GARCIA ZŁAMAŁ I ZASTOPOWAŁ RIOSA

To był powrót z przytupem Danny'ego Garcii (34-1, 20 KO) po pierwszej zawodowej porażce. Były mistrz świata kategorii super lekkiej i półśredniej zastopował twardego Brandona Riosa (34-4-1, 25 KO).

"Swift" boksował z kontry, pewnie punktując wciąż nacierającego i jak zwykle szalenie ambitnego Riosa. Pięściarz z Filadelfii wygrywał kolejne rundy, lecz był pod ciągłym pressingiem i wcale nie była to dla niego łatwa walka. Po ośmiu starciach prowadził na kartach 78:74 i dwukrotnie 79:73. Ale nie czekał na werdykt i wziął sprawy w swoje ręce.

W dziewiątej rundzie Garcia uśpił czujność rywala lewym prostym, takim trochę od niechcenia, aż nagle wystrzelił akcją lewy-prawy. Długi prawy idealnie sięgnął szczęki Riosa, powalając go na matę ringu. Co prawda ten jakimś cudem powstał na osiem, lecz wciąż chwiał się na nogach i doświadczony arbiter Kenny Bayless zatrzymał potyczkę na pół minuty przed przerwą.

Na pocieszenie Riosowi pozostał czek na pół miliona dolarów. Garcia nie tylko wrócił na zwycięską ścieżkę, ale również wzbogacił się o 1,25 miliona dolarów.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: pavlus
Data: 18-02-2018 09:51:35 
Ładny nokaut, chociaż do końca Garcia mnie nie przekonywał w tej walce.
 Autor komentarza: Tharivol
Data: 18-02-2018 10:06:41 
zobaczyłbym rewanż z Matthysse...
 Autor komentarza: MLJ
Data: 18-02-2018 10:31:58 
Garcia potwierdził że ma ciężką łapę i świetny timong. Aż tak nie porwał, ale pokazał że jest w tej chwili absolutną czołówką wagi welter..
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 18-02-2018 22:11:52 
Rios dobrze sobie poczynał, z niezłym efektem spychał na liny Garcię. Garcia nie powinien był na to pozwalać.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.