WILDER vs ORTIZ: DOBRE WYNIKI OGLĄDALNOŚCI

Keith Idec, BoxingScene

2018-03-06

Amerykański rynek telewizyjny jest trudny do podbicia. Stacji wiele, a konkurencyjnych dyscyplin (koszykówka, hokej, futbol amerykański) jeszcze więcej. Dlatego nawet największe potyczki nie generują milionów kibiców przed telewizorami. Biorąc to wszystko pod uwagę, sobotnie starcie Deontaya Wildera (40-0, 39 KO) z Luisem Ortizem (28-1, 24 KO) wykręciło naprawdę solidne liczby.

Średnia widownia wyniosła 1,1 miliona kibiców. W szczytowym momencie oglądalność wzrosła do 1,2 miliona. To najlepszy wynik stacji Showtime od czasu walki... Wildera. Tej w pierwszej z Bermane'em Stiverne'em, któremu "Brązowy Bombardier" odebrał pas WBC wagi ciężkiej. Jak dotąd to jedyna walka w karierze Amerykanina na pełnym dystansie. Ale Stiverne nie może się szczycić mianem tego, który jako jedyny wytrzymał pełen dystans z Wilderem. W rewanżu pod koniec zeszłego roku poległ z nim bowiem już w pierwszej rundzie. Wówczas publika wyniosła odpowiednio 824 tysięcy (średnia oglądalność) i 887 tysięcy (moment szczytowy).

Dodajmy jeszcze, że w tym samym momencie, gdy stacja Showtimie transmitowała galę Wilder vs Ortiz z Brooklynu, konkurencyjna telewizja HBO pokazywała galę z Madison Square Garden, gdzie odbywały się dwie walki o mistrzostwo świata wagi półciężkiej - Kowaliow vs Michalkin oraz Biwol vs Barrera. A mimo tego Wilder na spółkę z Ortizem wykręcili naprawdę dobre liczby.