LOEFFLER: CANELO WSZEDŁ JAKO MEKSYKANIN, A WYSZEDŁ JAKO FLOYD

Redakcja, Informacja własna

2018-02-23

Tom Loeffler, promotor Giennadija Gołowkina (37-0-1, 33 KO), sądzi, że walka rewanżowa z Saulem Alvarezem (49-1-2, 34 KO) może być jeszcze lepsza niż pierwszy pojedynek.

Loeffler potwierdził już, że planowany na 5 maja rewanż odbędzie się w hali T-Mobile Arena, gdzie Kazach i Meksykanin skrzyżowali rękawice we wrześniu ubiegłego roku. Po dwunastu emocjonujących rundach sędziowie ogłosili wówczas remis, choć zdaniem Loefflera jego zawodnik był wyraźnie lepszy.

- T-Mobile Arena to świetna hala. Wszystko poszło tam bardzo dobrze, aż do czasu odczytania kart punktowych. Mam nadzieję, że tym razem obejdzie się bez kontrowersji - oznajmił.

- Jeśli wygrałeś osiem rund, a mimo to ogłoszono remis, to nie wiem, co jeszcze można zrobić. Tym razem Giennadij zacznie szybciej, będzie lepiej skracać ring, bić na korpus. "Canelo" zapowiedział, że pójdzie po nokaut. Aby to zrobić, musiałby stać na środku ringu i walczyć. Myślę, że obaj zaboksują lepiej. Szykuje się świetna walka - dodał.

Promotor nie jest jednak przekonany, czy Alvarez rzeczywiście będzie szukać nokautu. Zaznaczył, że jego postawa w pierwszej walce nie wskazuje na to, by mógł podjąć takie ryzyko. 

- Abel [Sanchez - trener Gołowkina] świetnie to ujął. Powiedział, że "Canelo" wszedł do ringu jako Meksykanin, a wyszedł jako Floyd - stwierdził.

W stawce majowej potyczki znajdą się pasy WBC, WBA Super, IBF oraz IBO w wadze średniej.