JOSHUA: CHCĘ WALKI Z WILDEREM - WILDER: PRZESTAŃ OSZUKIWAĆ LUDZI

Redakcja, Informacja prasowa

2018-04-01

Anthony Joshua (21-0, 20 KO) po wypunktowaniu Josepha Parkera (24-1, 18 KO) ma już trzy pasy mistrza świata wagi ciężkiej. Ten ostatni, w wersji WBC, należy do Deontaya Wildera (40-0, 39 KO). Tuż po ogłoszeniu werdyktu AJ rzucił rękawice w stronę Amerykanina. Czy jeszcze w tym roku poznamy jednego, bezdyskusyjnego króla wszechwag?

- Co muszę zrobić, by pokonać Wildera? Wystarczy, że on wyjdzie ze mną do ringu. Znokautuję go. Popatrzcie na moje osiągnięcia i nie pytajcie mnie więcej, czy chcę walczyć z Wilderem. Tak, chcę. Chciałbym również skonfrontować się z Tysonem Furym. Nie mam jednak zamiaru boksować w USA. Przez lata nasi pięściarze latali za oceanem, a za nimi kibice, którzy wydawali mnóstwo pieniędzy. Przecież możemy to zrobić tu, na miejscu, w Londynie albo znów w Cardiff. Zostajemy w Wielkiej Brytanii. Wilder, zróbmy to - mówił Joshua.

- Przestań w końcu okłamywać ludzi. Ja chcę tej walki. To przecież łatwy pojedynek do zorganizowania. Sprawdźmy się i zobaczmy, kto tak naprawdę jest numerem jeden - szybko zripostował za pomocą mediów społecznościowych Wilder.

ANTHONY JOSHUA: SERWIS SPECJALNY >>>

- Przegrałem z lepszym zawodnikiem, ale to było dla mnie cenne doświadczenie i wrócę jeszcze silniejszy - skwitował krótko swoją pierwszą porażkę w karierze Nowozelandczyk, już były mistrz federacji WBO.

- Plan taktyczny był prosty. Miałem rozpoczynać akcje lewym prostym i kontrolować rywala swoim jabem. Ważne było utrzymanie koncentracji. Obawiałem się, że dwanaście rund może być za pierwszym razem sporym wysiłkiem, ale okazało się to łatwą robotą. W ogóle nie miałem kryzysu - dodał AJ.