ORTIZ: ŚMIESZY MNIE GADANIE WILDERA

Redakcja, boxingscene.com

2018-02-17

Luis Ortiz (28-0, 24 KO) zapewnia, że nie robią na nim wrażenia groźby Deontaya Wildera (39-0, 38 KO), z którym zmierzy się 3 marca w hali Barclays Center na Brooklynie.

- On za dużo gada. Będzie musiał potwierdzić to wszystko w ringu. Mówi, że zabije "King Konga", że mnie znokautuje. Niech spróbuje. Ja nie jestem jak inni zawodnicy, z którymi walczył. Jestem prawdziwym bokserem. Twardym, bardzo doświadczonym. Walczę od dziesiątego roku życia - mówi Kubańczyk.

- Całe to jego gadanie tylko mnie śmieszy. Robi po prostu dużo szumu. Jestem głodny sukcesu. Robię to dla mojej rodziny. Niech lepiej potraktuje mnie poważnie, bo ani się obejrzy, a znajdzie się na deskach. Pokażę światu, kim jest "King Kong" - dodaje.

W stawce marcowej potyczki znajdzie się pas WBC w wadze ciężkiej. Dla Wildera będzie to już siódma obrona tytułu.