GOŁOWKIN: JEŚLI NIE CANELO, NASTĘPNY BĘDZIE SAUNDERS

- Jeśli nie dojdzie do rewanżu z Canelo, najchętniej spotkałbym się z Saundersem - nie ukrywa Giennadij Gołowkin (37-0-1, 33 KO). Jego drugą walkę z Saulem Alvarezem (49-1-2, 34 KO) zaplanowano na 5 maja, choć nad Meksykaninem wisi groźba zawieszenia za wykrycie w jego organizmie niedozwolonych środków.

Do Kazacha należą pasy WBA/WBC/IBF wagi średniej. Billy Joe Saunders (26-0, 12 KO) zasiada na tronie WBO, czyli posiada ostatnie trofeum, jakiego brakuje "GGG".

- Wciąż mam nadzieję, że dojdzie drugiej walki z Canelo, bo to przecież największy obecnie do zrobienia pojedynek w całym boksie zawodowym. Chcę znów toczyć taki bój, lecz jeśli on zostanie zawieszony, następnym krokiem będzie spotkanie z Saundersem. Zawsze marzyłem o tym, by mieć w kolekcji wszystkie pasy - nie ukrywa Gołowkin.

GOŁOWKIN: JUŻ PRZED PIERWSZĄ WALKĄ WIEDZIAŁEM, ŻE CANELO BIERZE >>>

Saunders nabawił się niedawno kontuzji i jego walkę z Martinem Murrayem (36-4-1, 17 KO) przeniesiono na 23 czerwca.