BARRERA: PRZECIEŻ WALKA KOWALIOWA Z MICHALKINEM TO JAKIŚ ŻART

Informowaliśmy już Was o tym, że rywalem Siergieja Kowaliowa (31-2-1, 27 KO) będzie dość niespodziewanie Igo Michalkin (21-1, 9 KO), swego czasu pobity przez naszego Aleksa Kuziemskiego. Podczas tej samej gali w Madison Square Garden w Nowym Jorku 3 marca wystąpi również Sullivan Barrera (21-1, 14 KO), który nie zostawił suchej nitki na mistrzu WBO wagi półciężkiej za dobór jego rywala.

Zanim do ringu wyjdą Kowaliow i Michalkin, naprzeciw Barrery stanie panujący mistrz WBA, Dimitrij Biwol (12-0, 10 KO). I chyba większość kibiców będzie bardziej czekała na to zestawienie, niż główne danie.

Barrera przyznał, że miał ofertę spotkania z Kowaliowem, najpierw za 300 tysięcy dolarów, potem 400 tysięcy, ale to wiązałoby się z różnymi opcjami. W razie wygranej musiałby na przykład dać rewanż Rosjaninowi (za 600 tysięcy), choć były też inne zapisy w umowie, jakie nie spodobały się Kubańczykowi.

- Jego obóz kłamie i wciska ludziom różne historyjki. Żeby zdobyć status oficjalnego pretendenta do tronu WBA musiałem pokonać naprawdę dobrych pięściarzy, jak na przykład Felix Varela, Wiaczesław Szabrański czy Joe Smith Jr. Pozycja challengera chroni mnie przed różnymi zapisami i nie pozwolę, by ktoś zrobił ze mnie niewolnika. Obóz Kowaliowa nie dba o kibiców ani o dobre walki. Przecież jego starcie z Michalkinem to jakiś żart. W pewnym momencie Michalkin miał możliwość ze mną boksować, ale wtedy uciekł przede mną. To żart z kibiców, albo po prostu w zespole Kowaliowa wiedzą, że w tym momencie stać go na pokonanie tylko tego typu rywali - stwierdził Barrera.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: SonOfGod
Data: 21-12-2017 08:32:04 
Trudno się z tym nie zgodzić.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 21-12-2017 09:15:52 
Moja reakcja była podobna, a ponoć to Stevenson kombinuje jak może.
 Autor komentarza: gimlord123
Data: 21-12-2017 14:01:58 
100% racji. Rusek wie, że Barrera odebrałby mu pas, więc póki może, walczy ze słabymi przeciwnikami. Wstyd, że na tej samej gali w tej samej wadze nieopierzony młokos z dopiero co zdobytym pasem będzie bronił tytułu w walce z Barrerą, a ten z jakimś bumem. A niektórzy umiesxczaja go w top 10 p4p, hahahaha :)))))
 Autor komentarza: puncher48
Data: 21-12-2017 16:22:56 
Barrera gdyby nie te jego lądowania praktycznie co walkę, to byłby pięściarz kompletny

a nadchodzący pojedynek z Biwołem to starcie wysokich lotów, zwycięzca na dłużej

zagości na tronie WBA.
 Autor komentarza: Tomszczon
Data: 21-12-2017 19:33:07 
Mam nadzieję że Biwoł zleje kubańca a później unifikacja z Kowaliowem.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.