DE LA HOYA SPODZIEWA SIĘ TRYLOGII CANELO-GOŁOWKIN

Marcin Olkiewicz, Boxingscene

2018-01-30

Wiemy już oficjalnie, że 5 maja, prawdopodobnie w Las Vegas, dojdzie do rewanżowego pojedynku pomiędzy czempionem federacji WBC, WBA oraz IBF w wadze średniej Gennadijem Gołowkinem (37-0-1, 33 KO) a Saulem Alvarezem (49-1-2, 34 KO). Tymczasem promotor Oscar De La Hoya spodziewa się, że na tym nie koniec.

- Nie widzieliśmy takiej walki od dawna. Mamy naprzeciw siebie dwóch najlepszych zawodników wagi średniej, nie może być nic bardziej ekscytującego. O to właśnie chodzi w boksie - mówi uradowany De La Hoya.

We wrześniu zeszłego roku sędziowie po dwunastu znakomitych rundach nie byli w stanie wskazać lepszego z tej dwójki. Czy rewanż rozwieje wątpliwości? A może by dowiedzieć się, kto jest lepszym bokserem, będzie potrzeba aż trzech pojedynków? Takiego właśnie scenariusza spodziewa się Oscar De La Hoya.

- Tak właśnie będzie, nie mam co do tego wątpliwości. Pierwsza walka zakończyła się remisem, więc niezależnie kto wygra rewanż, ten drugi będzie szukał zemsty - powiedział szef stajni "Golden Boy Promotions".