JONES JR W LIMICIE PRZED OSTATNIM STARTEM: BYŁEM LEPSZY OD FLOYDA

- Mayweather Jr mówi o sobie, że był najlepszy w dziejach. Zgadza się, ale tylko jeśli chodzi o zarabianie pieniędzy. Bo jeśli już chodzi o dokonania, to zrobiłem i osiągnąłem więcej do niego - mówi Roy Jones Jr (65-9, 47 KO) na godziny przed pożegnalnym pojedynkiem.

- Zawsze powtarzałem, że zakończę karierę u siebie w Pensacoli. I dotrzymuję słowa - dodał legendarny mistrz wagi średniej, super średniej, półciężkiej oraz ciężkiej, który ostatnią walkę stoczy w limicie kategorii cruiser. Jego rywalem będzie Scott Sigmon (30-11-1, 16 KO).

Podczas ceremonii ważenia dawny król zestawień P4P zanotował 199 funtów, czyli 90,25 kilograma. Przeciwnik wniósł na skalę 87,7 kg.

Poniżej krótki filmik podsumowujący wielką karierę znakomitego mistrza ringów zawodowych i srebrnego medalisty olimpijskiego z Seulu (1988).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: VitaliQuitschko
Data: 08-02-2018 10:08:55 
Roy Jones to był kurczak i tchórz ze szklaną szczęką, który unikał wielu świetnych zawodników, bynajmniej nie mam na myśli Michalczewskiego. Miód na moje serce ciężkie nokauty na błaznie, który kiedyś ośmieszał wszystkich przeciwników. Fajnie, gdyby w swojej ostatniej walce wypadł w ringu niczym rasista Hopkins. Ośmieszenie kurczaka Roya przez Calzaghe to było coś genialnego.
 Autor komentarza: VitaliQuitschko
Data: 08-02-2018 10:11:05 
Roy nie dorasta do pięt Floydowi. Jones miał większy talent fizyczny, lepszą szybkość i siłę, ale boksersko lepszy był Floyd. Nawet za 20 lat Mayweather nigdy nie przegrałby z kimś pokroju Głażewskiego.
 Autor komentarza: Sectoid
Data: 08-02-2018 10:27:42 
Te wymęczone zwycięztwo z Głażewskim to już był Roy mocno past prime.
Roy w Prime dla mnie był lepszy od Mayweathera w prime, był efektowny, bił się z większymi i był po prostu niesamowity, Floyd to przy nim nudziarz
 Autor komentarza: Sajgonski
Data: 08-02-2018 11:02:19 
VitaliQuitschko

Ja rozumiem, że można nie przepadać za RJJ... chociaż nie. Jak można nie doceniać takiego gościa? W prime był dominatorem, kontrolował każdego, był efektowny i efektywny. Refleks, cios, obrona, praca nóg, kombinacje - ten facet miał wszystko. Mega talent. Możesz go nie lubić i każdy ma prawo do własnej opinii, ale takie farmazony to jest zwykły trolling, bo docenić osiągnięcia i skalę talentu potrafi każdy. Nawet osoby słabo znające się na boksie.
 Autor komentarza: Horus1983
Data: 08-02-2018 11:27:58 
Oczywiście że ma rację.Deklasował rywali jego walki wspaniale się oglądało.Miał niepowtarzalny styl.I zdobycie Mistrzostwa HW ważący 88 kg i bijąc przez 12 rund Ruiza:) Portorykańczyk nie wiedział z której strony cios przyjdzie.
 Autor komentarza: Salomoni
Data: 08-02-2018 11:51:09 
Analizę porównawczą techniki, dorobku itd. pozastawiam koneserom. Jako prosty kibic powiem tak:
Gdybym mógł wybierać, który z nich miałby znów narodzić się dla boksu, po krótkim namyśle wybrałbym RJJ.
 Autor komentarza: Granitechin
Data: 08-02-2018 12:53:39 
RJJ w Prime przed przejściem do HW w zasadzie nie wiem kto mógłby go pokonać. Floyd by trafił na 80' lata Ray Leonard i Hearns i już by nie był 50-0 (i tak miał przegrane w z Castillo i Maidaną). Money więcej wycisnął ze swojej kariery.
 Autor komentarza: pekoslaw
Data: 08-02-2018 13:15:21 
nie dziwne, że Cygan wolał za kraty uciec niż stanąć z nim w ringu
 Autor komentarza: tomekzzar
Data: 08-02-2018 14:42:46 
Robił z przeciwnikami co chciał,lewy hak niesamowity,praktycznie był nie do ogrania,co ja pisze nawet trafic nie można go było,zero klinczy tylko ciosy,dzis juz nikt tak nie walczy,obecni mistrzowie pólciezkiej ,cruiser wyglądali by przy nim jak w zwolnionym tempie....The Best Ever
 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 08-02-2018 15:43:31 




Osmiele sie stwierdzic ze Roy Jones Jr w formie z lat 1995-98 to najlepszy bokser w historii tego sportu.



 Autor komentarza: niezlypasztet
Data: 08-02-2018 16:47:17 
W prime to był absolutny debeściak.
 Autor komentarza: Paulyester
Data: 08-02-2018 16:53:56 
Jeśli chodzi o skalę talentu to nikt mu nie dorównywał. Uważam, że gdyby tylko byli w stanie z Folydem spotkać się w jakimkolwiek umówonym limicie to najlepszy Floyd przegrałby z najepszym Royem.
 Autor komentarza: Granat
Data: 08-02-2018 17:17:14 
Roy w swoim prime był po prostu nietykalny... Niesamowity talent, nadludzki wręcz refleks i szybkość, potężny cios i niesamowity wręcz atletyzm dzięki któremu mógł rywalizować z Riuzem w wadze ciężkiej (Ba nie dość że go ograł do jednej mordy, to raz nawet zdołał go podłączyć... pięściarz który zaczynał w wadze średniej!). Roy w swoim prime pokonałby chyba każdego od wagi średniej do lhw. Uważam że ogólnie jako pięściarz był lepszy niż Floyd prime.
 Autor komentarza: SonOfGod
Data: 08-02-2018 17:46:04 
Obaj byli świetni i niech wypowiadają się o sobie z szacunkiem, bo na to zasługują, ale Ward to półka wyżej moim zdaniem.
 Autor komentarza: Sajgonski
Data: 08-02-2018 18:00:29 
SonOfGod

Nie bluźnij. A tak na serio, to wszystko z Tobą dobrze? ;)
 Autor komentarza: Coleman89
Data: 08-02-2018 18:07:39 
Roy w prime to wygrywa z kazdym w historii (nie licząc HW) nie mam zadnych watpliwosci. mistrz nad mistrzami
 Autor komentarza: Tomszczon
Data: 08-02-2018 18:30:06 
Obaj byli genialni choć dla raczej RJJ w swoim prime był nieco lepszy,jeśli chodzi o Warda to w porównaniu do tych dwóch to trzecia liga.
 Autor komentarza: Coleman89
Data: 08-02-2018 18:32:45 
I jeszcze jedno. jakis pajac na samej górze wypomnial Royowi porażkę z Calzegem......daj takiego walijczyka do Jonesa w chociazby 2002r i pojedynek wyglądałby dokladnie na odwrót,a pozatym troche szacunku dla legendy miernoto.
Nie biorąc pod uwage HW dla mnie TBE,chociaż w sumie jakby patrzeć tylko na talent to nawet licząc ciężka TBE.
Wymazona walka dla mnie (jedna z kilku) to by było starcie Roy Jone Jr vs Sugar Ray Leonard (z ich skillami to by bylo coś pieknego)
 Autor komentarza: SonOfGod
Data: 08-02-2018 18:50:33 
Skoro RJJ jest waszym zdaniem taki kozak, to dlaczego uciekł do półciężkiej przed V.Klitscko po pokonaniu Ruiza?

Gdyby Dre miał możliwość walki z Joshuą to jestem pewien, że nawet przez moment by się nie zastanawiał, ale oczywiście ten woli walczyć z jakimiś leszczami typu:Parker, Takam itp.
 Autor komentarza: mishkakitkov
Data: 09-02-2018 01:31:36 
spłycać kariere roja do walki z głązewskim gdzie juz nie powinien boksować tak na dobrą sprawe... kocham ten portal :)


dla mnie to jedna z ikon boksu.
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 09-02-2018 02:12:08 
RJJ w prime to był gość kosmita z odległej
galaktyki!

Dopiero potem są Ziemianie...czyli Floyd i inni.... ☺️
 Autor komentarza: holy
Data: 09-02-2018 13:01:48 
Roy w primie był najlepszy. Nie do pokonania. Floyd mógłby mu buty czyścić.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.