WŁADZE WBA USUNĘŁY LUISA ORTIZA Z CZOŁÓWKI RANKINGU

Luis Ortiz (27-0, 23 KO) niedawno miał przed sobą wielką przyszłość. Federacja World Boxing Association notowała go na pierwszym miejscu w swoim rankingu, a on miał podpisany kontrakt na walkę 4 listopada z Deontayem Wilderem o pas WBC wagi ciężkiej. Teraz wszystko mu się rozsypuje.

Kubańczyk wpadł na wyrywkowej kontroli antydopingowej i jego potyczkę z Wilderem odwołano. Pozostał jednak obowiązkowym challengerem do tytułu WBA. Dziś jednak władze tej organizacji ogłosiły, że odbierają "King Kongowi" status challengera dla Anthony'ego Joshuy (19-0, 19 KO).

To już nie pierwszy zatarg Ortiza z WBA. We wrześniu 2014 roku Luis przejechał się w niecałą rundę po Lateefie Kayode i zdobył pas WBA w wersji tymczasowej. Zaraz potem dowiedzieliśmy się jednak, że badania przeprowadzone tuż po walce również dały wynik pozytywny. Co dalej z karierą świetnego Kubańczyka? To może być jego koniec...

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: arpxp
Data: 21-10-2017 00:19:33 
z Powietkinem niech walczy
 Autor komentarza: Boder
Data: 21-10-2017 00:21:08 
Zapraszam do dyskusji wszystkich wielbicieli teorii spiskowych. Jak widać, Joshua podobnie jak Wilder boi się King Konga i usunął go z rankingu. Co teraz będzie z wielkim i strasznym King Kongiem? Może zostanie superbohaterem? King Kong na sterydach brzmi całkiem nieźle.
 Autor komentarza: Jarek1985
Data: 21-10-2017 01:45:51 
dobrze napisane Boder heheheh joasia sie niczego nigdy nie boi co ty to wina wildera :))) chciał za kase walczyć z joasia to go z rankingu usunął :)))
 Autor komentarza: RSC2
Data: 21-10-2017 06:04:48 
Zaraz tu wkroczy "Bob Dylan sp.z o.o. " i się zacznie.
1.Wilder boi się wszystkich i eliminuje ich poprzez pozytywny wynik dopingowy.
2. Kowaliow dwa razy wygrał z Wardem
3.GGG zdeklasował Canelo.
4.A AJ -bohater wszechczasów walczy tylko z największymi i nie interesują go walki z bumami.
5. Doping Ortiza to nie jest doping bo mu w niczym nie pomaga.
6. I jeszcze że któryś robi tego drugiego jedną ręką. [nie pamiętam o kogo chodzi]
 Autor komentarza: RSC2
Data: 21-10-2017 06:07:20 
A i zapomniałem dodać najważniejszego.

AJ jest milionerem a na walki Wildera przychodzi tylko rodzina i zarabia średnią krajową.
 Autor komentarza: Miro
Data: 21-10-2017 07:19:22 
Jak na prawdę brał świadomie to jest po prostu głupi, gdyż pewnie miał nadzieję , że go nie złapią. Jak bez brania nie jest dobry ,nie ma mocy jaką pokazał np w walce z Jenningsem to niech spada na drzewo. Reasumując jeśli kibice w tym i ja się nim zachwycali ale ta jakość Ortiza była wyzwolona wskutek brania to nas oszukał .Oszustowi dziękuję. A karą dla niego największą będzie to , że wykonując swój zawód nie zarobi kasy jaką mógł zarobić. A więc całą swoją zawodową karierę może spisać na straty. Brak sukcesu sportowego i finansowego. I po zakończeniu kariery będzie musiał dorabiać do emerytury.A swoją drogą czy ktoś wie co się dzieje z innym " geniuszem " kubańskim Odlanierem Solisem ? Czy zakończył karierę ?
 Autor komentarza: astarte
Data: 21-10-2017 09:13:10 
przy ostatniej wpadce niestety ale kubanczyk jest winny bo sam sie przyznal. z jednej strony to glupia wpadka, a z drugiej tym srodkiem mogl sie zwyczajnie "plukac". tak czy siak, jesli profesjonalny team "zapomina" o podaniu srodka niedozwolonego to daje dupy i powinien poniesc konsekwencje. na jego miejscu podawalbym nawet witamine c.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 21-10-2017 10:11:28 
Ortiz wykazał się w swojej karierze typowo kubańskim brakiem profesjonalizmu. Przecież ta ostatnia wpadka, jak sam przyznal, to niedopatrzenie w zgłoszeniu srodka do listy przyjmowanych przez niego leków.
Większość zawodników z gorącej wyspy nie rozumie tego biznesu, otacza się złymi ludźmi i podejmuje błędne decyzje.
Ortiz jest kolejnym przykładem, który to potwierdza, niestety.
 Autor komentarza: Rolan
Data: 21-10-2017 10:19:32 
Szkoda że już na tej stronie nie można normalnie podyskutować o boksie bo co drugi to troll, a z pozostałej połowy 90 % to przykłady typowych internetowych znafców. Nie wiem czy doping Ortiza to było coś poważnego bo nie jestem farmaceutą i się na tym nie znam. Nie wiem czy brał z premedytacją bo nie jestem wszechwiedzacy. Ale uwaga. Logika oraz zdrowy rozsądek niestety działają również na niekorzyść Wildera. Nie wiem w jakim wy świecie żyjecie. Tu nie chodzi o drobniaki ale o miliony dolarów. Wiele osób za taką kase bez mrugnięcia okiem by zabiło. Jakich przeciwników miał Wilder? Przecież to śmiech na sali.
 Autor komentarza: Miro
Data: 21-10-2017 10:29:55 
Rolan

ale co tu filozofować. Nie mamy możliwości zweryfikowania a jeśli nie to nie mamy wyjścia i trzeba nam uwierzyć w fakty które zostały podane.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 21-10-2017 12:29:55 
To bylo do przewidzenia.Nikomu sie nie oplaca walczyc z Ortizem i kazdy pretekst jest dobry,zeby usunac go z rankingow
Federacje to sprzedajne dziwki,a najgorsza jest WBA.Lepiej trzymac w rankingu Fresa Oquendo,ktory walczyl ostatni raz w czasach bitwy pod Grunwaldem,czy takich cudakow jak Manuel Charr ktoremu wjebalby nawet Zimnoch,czy BJ Flores,albo jeden z "najczystszych"piesciarzy ostatnich lat Guilermo Jones...
 Autor komentarza: RSC2
Data: 21-10-2017 12:57:26 
@andrewsky

Telewizja, promotorzy i federacje nie pozwolą sobie na eliminację dobrego i czystego zawodnika bez powodów .

To jest kasa. Dobrzy bokserzy to duża kasa. W USA jest dużo Kubańczyków a więc potencjalnych kibiców z których jest zysk.

Z tymi lekami to jest zwyczajna ściema.
Ortiz świadomie się wspomaga.
 Autor komentarza: Boder
Data: 21-10-2017 13:25:49 
@Rolan

Jak pisze się do stada ,,debili'' którzy nie rozumieją tego,że Ortiz sam się przyznał do tego że brał środek który znajduje się na liście środków zakazanych i zapomniał tego zgłosić. I po tym fakcie,te same ,,debile'' nadal winią za to Wildera,no to trzeba pisać jak do ,,debili'' bo pisanie czegokolwiek w inny sposób nie ma sensu. Jeżeli przyznanie się do winy samego winnego nie jest dla nich argumentem,no to szkoda się produkować. Wtedy zostaje trolling albo ignorancja takich osobników. Ortiz jest idiotą i to jest fakt z którym mamy do czynienia. Kwestią dyskusyjną jest tylko to, czy Ortiz używał tego środka do wypłukania większej ilości sterydów z organizmu.


Dobrze że dzisiaj jest duża gala dla Polaków, bo może temat Wildera-Gangstera, który rządzi światem i potrafi wpływać na ludzkie umysły pójdzie w odstawkę.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 21-10-2017 13:49:44 
RSC2
A od kiedy to lekiem na obnizenie cisnienia tetniczego mozna sie "wspomoc"???
U Ortiza nie wykryto dopingu,tylko srodek ktory potencjalnie moglby pomoc sie go pozbyc z organizmu.Czy to tak trudno zrozumiec?

Drogi kolego klepiesz bzdury.Gdyby Ortiz mial znaczaca baze kibicow,to nie musialby szukac szczescia poza USA.Z jaka to on liczaca sie stacja telewizyjna Louis ma kontrakt,he?
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 21-10-2017 13:55:30 
Szkoda, że tak się stało. Ja co prawda nie wierzę w to, żeby Ortiz był czysty, bo w tym sporcie mało kto nie bierze, ale mimo wszystko ten zawodnik miał jeszcze jakiś potencjał i mógł być realnym zagrożeniem dla Wildera czy nawet AJ. Z Ortizem będzie gorzej niż z Powietkinem, bo Kubańczyk nie ma za sobą aż tak wpływowych ludzi, więc jego kariera raczej została skutecznie zastopowana.
 Autor komentarza: adambw
Data: 21-10-2017 15:02:08 
niech walczy z Wawrzykiem wkoncu dwaj polegli na koksie...
 Autor komentarza: Tomszczon
Data: 21-10-2017 15:40:29 
Wilder to mistrz bijący jak narazie drugą ligę,takie są fakty niestety.
 Autor komentarza: Boder
Data: 21-10-2017 16:00:18 
@andrewsky

Ale z jakiegoś powodu ten środek na nadciśnienie znajduje się na liście środków zakazanych, prawda? Jak sam wspomniałeś, nie jest to zwykły lek na nadciśnienie, a środek który świetnie nadaje się do wypłukania innych sterydów z organizmu. I teraz spójrz na tłumaczenie Ortiza. Stosował ten środek, nie wspomniał o nim nikomu, a dopiero kiedy został oficjalnie złapany przyznał się do jego stosowania. Czyli nie da się wykluczyć, że Ortiz wypłukał sobie tym środkiem inne sterydy. Więc to jest chyba jasne, że nie mogło dojść do walki o mistrzostwo świata. Sprawa wyglądałaby zupełnie inaczej gdyby Ortiz zgłosił wcześniej że bierze taki lek. A on czekał do ostatniej chwili i tłumaczy się jak dziecko tekstami typu ,,zapomniałem, nie wiedziałem, nikt mi nie powiedział''. Przecież to jest śmieszne..
 Autor komentarza: RSC2
Data: 21-10-2017 16:04:44 
andrewsky

No właśnie .
Nie ma kontraktu bo jest słaby, stary i nakoksowany.

Bierze koks bo bez niego nie jest w stanie walczyć.

I nie jest to żadna zmowa aby go udupić.

Gdyby był czysty , dobry i widowiskowy nie miałby problemu z kontraktem.
 Autor komentarza: RSC2
Data: 21-10-2017 16:07:55 
Ortiz celowo tego nie zgłosił.

Bo gdyby zgłosił wcześniej to zapewne zrobiono by mu badania które wykazałyby w organizmie sterydy.

A tak wypłukał je i udaje świętego.
 Autor komentarza: Jarek1985
Data: 21-10-2017 16:19:31 
wina wildera!!! hehehehehehe
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 21-10-2017 16:29:53 
Ten stary,nakoksowany i malowidowiskowy Ortiz miał być najpoważniejszym rywalem Wildera...
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 21-10-2017 16:36:14 
Szanowny kolego Boder ponad wszelka wątpliwość Ortiz miał obowiązek wpisania leku na listę dostarczona mu przez WADA.Nie zrobił tego i może winić tylko siebie
Ale to się ma nijak do rankingu WBA.Jest tam koleś z prawami pretendenta który nie walczył 3 lata...
 Autor komentarza: RSC2
Data: 21-10-2017 17:00:27 
A czyja to wina ,że nie walczy.

Chyba największa to jego samego. Może jeszcze promotora i federacji, ale w małym stopniu.

Walkę dostał. I co?
 Autor komentarza: RSC2
Data: 21-10-2017 17:02:47 
Jakie 3 lata?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.