KELL BROOK WCIĄŻ MA NADZIEJĘ NA RYWALIZACJĘ NA SAMYM SZCZYCIE

Redakcja, Ring Magazine

2017-11-29

Kell Brook (36-2, 25 KO) i promujący go Eddie Hearn potwierdzają, że były mistrz świata wagi półśredniej na stałe przenosi się do dywizji junior średniej. Pierwsze podejście w nowym limicie już w marcu.

"Special K" wierzy, że wciąż stać go na równorzędną rywalizację z najlepszymi, jak Erislandy Lara, Jermell Charlo czy Jarrett Hurd. Najpierw jednak musi wrócić na zwycięską ścieżkę. Powrót nastąpi na początku marca w jego ukochanym Sheffield.

- Pierwsza walka trochę luźniejsza, druga już poważniejsza, a w trzeciej będę już polował na jednego z mistrzów. Każdy z nich to dobry, utalentowany zawodnik. Wystarczy, że znów zacznę wygrywać, a poziom mojej pewności siebie również wróci. Szykuję się na te największe nazwiska. Byliśmy blisko porozumienia w sprawie walki z Miguelem Cotto. Szkoda, że nic z tego nie wyszło, ale skoro jedna rzecz się nie udała, to uda się coś innego. Po dwóch zwycięstwach poszukam spotkania z jednym z mistrzów - mówi panujący na tronie IBF przez blisko trzy lata Brook.