RIGONDEAUX ZEJDZIE DO WAGI SUPER KOGUCIEJ LUB PIÓRKOWEJ

Po nieudanej wycieczce do wagi super piórkowej Guillermo Rigondeaux (17-1, 11 KO) zejdzie do niższej kategorii, ale być może już nie super koguciej, tylko piórkowej.

Kubańczyk był mistrzem WBA w dywizji super koguciej, lecz w tym tygodniu federacja odebrała mu tytuł.

- Już jako mistrz świata Rigo miał problemy ze znalezieniem rywali, a wyobraźcie sobie, jak to będzie teraz, gdy nie ma tytułu. W każdym razie wróci do wagi super koguciej. Albo będzie występować w piórkowej - powiedział Alex Bornote, menedżer 37-letniego pięściarza.

- Tak naprawdę to jest on zawodnikiem wagi koguciej, ale w tej sytuacji rynkowej będziemy musieli rozważyć starty nawet w piórkowej - dodał.

Rigondeaux przegrał w grudniu po sześciu rundach z Wasylem Łomaczenką (10-1, 8 KO). Specjalnie na tę walkę przeniósł się o dwie kategorie wagowe w górę.

- Nie sądziłem, że wypadnie tak fatalnie. To kolejny gwóźdź do trumny w jego karierze. Rigo nie czuje się w tej chwili zbyt dobrze. Nie spodziewał się, że różnica wagowa będzie miała tak duże znaczenie. Łomaczenko to wyjątkowy talent, wspaniały bokser - stwierdził Bornote.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: MLJ
Data: 04-01-2018 11:50:27 
Piórkowa to jego absolutne maks. Jeśli chce odzyskać w jakimś tam stopniu zaufanie kibiców, powinien postarać się wywalczyć tytuł w limitach 122-126. Obawiam się jednak że może być problem żeby po tym "numerze" z Łomą, miał za wielu chętnych by go pokazywali..
Widziałbym go z Nery czy Magdaleno w superkoguciej, ale to w piórkowej są wielkie nazwiska..
 Autor komentarza: TomHorn
Data: 04-01-2018 12:43:37 
MLJ, dlaczego Rigo ma odzyskać zaufanie kibiców, o jaki numer z Łomą chodzi? Przegrał, bo był mniejszy i za stary na takiego przeciwnika i tak jest odważny, że tą walkę wziął.
Inna sprawa do czego mu potrzebne zaufanie czy przychylność kibiców?
 Autor komentarza: MLJ
Data: 04-01-2018 17:36:19 
TomHorn
Po delikatnie rzecz mówiąc - spierdolił z ringu..
Zabrano mu argumenty, to dał dyla.. Brak szacunku do kibiców, do rywala, do wszystkich..
Mógł przegrać honorowo..
A do czego mu zaufanie, przychylność kibiców ? Już odpowiadam, żeby ktoś naszego śmieszka przygarnął i dał jeszcze raz mu zarobić..
 Autor komentarza: MLJ
Data: 04-01-2018 22:44:53 
*Bo
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 05-01-2018 00:30:49 
Byłem w zeszłym roku na wakacjach na Kubie. Mentalność, zachowanie i lenistwo tego narodu sprawiło że wcale mi ich nie żal. Nie dziwi mnie jak to MLJ nazwał "spierdolenie z ringu" Rigo. Po prostu to typowy Kubanczyk
 Autor komentarza: holy
Data: 05-01-2018 10:02:15 
Rigo udawał kontuzję ręki. Po walce okazało się jednak, że nie było żadnej kontuzji. Historia boksu pokazuje, że trzeba walczyć do końca, bo zanim zabrzmi gong kończący walkę, wynik walki nie jest przesądzony (patrz np. Briggs-Liakowicz).
 Autor komentarza: maciejka
Data: 05-01-2018 23:58:08 
Autor komentarza: MrAdam
Data: 05-01-2018 00:30:49
Byłem w zeszłym roku na wakacjach na Kubie. Mentalność, zachowanie i lenistwo tego narodu sprawiło że wcale mi ich nie żal. Nie dziwi mnie jak to MLJ nazwał "spierdolenie z ringu" Rigo. Po prostu to typowy Kubanczyk


czyli buractwo pierwszy raz wyjechało blisko równika, popracuj sobie przy tej temperaturze i wilgotności. Takich jak Ty nie powinno się wypuszczać za granicę gminy, już nie wspomnę o powiecie, województwie i nie daj boże kraju. Jesteś wytworem nieeksportowalnym
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.