, to będzie dla Joshuy bardzo, bardzo trudne.,
Shannon Briggs: Charels Martin robi wrażenie, wielu ludzi go nie docenia i spodziewa się, że to będzie dla Anthony'ego bułka z masłem. Z tego co widziałem, Martin w ringu jest bardzo zrelaksowany i to jego wielki atut. Jeśli to wykorzysta, boksując na terenie wroga, zadziała to na jego korzyść. W jego spokoju dostrzegam wielką siłę. Jeżeli Joshua nie ugnie się pod presją i szalonym dopingiem kibiców, będzie sobie dobrze radził. Szczerze, to trudna walka do typowania

to tylko kilka wypowiedzi sprzed walki. Po walce to wszyscy nagle się bardzo mądrzy zrobili.

Martin był ryzykiem, to była 16 walka AJ, trochę obiektywizmu.

Wilder mógł brać Włada w 34 czy 35 walce w karierze, w stawce byłyby ogromne pieniadze i wszystkie pasy, a nie wziął. Mógł wziąć Włada po słabej walce z Jenningsem, a nie wziął.

Wilder musiał w końcu zawalczyć z kimś z TOPu bo nie miał żadnej wiarygodności w oczach publiki, broniąc 6 krotnie pasa z drugim garniturem HW, stąd jego zarobki. W USA można wciąż zarobić ogromne pieniądze na boksie (Floyd, Pac, Cotto, Alvarez, nawet Bradley zarabiał za duże walki wielokrotnie więcej niż Wilder). Tylko do tego trzeba wiarygodności, dużych walk z topowymi przeciwnikami, a nie bijąc Dupe czy Szpilkę. W UK boks się sprzedaje bo robi się duże walki z dużymi nazwiskami, tak prowadzi swoich Hearn, tak też robił AJ walcząc o pas po 2,5 roku na pro i po 3,5 walcząc z Władem.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 06-05-2018 19:32:45 
Niech ustalą na 90% to będzie niczym "Absynt super strenght"

jak kopnie to zabije-upije, finansowo i sportowo.
 Autor komentarza: JenningsFan
Data: 06-05-2018 19:55:44 
Do tej walki nigdy nie dojdzie albo kiedy będą dziadkami i chcieli coś zarobić.
 Autor komentarza: Boder
Data: 06-05-2018 20:29:05 
@rocky86

No rzeczywiście bardzo obiektywnie zacytowałeś wypowiedzi trzech rodaków Martina. Zresztą, o tym Martinie to w ogóle nawet nie chce mi się gadać, bo Stiverne przy nim to był kawał boksera w 2015 roku. A co do zarobków, to czasy Floyda i Pacmana już dawno się skończyły i został tylko Canelo z tych, którzy zarabiają duże pieniądze na boksie w USA z wiadomych względów. A jeżeli nie widzisz tego, że w Stanach jest obecnie małe zainteresowanie boksem i uważasz, że problem dotyczy tylko Wildera i tego, że walczył ze słabymi przeciwnikami, to sprawdź sobie zarobki i oglądalność takich bokserskich tuzów jak Golovkin, Crawford, Lomachenko, Kovalev czy jeszcze jakiś czas temu Ward i porównaj je z tym co zarabia w Anglii taki celebryto-kaleka Haye albo totalnie przeciętny Bellew. Nie chce mi się dalej ciągnąć tematu, bo czuję się jakbym tłumaczył komuś, że białe jest białe. Naprawdę sprawdź te liczby i wtedy zobaczysz gdzie leży problem. Boks w Anglii obecnie jest praktycznie sportem narodowym. A Amerykanie mieli już tyle legend i mistrzów w boksie że praktycznie mają to gdzieś i boks jest tam sportem trzecio a nawet czwarto rzędnym.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 07-05-2018 09:23:29 
Zacytowałem 3 rodaków Martina i jedną rodaka AJ. Mogę zacytować np. Szpilkę, który stawiał na Martina, możesz przejrzeć sobie opinie na org-u z tamtego okresu i zobaczyć jak były podzielone. AJ nie miał wtedy jeszcze takiej opinii jak ma dzisiaj, a Martin uchodził za dużego, śliskiego, mocno bijącego old schoolowego pięściarza z dobrym jabem.

Czasy FMJ i Floyda tak dawno temu się skończyły, że Floyd 8 miesięcy temu zarobił 200mln USD, a Pac za przegraną walkę z no name’em Hornem wyciągnął ponad 10 mln USD w zeszłym roku, a jego walkę oglądało w USA w szczytowym momencie 4,5mln ludzi. To nie jest tak, że w ciągu 3 lat nagle zainteresowanie boksem w USA umarło, one jest tylko trzeba dużych walk by zarobić, dużych nazwisk na tym rynku. Takimi byli Pac, Floyd, czy Cotto, a teraz jest Canelo. To samo jest w UK, gdy walczą duże nazwiska to są duże zarobki.

Sprawdź oglądalność w UK zawodników z Kazachstanu, Rosji, czy Ukrainy, bo chyba nie dostrzegasz, że w kontekście UK patrzysz na walki ich rodaków, a w USA wskazujesz do porównania walki zawodników z Europy wschodniej.
Jak wskazałem wyżej Pac vs Horn było oglądane przez 4,5mln ludzi, Thurman-Garcia w szczycie oglądało 5,1mln. Duże walki duża oglądalność.
Ward za walkę z Kovalem dostał gwarantowane 5 mln USD, Haye i Bellew mieli gwarantowane po ok. 3 mln USD.
Co do Łomy, to porównaj jego zarobki z zarobkami zawodników w jego wadze, a nie zestawiasz go z ciężkimi. Łoma jest obecnie chyba najlepiej zarabiającym zawodnikiem w swojej kat. Crawford nie jest gwiazdą w USA a za walkę z Molina dostał 1,5mln USD, czyli więcej niż Wilder za jakąkolwiek walkę przed Ortizem.
To ile można zarobić w USA pokazała walka GGG vs Canelo, gdzie zarobili w okolicach 15-20 mln USD każdy.
Wilder jeśli byłby odważnie prowadzony, to zarabiałby duże pieniądze, bo walczy w HW jest wyszczekanym murzynem z nokautującym ciosem, do tego jest medialny, tylko resume miał jak dotychczas strasznie ubogie i żadnej ciekawej walki za sobą. Walka z Ortizem była pierwszą, którą można nazwać emocjonującą. AJ taką walkę zaliczył z Whytem w 15 zawodowej walce, w 16 zawodowej walce był aktorem walki, która będzie uchodzić za 10-15 lat za klasyk HW (tak jak walka Lewis vs Vit). Na trudną walkę z udziałem Wildera trzeba było czekać do jego 40 walki. AJ nie zarabiał kolosalnych kwot przed walką z Whyt’em, a jego zarobki poszybowały do dzisiejszego poziomu za sprawą walki z Władem.
 Autor komentarza: Devlin
Data: 07-05-2018 12:31:19 
rocky86

Floyd zarobił olbrzymie pieniądze bo to Floyd a poza tym zobacz z kim walczył. Chłopie co ty w ogóle wypisujesz. Ta walka z McGregorem właśnie pokazuje czym interesują się kibice w USA. Równie dobrze można powiedziec że McGregor który jest zawodnikiem MMA za jedną walkę w boksie zarobił 2 razy więcej niz Joshua na tych wszystkich swoich unifikacjach. Przeciez to był cyrk a dawanie tego za przykład że na boksie w USA można zarobić kokosy jest totalną ingorancją z twojej strony. Walka Pacmana z Hornem dla twojej informacji odbyła się w Australii gdzie ten ,,no name'' Horn jest lokalną gwiazdą. Crawford to doskonały przykład bo jest to Amerykanin walczący w USA który zunifikował całą wagę a i tak walczy za małe pieniądze. A walka GGG vs Canelo pokazała jedynie to ile mozna zarobić walcząc z Canelo bo normalnie Golovkin nie zarabia więcej od Wildera. Świetnym przykładem były też obie walki Kovaleva z Wardem gdzie zainteresowanie było naprawdę mizerne biorac pod uwagę poziom sportowy. I porównaj sobie te walki do Groves vs Eubank. W ogóle nie wiem o czym ta wasza dyskusja bo przeciez to jest jasne jak słońce że w UK jest obecnie największe zainteresowanie boksem i każdy głupi to wie. UK na dzień dzisiejszy dosłownie miażdży USA pod tym względem. W USA patrząc globalnie boks to jest sport niszowy.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.