JOSHUA vs TAKAM - SPACER PO PARKU, CZY KRWAWA PRZEPRAWA?

W najbliższą sobotę na wypełnionym ponad 75 tysiącami kibiców stadionie w Cardiff zobaczymy w akcji lokalnego bohatera, Anthony'ego Joshuę (19-0, 19 KO). Brytyjski król wszechwag, do którego należą obecnie mistrzowskie pasy federacji WBA i IBF, skrzyżuje pięści z twardym Carlosem Takamem (35-3-1, 27 KO). Transmisję z tego wydarzenia przeprowadzi w naszym kraju stacja Canal+ Sport 2. Początek od godziny 21:00.

28-letni Joshua pierwotnie miał zmierzyć się w sobotę z Kubratem Pulewem (25-1, 13 KO), jednak na skutek odniesionej kontuzji barku Bułgara zastąpił 36-letni Takam. Trzeba przyznać organizatorom, że ten urodzony w Kamerunie, a zamieszkały we Francji zawodnik, wydaje się być godnym zastępcą. Carlos jest powszechnie uważany za jednego z czołowych pięściarzy najcięższej kategorii. Jego znakiem firmowym jest wielka siła uderzenia, nieustępliwość w ringu oraz niezwykła odporność na ciosy. W tym roku Takam występował już dwukrotnie. Najpierw w styczniu brutalnie znokautował naszego Marcina Rekowskiego (17-5, 14 KO), a pięć miesięcy później to samo zrobił z Chorwatem Ivicą Bacurinem (28-13-1, 17 KO). Oprócz powyższej dwójki, kameruński niszczyciel ma także na swoim rozkładzie między innymi Fransa Bothę (48-11-3, 29 KO), Michaela Granta (48-7, 36 KO), czy Tony Thompsona (40-7, 27 KO). Przegrywał tylko w 2009 roku z wówczas niepokonanym Gregorym Tonym (22-7, 16 KO), w 2014 z Aleksandrem Powietkinem (32-1, 23 KO) i w 2016 z Josephem Parkerem (24-0, 18 KO).

Oczywiście mimo zapewnień o świetnej formie, nikt oprócz rodziny i najbliższych znajomych nie wierzy zbytnio, aby Takam był w stanie sprawić w sobotę niespodziankę. Nie ma się co dziwić, albowiem naprzeciwko niego stanie będący u szczytu możliwości czempion. Zbudowany jak atleta Joshua na salę treningową trafił dosyć późno, bo dopiero w 2007 roku, mając 18 lat. Mimo tego szybko objawił się jego wielki talent i pracowitość. Mistrzem swojego kraju został już w 2010 roku, mając na koncie zaledwie 18 walk, rok później powtórzył ten sukces, a oprócz tego zdobył srebrny medal na mistrzostwach świata w Baku. W 2012 na igrzyskach w Londynie był już najlepszy w dywizji super ciężkiej, pokonując w finale po bardzo wyrównanej walce świetnego Włocha Roberto Cammarelle.

Zgodnie z przewidywaniami niedługo po tym wielkim triumfie podpisał kontrakt zawodowy, a jego promotor Eddie Hearn i jego grupa Matchroom Sport poczuli się jakby wygrali na loterii. Młody mistrz jak na razie zdemolował każdego śmiałka, jaki stanął mu na drodze, zdobył ogromną popularność i zarobił dla siebie i swoich pracodawców krocie. Najważniejsze jest jednak to, że Anthony nie zamierza bynajmniej na tym poprzestać.

ANTHONY JOSHUA: SERWIS SPECJALNY KRÓLA WAGI CIĘŻKIEJ >>>

Na tronie federacji IBF zasiadł w kwietniu 2016 roku, stopując z łatwością przereklamowanego Charlesa Martina (25-1-1, 23 KO). Po dwóch obronach, dokładnie rok później, w kwietniu 2017, skrzyżował pięści ze znakomitym mistrzem WBA, Władimirem Kliczką (64-5, 53 KO). Na wypełnionym ponad 85 tysiącami kibiców stadionie Wembley w Londynie rozegrał się prawdziwy bokserski thriller z udziałem dwóch godnych siebie czempionów. Po niespełna jedenastu rundach niesamowitej wojny zwycięzcą ogłoszono Brytyjczyka, który ostatecznie przełamał i zastopował Ukraińca. Takie pojedynki jak ten z udziałem AJ-a przechodzą do historii i sprawiają, że mimo wielkiej konkurencji ze strony mieszanych sportów walki, fani na całym świecie wciąż kochają boks zawodowy.

Teraz, siedem miesięcy po tamtym starciu tytanów, Joshua i jego opiekunowie zapowiadają, że ich celem jest unifikacja dwóch pozostałych najważniejszych pasów, czyli należących do Deontaya Wildera (38-0, 37 KO) trofeum WBC i Josepha Parkera (24-0, 18 KO) tytułu WBO. Zanim jednak dojdzie do świetnie się zapowiadających konfrontacji z Amerykaninem i Nowozelandczykiem, najpierw w sobotę trzeba odprawić z kwitkiem Takama.

Czy okaże się to dla Joshuy, jak mawiają Anglicy "spacerkiem po parku", czy też kolejną brutalną i krwawą przeprawą? Przekonamy się już za kilkadziesiąt godzin!

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 26-10-2017 19:53:41 
Spacerek, Takam nie da rady, warunki fizyczne zrobią swoje. Z Parkerem był całkiem blisko, ale Joshua każdy cios zadaje kilka razy mocniej.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 26-10-2017 20:32:49 
Takam to bardzo dobrze wyszkolony zawodnik, niełatwy do trafienia, z dobrą pracą nóg, potrafiący kontrolować tempo walki i dystans, do tego strasznie silny, twardy i mocno bijący, ale :-) Facet miał 2 tyg. na przygotowania, a już w walce z Parkerem wyglądał jakby nie miał tlenu by walczyć przez pełne 3 min. w dobrym tempie, a Józek tempa nie forsował. Ponadto mógł z nim spokojnie boksować z dystansu, bo miał przewagę zasięgu, więc miał czas by złapać oddech.
Z AJ będzie musiał sporo pracować na nogach, by znajdować się w bezpiecznym dla siebie dystansie, a skracając dystans będzie tracić sporo energii Cięzko się walczy z kimś z o znacznie lepszych warunkach, to jest znacznie bardzie wymagające wydolnościowo.

Walka może mieć fajne momenty, bo Carlos potrafi wejść w wymiany i ufa swojej odporności, zawsze może czymś trafić, a ma czym uderzyć, ale nie sądzę, by przy tak krótkim okresie przygotowawczym był w stanie postawić się przez dłużej niż 7-8 rund. Zasadniczo to myślę, że nawet po dobrym obozie nie wytrwałby 12 rund, więc tym bardziej w tych okolicznościach ciężko mi sobie wyobrazić, by dociągnął do powyżej 8 rundy.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 26-10-2017 20:58:51 
Takam ma plombe i moglby posadzic AJ, a nawet zgasic mu swiatlo, ale primo jest nieprzygotowany fizycznie na takie wyzwanie, secundo nie sadze, zeby chcial popsuc impreze Hearnowi (nie po to Hearn mu daje teraz zarobic, zeby ten ubil mu chlopaka)
 Autor komentarza: magic19
Data: 26-10-2017 21:40:02 
Uwielbiam poczytać orga wieczorkiem na poprawę humoru te teorie,które tu można poczytać zawsze wprawiają mnie dobry nastrój :) "Takam nie znokautuje AJ bo nie będzie chciał popsuć imprezy Hearnowi :O bo nie po to Hearn mu daje teraz zarobic, zeby ten ubil mu chlopaka :))))))))) Ło Mamo :)) czymaj mnie :))))
No bo po co wygrać z AJ teraz i skasować dwa razy więcej za rewanż :) jak można się podłożyć i czekać może za drobne kiedyś Hearn da mu zarobić z jakimś Whytem lub innym bp po przegranej raczej trylogi z AJ Takam nie dostanie :)))))
 Autor komentarza: Boder
Data: 26-10-2017 22:24:25 
Joshua ma teraz rywala który będzie mu pasował stylowo, bo Takam to w zasadzie tylko bójka, a dla Joshuy to woda na młyn. Pulev mimo wszystko miał świetne warunki, dobry jab i mógł coś na dystans popykać, unikając wymian. Takam pójdzie na wojnę, bo tylko tak potrafi walczyć i zwyczajnie polegnie. Prawa fizyki. Zwłaszcza że nie przepracował pełnego obozu. Szanse punchera i nic więcej..
 Autor komentarza: marcinm
Data: 26-10-2017 23:28:29 
Takam to wcale nie jest taki bijok jak sie o nim tutaj pisze.. umiejetnosci ma spore, problemem jest kondycha.. a z takim turem jak AJ ta moze pasc.. z Parkerem walczyl jakby na pol gwizdka, z Povetkinem imho wygrywal na pkt (moze nie w ruskich statystykach i wg sedziow) i tez przez brak sily/nieuwage wylapal potezne ciosy. Tu zapewne bedzie podobny scenariusz - wystrzelany po 5 rundach Takam pada lub z obawy o kondycje po prostu jest za malo aktywyny. fajna walka, czekam na nia. Pulev - z cala sympatia do niego - zostalby po prostu zdemolowany, przestraszony cala kariere Wolodia potrafil go zdominowac jak lewis/brewster golote to co zrobilby z nim kogucik AJ ?
 Autor komentarza: alvaro9
Data: 26-10-2017 23:33:19 
nie wiem po co wszyscy, łącznie z AJ-em, tak usilnie powtarzają, że Takam jest tak wybitnie odporny na ciosy... Powietkin chłopa mało nie zabił, więc co ma zrobić Joshua? pierwszy lepszy mocny cios trafiony w miarę czysto i będzie po zawodach
 Autor komentarza: RSC2
Data: 27-10-2017 06:14:54 
A ja miałbym ubaw gdyby Takam trafił nigeryjczyka i wygrał walkę.

Już sobie kompletuję aktualne wypowiedzi na temat tej walki,aby w przypadku zwycięstwa Takama móc je tu cytować i mieć bekę z "ekspertów"

Tak jak było w przypadku walki GGG - Canelo.
 Autor komentarza: holy
Data: 27-10-2017 08:38:40 
Z Kliczką dobre były trzy rundy. W pozostałych partia szachów.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.