SULĘCKI: MARTIROSYAN CZY JACOBS? OBIE DROGI SĄ BARDZO CIEKAWE

- Tak naprawdę sam dowiedziałem się o wszystkim wczoraj z mediów społecznościowych. Chyba nie tak powinno to wyglądać. Nieważne. Mogę powtórzyć tylko to, co mówiłem wcześniej, czyli że jestem gotowy na każdego - zapewnia Maciej Sulęcki (26-0, 10 KO), który - zdaniem amerykańskich dziennikarzy, jest najpoważniejszym kandydatem do starcia z Danielem Jacobsem (33-2, 29 KO).

Były mistrz świata wagi średniej ma zarezerwowaną datę na 28 kwietnia w Barclays Center na Brooklynie. Czy tego dnia naprzeciw niego stanie "Striczu"? Wcześniej Polak był łączony przecież z Vanesem Martirosyanem (36-3-1, 21 KO) w ostatecznym eliminatorze do tytułu WBC kategorii junior średniej.

- Na każdego jestem gotowy, natomiast nie po to zmieniałem limit na kategorię junior średnią, żeby jak żabka skakać z wagi do wagi tylko dlatego, że pojawiła się jakaś fajna oferta. Póki co nic mi nie wiadomo o propozycji walki z Jacobsem. Nie wiem o co mielibyśmy boksować, za jakie pieniądze i tak dalej. Moim priorytetem jest kategoria junior średnia, pojedynek z Martirosyanem, a potem Charlo o pas WBC. W piątek spotkam się z moim promotorem Andrzejem Wasilewskim i wtedy być może będę wiedział coś więcej. Propozycja wydaje się ciekawa, natomiast jestem na takim etapie swojej kariery, gdy muszę podejmować rozważne i przemyślane decyzje. Chcę uczciwych pieniędzy. Nie musi to być wielka wypłata, wystarczy, że będzie uczciwa. Podchodzę do tego wszystkiego na spokojnie. Zobaczymy, jak rozwinie się sytuacja. Teoretycznie walka z Jacobsem wydaje się rewelacyjna. To byłaby wojna. Szanuję gościa za to, że pokonał ciężką chorobę, ale również lubię oglądać jego walki. Czy Martirosyan, czy Jacobs, obie drogi wydają się bardzo ciekawe. Wybiorę tą lepszą ofertę. A która oferta jest lepsza? Mam nadzieję, że w piątek będę wiedział nieco więcej - powiedział Sulęcki.

MACIEJ SULĘCKI: SERWIS SPECJALNY >>>

Maciek po raz ostatni wystąpił w październiku, gdy w półfinale eliminatora do tronu WBC wagi junior średniej pokonał na punkty po trudnym boju Jacka Culcaya.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: sjerrg
Data: 06-02-2018 16:15:59 
Striczu zapchałeś sobie głowę jakimiś pierdołami o żabach i teraz na siłę próbujesz zarazić tym innych.:))) Odpuść jakoba bo to potyczka do jednej mordy bez paska w stawce. Ja na Twoim miejscu uderzał bym pas WBC.
 Autor komentarza: sjerrg
Data: 06-02-2018 16:16:52 
Poprawione


Striczu zapchałeś sobie głowę jakimiś pierdołami o żabach i teraz na siłę próbujesz zainteresować* tym innych.:))) Odpuść jakoba bo to potyczka do jednej mordy bez paska w stawce. Ja na Twoim miejscu uderzał bym pas WBC.
 Autor komentarza: sekundant
Data: 06-02-2018 16:44:27 
Przydałby się Gumisiowi murowany wpierdol jako lekcja pokory i zemsta za "kulawego Kinga".
 Autor komentarza: RobertKubica
Data: 06-02-2018 16:49:00 
Jacobs nokautuje Maciusia a Martirosyan bije go na punkty.
 Autor komentarza: Sugar78
Data: 06-02-2018 17:29:23 
Walka z Jacobsem to napewno wieksza kasa i promocja w USa. Sam Martirosyan jest bardzo ciezkim przeciwnikiem - przegrywal tylko z mistzrami swiata po dobrych walkach. Czy z Charlo bedzie latwiej niz z Jacobsem tez nie bylbym pewien
 Autor komentarza: teanshin
Data: 06-02-2018 17:37:19 
Jacobs nie ta liga, ale jak by miał dostać fajne pieniądze to chyba warto spróbować? Jak sam Sulęcki powiedział "Jestem na takim etapie kariery że muszę podejmować odpowiedzialne decyzje..." Jak sprzedać rekord to za dobrą kasę. Ja się z nim zgadzam.
 Autor komentarza: TRM
Data: 06-02-2018 17:53:17 
mówicie że z jacobsem nie ma szans... spoko zgadza się. a jakie ma szanse z vanesem? na pkt tego nie wygra jak king będzie robił galę. taka prawda. a amerykański ormianin jak przegrywał to tylko na pkt. nikt go nie znokautował. maciek zrobi jak zechce, ale jakby miał dwa kontrakty na stole do podpisania to wybrałbym drogę walki na HBO i starcie z jacobsem. na pewno lepszy prestiż , na pewno lepsza kasa niż 50 tys zielonych brutto które dostanie za eliminator. ale jak mówię, zrobią jak zechcą.

nie wiadomo też czy margules z haymonem puszcza maćka na HBO
 Autor komentarza: piogio1989
Data: 06-02-2018 17:57:13 
Jeżeli zdecydował na wagę junior średnią to konsekwentnie powinien w tym limicie wagowym występować. Wiem że to biznes,ale na Martirosyanie też wypromuje nazwisko, o ile wygra, bo jeśli przegra to tym bardziej lepiej dla jego zdrowia że nie podjął rękawic z Jacobsem.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 06-02-2018 19:48:02 
Proksa vs GGG
Tak mniej więcej może wyglądać walka z Jacobsem.
 Autor komentarza: marcinm
Data: 06-02-2018 20:04:43 
Nie wiem czy dobrze pamietam, ale kiedys to on twierdzil ze moze walczyc od junior sredniej do super sredniej. Swoja droga Jacobs, ktory dal dobra walke z GGG, ostatnio sie nie popisal i jak Sulęcki nabije troche mięcha to wcale nie bedzie od niego odstawal jezeli chodzi o gabaryty. Tak czy owak Maciek ma do wyboru: raczej pewna porazke z Jacobsem - ciekawe za jaka kase, raczej pewna porazke z Vanesem (ale mniej bolesna) za jakies smieciowe, jak na stawke, pieniadze. Ja mimo wszystko bym atakowal Jacobsa, jezeli zaplaca min. 150 tys dolców. Jesli jakims cudem uda mu sie wygrac (w co watpie) to na bank dostanie title od Saundersa lub obije jeszcze ze dwoch sredniakow i dostanie walke o inny pas. Z Vanesem - moze wygrac, ale patrzac na fakt ze robi to King to szanse sa male, zwlaszcza ze Vanes to kawal zawodnika.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 06-02-2018 21:44:25 
Po co mu Jacobs?? Co to za farmazon? Sulecki powinien skupic sie na swojej misji. Wyrobil sobie niezla pozycje i jest na drodze po pas. A ze chce kase to normalne. Jak sie go porowna do Harnasiow i Wawrzykow... gosc wchodzi do ringu i probuje zrobic fajny rozpi**dol, to sie chce ogladac.
 Autor komentarza: pekoslaw
Data: 06-02-2018 22:20:42 
według mnie rozpieprzy obu, jednego w marcu a drugiego w kwietniu.
a w maju u najmana z talarkiem
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.