Anthony Joshua (20-0, 20 KO) oświadczył, że nie poda Josephowi Parkerowi (24-0, 18 KO) ręki po walce, która 31 marca odbędzie się na Principality Stadium w Cardiff.
Nowozelandczyk zaszedł Anglikowi za skórę licznymi wypowiedziami w mediach, w których stwierdzał między innymi, że Joshua ma szklaną szczękę.
- Nie słyszałem wszystkich [wypowiedzi], ale część do mnie dotarła. W sporcie mamy ludzi pokroju Rogera Federera, Andy'ego Murraya, Lewisa Hamiltona, Cristiano Ronaldo, Messiego czy LeBrona Jamesa. I mamy też takich jak Parker. On nie może się kontrolować. Nie jest to osoba godna szacunku, ale nabierze go w stosunku do mnie, kiedy go spiorę. Może wtedy spróbuje podać mi dłoń, ale ja jej nie ścisnę - stwierdził Joshua.
W stawce marcowej walki znajdą się trzy z czterech najważniejszych tytułów mistrzowskich w wadze ciężkiej. Joshua położy na szali pasy IBF i WBA, a także mnie znaczący IBO, Parker zaś WBO.
- Będę obijać mu tułów. Takama spowolniły właśnie ciosy na dół. Jak ktoś ma twardą głowę, to bijesz na korpus. Skoro więc Parker naprawdę ma granitową szczękę, to osłabię mu doły - zapowiedział Anglik.