W KWIETNIU MOŻLIWA WALKA WHYTE-MILLER

W kwietniu przyszłego roku w hali Barclays Center na Brooklynie dojdzie być może do ciekawie zapowiadającej się walki w wadze ciężkiej pomiędzy Dillianem Whyte'em (22-1, 16 KO) a Jarrellem Millerem (20-0-1, 18 KO).

O planie zorganizowania tej potyczki poinformował Miller, który dodał, że wcześniej, w lutym, stoczy może jeszcze jakąś walkę dla podtrzymania aktywności. - Chcę już komuś przywalić - powiedział.

Amerykanin, który w ostatnim pojedynku pokonał Mariusza Wacha, wyraził też nadzieję, że w razie wygranej z Whyte'em przybliży się do walki o pas WBC w wadze ciężkiej z Deontayem Wilderem (39-0, 38 KO). - To powolny proces, ale prędzej czy później do tego pojedynku dojdzie - stwierdził.

Na kwietniowej gali, którą zorganizuje brytyjska stajnia Matchroom Boxing, ma też wystąpić czołowy zawodnik kategorii średniej Daniel Jacobs (33-2, 29 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: zeitgeist
Data: 17-12-2017 12:50:54 
Ciekawe starcie ,zawodnicy o zblizonym poziomie ,no i wyjda do ringu aby wygrac ,moze byc dobre mordobicie.
A czy Wilder ma juz jakiegos niebezpiecznego rywala ?
 Autor komentarza: rocky86
Data: 17-12-2017 13:15:53 
Będzie dobra bitka. Moim zdaniem Miler przełamie Whyte'a, jest dla niego za duży i za silny fizycznie, ale walka będzie z pewnością wybuchowa.
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 17-12-2017 14:11:45 
Walka dwóch, typowych fizoli. Wygra wiekszy fizol, czyli Miller.
 Autor komentarza: vandamme
Data: 17-12-2017 14:12:33 
To powinien byc ostateczny eliminator do Wildera
 Autor komentarza: mishkakitkov
Data: 17-12-2017 14:16:35 
może byc powtórka z whyte-chisora
 Autor komentarza: StewRoid
Data: 17-12-2017 14:32:46 
dla mnie to 50 na 50.
Siła Millera jest mocno przereklamowana. Gość raczej nie będzie przeważał w tym względzie jakoś wyraźnie.
On jest po prostu ulany jak świnia, i nawet jeżeli na górze tego tak nie widać, to ma po prostu taką budowę, że tłuszcz mu się odkłada na dolnych partiach.
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 17-12-2017 14:37:07 
StewRoid

Może Miller nie jest niewiadomo jak silniejszy od Dilliana, ale ma sporo większa tężyzne fizyczną. Do tego jest dużo aktywniejszym piesciarzem niż Lajdak. On idzie do przodu wyprowadzając kombinacje. Surowy technicznie Brytyjczyk, moim zdaniem, sobie z tym nie poradzi.
 Autor komentarza: klocuu
Data: 17-12-2017 14:44:58 
Jestem za !!!
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 17-12-2017 16:54:10 
Może być niezłę mordobicie. Wydaje mi się, że Millergo jednak będzie spychał na liny.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 17-12-2017 18:29:08 
Idealne zestawienie-idealny pojedynek, młócka dwóch rębajłów

zwycięzca zostaje rasowym gatekeeperem w królewskiej dywizji

50-50, typowe odsiewanie ziarna od plewu.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 17-12-2017 18:38:06 
Miller zajedzie Whyte'a pod koniec walki.
 Autor komentarza: AdRem
Data: 17-12-2017 18:52:13 
Wg mnie Killer faworytem. Dla mnie w walce z Wachem pokazał jednak nie tylko umiejętności bokserskie a także determinację i cierpliwość w realizacji planu. Powinno na Whyte'a wystarczyć
 Autor komentarza: matd
Data: 17-12-2017 21:13:17 
W normalnym swiecie takie walki powinn byc normą.. Tu so mozemy pomarzyc i sie pomodlic co najwyzej o takie walki w HW.. Super walka,dwoch turow z pierwszej "10" ..zWYCIESCA TAKIEGO POJEDYNKU BYLBY PRETENDENTEM Z PRAWDZIWEGO ZDARZENIA..Ale nie wierze w tą walke..Za rozowo by bylo..
 Autor komentarza: tysiok
Data: 17-12-2017 21:48:22 
Miller wciągnie Whyte'a jednym nozdrzem.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.