HAYE DO BELLEW: KOCHAM CIĘ

David Haye (28-3, 26 KO) zupełnie zmienił podejście do Tony'ego Bellew (29-2-1, 19 KO). Przed pierwszym pojedynkiem twierdził, że wyśle rywala do szpitala, a teraz mówi, że go kocha.

- Kocham cię, Tony. Masz świetną fryzurę. Ponieważ mnie pokonałeś, zmieniłem o tobie zdanie. Cała ta złość nie wyszła mi na dobre za pierwszym razem - stwierdził "Hayemaker" w środę na konferencji prasowej.

Bellew nie wierzy jednak w przemianę przeciwnika i sądzi, że prędzej czy później 37-latek pokaże w końcu swoje prawdziwe oblicze.

- Mam nadzieję, że przed naszym pojedynkiem nie zostaniesz buddystą. To tylko walka. Wcześniej mówiłeś, że będę leżał w śpiączce. Nic się od tego czasu nie zmieniło. Mówisz, że się zmieniłeś, ale to gówno prawda - powiedział.

W marcu ubiegłego roku, kiedy spotkali się po raz pierwszy, Bellew pokonał zmagającego się z kontuzją Haye'a przez techniczny nokaut w jedenastej rundzie. Rewanż odbędzie się 5 maja w hali O2 Arena w Londynie.