ATLAS: NAJLEPSZY JOSHUA, NAJMOCNIEJ BIJE WILDER, POTEM PRZEPAŚĆ

Redakcja, ESPN

2018-02-28

Teddy Atlas znany jest nie tylko z ciętego języka, ale również ciekawych analiz przed walkami. Dawny trener Mike'a Tysona wypowiedział się właśnie na temat sobotniej potyczki pomiędzy Deontayem Wilderem (39-0, 38 KO) a Luisem Ortizem (28-0, 24 KO) o tytuł mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC.

- Ortiz będzie jak dotąd najgroźniejszym rywalem mistrza, tylko problem polega na tym, że Kubańczyk jest zawodnikiem boksującym z kontry. Jest w tym świetny, ale Wilder ma bardzo długi zasięg ramion i jeśli będzie umiejętnie operował lewym prostym, utrzyma całą walkę w dystansie, nie dając nawet przeciwnikowi okazji do kontry. Przewagą pretendenta może być fakt, że jest mańkutem, z drugiej jednak strony to właśnie mańkut jest bardziej otwarty na prawy krzyżowy. A Wilder bije najmocniej w całej wadze ciężkiej takim prawym. To będzie jak dotąd najtrudniejszy rywal dla Wildera, ale i tak stawiam na niego - mówi Atlas.

- Na samym szczycie góry wagi ciężkiej widzę Joshuę. Tylko on jest w stanie wyprzedać 80 tysięcy biletów. Drugi, gdzieś na klifie, stoi Wilder. Pomiędzy tą dwójką a resztą zawodników jest już spora różnica, wręcz przepaść. Joshua jest lepszym bokserem niż Wilder, ale to właśnie Wilder bije najmocniej. Niestety Deontay ma spore braki techniczne. Dobra wiadomość dla fanów boksu jest taka, że Władimir Kliczko, który zdominował wagę ciężką na całą dekadę, boksował przede wszystkim bezpiecznie dla siebie. Zarówno Joshua jak i Wilder są bardziej otwarci i agresywni, przez co waga ciężka jest również bardziej interesująca. A najciekawiej będzie, gdy spotkają się między sobą - dodał znany niegdyś trener, dziś analityk stacji ESPN.