DON KING CZEKA NA ODZYSKANIE MISTRZA WAGI CIĘŻKIEJ

Keith Idec, BoxingScene

2017-11-03

Sławny Don King liczy na to, że jutrzejszej nocy odzyska mistrza świata wagi ciężkiej. Doświadczony promotor, nie mający swego czasu równych sobie, ściska kciuki za Bermane'a Stiverne'a (25-2-1, 21 KO). Bukmacherzy nie mają jednak wątpliwości i bardzo wysoko stawiają na championa WBC, Deontaya Wildera (38-0, 37 KO).

King w swojej jak zwykle długiej przemowie przyrównał sobotnią wygraną swojego zawodnika do tryumfu Donalda Trumpa, znanego kibica boksu, w wyborach prezydenckich. - On zszokował świat zostając prezydentem USA, a Stiverne zszokuje sportowy świat, nokautując mojego przyjaciela Wildera - mówił na wczorajszej, ostatniej konferencji prasowej, promującej galę na Brooklynie.

- Chciałbym tylko, żeby Deontay dotrzymał słowa i jeśli przegra, żeby zakończył karierę jak hucznie zapowiada. To będzie znakomity miesiąc - dodał King.

W styczniu 2015 roku Stiverne w pierwszej obronie pasa WBC przegrał bardzo wysoko na punkty z Wilderem, który od tego czasu bronił skutecznie tytułu pięciokrotnie.