JOE JOYCE PRZED PIERWSZYM POWAŻNYM TESTEM I WALKĄ O PAS

Kiedy grupa Hayemaker Ringstar, czyli połączone siły promotorskie Davida Haye'a (28-3, 26 KO) i Richarda Schaefera, podpisywała kontrakt z Joe Joyce'em (3-0, 3 KO), wicemistrzowi olimpijskiemu w wadze super ciężkiej obiecano wielkie wyzwania i jak najkrótszą drogę do walki o tytuł mistrza świata w gronie zawodowców. Doświadczony, 32-letni Anglik rzeczywiście nie ma co narzekać, bo już w czwartym występie zaboksuje o pierwszy tytuł.

Haye 5 maja w Londynie podejdzie do rewanżu z Tonym Bellew (29-2-1, 19 KO). Sławny "Hayemaker" chciał tego samego dnia wystawić Joyce'a do Derecka Chisory, ale ten drugi żądał zbyt dużych pieniędzy. Postawiono więc na kogoś innego.

Co prawda kontrakty nie zostały jeszcze podpisane, ale obie strony doszły do porozumienia w najważniejszych kwestiach. Tak oto za niespełna trzy tygodnie naprzeciw Joyce'a stanie mistrz Wspólnoty Brytyjskiej, silny fizycznie Lenroy Thomas (22-4-1, 10 KO). Pięściarz z Jamajki sięgnął po ten tytuł niemal dokładnie rok wcześniej, pokonując nieoczekiwanie na punkty Davida Allena. W rewanżu przed miesiącem już w pierwszej rundzie doszło do przypadkowego zderzenia głowami i pojedynek zakończył się technicznym remisem.

JOYCE: SPAROWANIE Z FURYM TO KOSZMAR >>>

Joyce już w debiucie miał bardzo trudnego przeciwnika. Zastopował jednak cenionego Iana Lewisona w ósmej rundzie. Dwaj następni byli już przeciętni, lecz Thomas na pewno podniesie poprzeczkę w górę. Co ciekawe w 2014 roku Joe sięgnął po złoty medal Igrzysk Wspólnoty Brytyjskiej jeszcze w boksie olimpijskim. Teraz pora więc na podobne trofeum w gronie zawodowców.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: teanshin
Data: 16-04-2018 16:39:26 
To żadna sensacja. Chłopak ma 32 lata i nie ma co czekać. Jeżeli jest tak dobry jak sam myśli to właśnie takich przeciwników powinien dobierać. Latka lecą a w dzisiejszym boksie zawodnicy walczą 2-3 razy w roku.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.