JOYCE: CHISORA TO BYŁBY NIESAMOWITY SKALP

Wicemistrz olimpijski w wadze super ciężkiej Joe Joyce (1-0, 1 KO) ciągle ma nadzieję, że uda się doprowadzić do walki z Dereckiem Chisorą (27-8, 19 KO).

Chisora odrzucił ponoć opiewającą na 80 tys. funtów ofertę potyczki ze stawiającym pierwsze kroki wśród zawodowców 32-latkiem.

- To byłby niesamowity skalp, świetna walka. Mam nadzieję, że podpisze kontrakt i weźmie ten pojedynek - mówi Joyce.

- Myślę, że mam potencjał, żeby go pokonać. To David [Haye - promotor Joyce'a] i jego ludzie jako pierwsi wspomnieli o tej walce, to oni złożyli mi ofertę. Sądzę, że jestem gotowy na tego typu wyzwania. Musiałbym tylko uważać na krzesła i stoły, którymi mógłby zacząć rzucać - dodał, nawiązując do nieobliczalnych zachowań Chisory na konferencjach prasowych.

Joyce stoczy kolejną walkę już w piątek. Jego rywalem w hali York Hall w Londynie będzie Rudolf Jozić (4-1, 3 KO). Potem ma zaboksować 5 maja na gali Bellew-Haye.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 13-02-2018 14:21:21 




Walka wozu z weglem z rozbitym czolgiem.




 Autor komentarza: teanshin
Data: 13-02-2018 18:43:17 
Zaczyna się publiczne dogryzanie za namową Haya. Joyce ma 32 lata więc góra 4-5 lat boksowanie, chce sobie wyszczekać walki za przyzwoite pieniądze, rzecz zrozumiała. Tylko że Chisora mógłby go cofnąć o lata świetlne i wtedy nici z dobrze płatnych walk.
 Autor komentarza: golabek
Data: 14-02-2018 09:06:04 
I bardzo dobrze. Niema na co czekać mając tyle lat. Szybka weryfikacja i albo dobijanie do czołówki albo koniec kariery.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.