LEBIEDIEW KIBICUJE GASIJEWOWI, LICZY NA REWANŻ

Redakcja, TASS

2017-10-22

Denis Lebiediew (30-2, 22 KO) przyznał, że będzie kibicować swojemu rodakowi Muratowi Gasijewowi (25-0, 18 KO), aby zwyciężył w turnieju World Boxing Super Series. Nie ukrywa, że później chciałby mu się zrewanżować za porażkę z grudnia ubiegłego roku, w wyniku której stracił pas IBF w kategorii junior ciężkiej.

- Będę mu kibicować w nadziei na to, że wygra turniej, a potem znowu się spotkamy i damy świetną walkę. Byłoby świetnie, gdyby tak się stało - oznajmił.

Dziś rano Gasijew zapewnił sobie awans do półfinału WBSS, wygrywając w trzeciej rundzie na gali w Newark z Krzysztofem Włodarczykiem (53-4-1, 37 KO).

- Włodarczyk miał swój plan, ale ten nie wypalił. Próbował boksować spokojnie, po swojemu. Murat okazał się jednak lepszy, trafił go dobrym ciosem na korpus, niemal identycznym, po którym i ja poleciałem na deski. To uderzenie, po którym właściwie nie sposób przetrwać - powiedział Lebiediew.

Gasijew powalczy o finał WBSS z Yunierem Dorticosem (22-0, 21 KO). W drugim półfinale rękawice skrzyżują Aleksander Usyk (13-0, 11 KO) i Mairis Briedis (23-0, 18 KO).

- Mam w tym turnieju dwóch faworytów, Usyka i Gasijewa, ale Dorticos to też dobry bokser. Sądzę, że może nawet wygrać z Muratem - stwierdził Lebiediew.