Promotor Giennadija Gołowkina (37-0-1, 33 KO) zapowiedział, że jeśli Kazach wygra z Saulem Alvarezem (49-1-2, 34 KO), to skoncentruje uwagę na Billym Joe Saundersie (26-0, 12 KO), posiadaczu pasa WBO w wadze średniej - jedynego, którego Gołowkin nie ma w dorobku.
Kazach spotka się z Alvarezem 5 maja. Będzie to rewanż za potyczkę z września ubiegłego roku, która zakończyła się remisem po dwunastu rundach. W kontrakcie na tamto starcie była klauzula rewanżu, której tym razem nie uwzględniono.
- Negocjacje w sprawie kolejnej klauzuli rewanżu nie miałyby sensu. Zgodziliśmy się, że o tym, czy będzie trzecia walka, zdecyduje zwycięzca. Nie będzie po tej walce natychmiastowej trzeciej walki. Jak Gołowkin wygra, to zmierzy się w pojedynku unifikacyjnym z Saundersem - powiedział Tom Loeffler.
Saunders przygotowuje się obecnie do potyczki z Martinem Murrayem (36-4-1, 17 KO), która 14 kwietnia odbędzie się w hali O2 Arena w Londynie.