- To było siedem lat temu, ale nadal dobrze to pamiętam. Przygotowywałem się wtedy do mojej pierwszej 10-rundowej walki - mówi David Price (22-4, 18 KO), wspominając sparing, na którym znokautował Anthony'ego Joshuę (20-0, 20 KO).

Tyson Fury (25-0, 18 KO) rzadko chwali konkurencję. Zapytany jednak o najlepszego obecnie pięściarza wagi ciężkiej wskazał na Deontaya Wildera (39-0, 38 KO), mistrza świata federacji WBC.

Carl Frampton (24-1, 14 KO0 podejmie u siebie w Belfaście Nonito Donaire'a (38-4, 24 KO). Zaplanowane na 21 kwietnia starcie będzie dla obu szansą powrotu do elity boksu zawodowego, bo choć w stawce nie będzie żadnego pasa, to będzie coś znacznie więcej. Sława i uznanie.

Już tylko dziewięć dni dzieli nas od starcia w półfinale turnieju World Boxing Super Series w limicie kategorii junior ciężkiej. Naprzeciw siebie w Rydze staną Mairis Briedis (23-0, 18 KO), mistrz WBC, oraz Aleksander Usyk (13-0, 11 KO), champion według WBO.

Billy Joe Saunders (26-0, 12 KO) ogrywając pod koniec zeszłego roku do jednej bramki Davida Lemeiux wyrobił sobie nazwisko również za oceanem. Na walki z Gołowkinem, Canelo czy Jacobsem musi jeszcze poczekać, więc dla podtrzymania aktywności powróci starciem z kimś z mniejszym nazwiskiem.

Promotor Anthony'ego Joshuy (20-0, 20 KO) jest otwarty na to, by walka z Deontayem Wilderem (39-0, 38 KO) odbyła się w USA. Jednocześnie przyznaje, że negocjacje w tej sprawie będą trudne.

Już rano informowaliśmy Was o tym, że Billy Joe Saunders (26-0, 12 KO) do kolejnej obrony tytułu mistrza świata wagi średniej federacji WBO podejdzie 14 kwietnia w Londynie. Niemal natychmiast na ochotnika zgłosił się inny popularny Brytyjczyk, odważny i waleczny Martin Murray (36-4-1, 17 KO).

- Wierzę, że biję mocniej i jestem silniejszy fizycznie, ale już całą pewnością mam od niego większe serducho do walki - mówi Lucas Browne (25-0, 22 KO), który 24 marca w Londynie skrzyżuje rękawice z Dillianem Whyte'em (22-1, 16 KO). To nie jest oficjalny eliminator, ale lepszy z tej dwójki niemal na pewno zagwarantuje sobie pojedynek o tytuł mistrza świata wagi ciężkiej.

Kilka dni temu Joseph Parker (24-0, 18 KO) zdradził, że być może Tyson Fury (25-0, 18 KO) wyprowadzi go do ringu, gdy przyjdzie mu się zmierzyć z Anthonym Joshuą (20-0, 20 KO). Pojedynek unifikujący pasy WBA/WBO/IBF wagi ciężkiej odbędzie się 31 marca w Cardiff. Teraz sam Fury poinformował, że jest gotów pełnić rolę sparingpartnera Nowozelandczyka i pomóc mu w przygotowaniach do tego pojedynku.

Anthony Yarde (14-0, 13 KO) powróci do akcji 10 lutego w Londynie, broniąc pasów WBO European i interkontynentalnego tytułu WBO wagi półciężkiej. Jego opiekunowie szukają mu takich rywali, którzy wytrzymaliby jak najdłużej i dali odpowiednią ilość rund. Kimś takim ma być twardy Tony Averlant (26-9-2, 5 KO).

Reprezentanci Wiktora Postoła (29-1, 12 KO) i Regisa Prograisa (20-0, 17 KO) osiągnęli porozumienie w sprawie walki o tytuł tymczasowego mistrza WBC w wadze super lekkiej, unikając tym samym planowanego na piątek przetargu.

Manny Pacquiao (59-7-2, 38 KO) nie wyklucza, a wręcz nalega na starcie z Wasylem Łomaczenką (10-1, 8 KO). Różnica wagi sprawia jednak, że ten pojedynek może być trudny do zorganizowania.

Mama Josepha Parkera powiedziała że wizerunek Joshuy jest przerażający i boi się o syna.

Adam Kownacki (16-0, 13 KO) ma jasno sprecyzowany plan. Chce zostać pierwszym polskim mistrzem świata zawodowców w wadze ciężkiej. Ale żeby dostać swoją szansę, najpierw w sobotnią noc musi uporać się z Iago Kiladze (26-1, 18 KO).

Obóz Wasyla Łomaczenki (10-1, 8 KO) szybko zdementował doniesienia na temat potencjalnej walki z Mannym Pacquiao (59-7-2, 38 KO), ale promotor obu pięściarzy nie wyklucza, że jesienią faktycznie skrzyżują oni rękawice.