KAPCZYŃSKI: URBAŃSKI TO DOŚWIADCZONY ZAWODNIK, ALE WYGRAM

Daniel Urbański (21-22-3, 5 KO) jest jednym z dwóch, obok Grzegorza Proksy, naszych bokserów, którzy na zawodowych ringach walczył z Giennadijem Gołowkinem. Podczas gali "Próba Ognia" 24 marca w Dzierżoniowie jego rywalem będzie utalentowany zawodnik grupy Tymex Boxing Promotion, 18-letni Oskar Kapczyński (1-0, 1 KO).

Pochodzący z Podgórzyna koło Jeleniej Góry Oskar oczarował publiczność i ekspertów podczas niedawnej gali w Zgorzelcu. Wygrał w swoim debiucie przed czasem z Grzegorzem Sikorskim.

- Nigdy nie nastawiam się na nokaut. Nie można tego robić, bo się tylko niepotrzebnie spina i szuka na siłę rozwiązania. Przede wszystkim w każdej walce trzeba pokazać kawał serducha, szacunek i dobry boks – mówi młody pięściarz promowany przez Mariusza Grabowskiego.

Równo miesiąc po pierwszym pojedynku pięściarz Tymexu stoczy drugą walkę. W Dzierżoniowie Robert Parzęczewski z Andrzejem Sołdrą zaboksują o mistrzostwo Polski wagi półciężkiej, po dwóch latach powróci Łukasz Maciec, a pokażą się również Mateusz Rzadkosz czy Michał Leśniak.

- Promotor zaoferował kolejny występ i po konsultacji z trenerem Bartoszem Kamudą stwierdziliśmy, że to będzie dobry krok. Z tego co słyszałem Daniel Urbański to niegdyś dobry zawodnik, ale myślę, że moja dyspozycja pozwoli mi wygrać w tej walce – powiedział uczeń jeleniogórskiego technikum w Zespole Szkół Rzemiosł Artystycznych im. Stanisława Wyspiańskiego.

- Widziałem walki Urbańskiego z Gołowkinem i Grantem Dennisem. Nie oglądam za dużo swoich rywali, bo jestem zdania, że to trener jest od tego, żeby ułożyć plan i mnie pod niego przygotować. Szkoleniowiec na pewno też więcej widzi niż ja. Na pewno Daniel jest bardzo doświadczony, co da mu pewien luz w ringu. Uważam, że to powinna być cięższa walka od pierwszej, ale na amatorskich ringach wygrywałem z zawodnikami, którzy miewali naprawdę o wiele więcej ode mnie walk. Nie można o tym myśleć, trzeba być przygotowany na wszystko – powiedział bokser Tymexu.

Przed "Próbą Ognia", organizowaną przez Mariusza Grabowskiego i Mariusza Konieczyńskiego, Oskar sparuje w Częstochowie głównie z Robertem "Arabem" Parzęczewskim. Wielkie emocje już za dwanaście dni.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: puncher48
Data: 12-03-2018 18:16:33 
Kaczyński jest pewny siebie, ale Urbański to doświadczony gracz,zjadł zęby na "Milionerach"
 Autor komentarza: keane
Data: 12-03-2018 18:44:12 
Pytanie do redakcji - jest dobrze obsadzony turniej Stamma, a u Państwa cisza - bojkot?
 Autor komentarza: teanshin
Data: 12-03-2018 20:52:14 
Urbański nie wygra żadnej walki od prawie 7 lat, od tego czasu zanotował 15 porażek z rzędu. Z Golovkinem walczył 12 lat temu na samym początku kariery GGG. Jeździ po europie i nabija innym rekordy. Poza doświadczeniem ringowym niczym nie będzie wstanie zaskoczyć Kapczyńskiego. Rozumiem że na początku kariery nikt nie rzuca się na głęboką wodę ale nie wydaje mi się żeby ten zawodnik choć trochę w ogóle chciał wygrać. kilka rund sparingowych nie można będzie nazwać walką.
 Autor komentarza: pekoslaw
Data: 13-03-2018 09:09:39 
Już nie pamietacie jak Tebojewa oklepał?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.