CHARLO SZYBKO ZNOKAUTOWAŁ LUBINA!

Dotąd Jermell Charlo (30-0, 15 KO) - pomimo zdobytego pasa World Boxing Council, pozostawał nieco w cieniu brata bliźniaka Jermalla. Ale po tym występie na pewno z niego wyjdzie. Niepokonany dotąd Erickson Lubin (18-1, 13 KO), uznany swego czasu przez dziennikarzy ESPN za prospekta roku, został odprawiony z kwitkiem już w pierwszej rundzie!

Przez ponad dwie minuty oglądaliśmy bokserskie szachy, a jedyną ciekawą akcją była kontra mistrza prawą ręką po odchyleniu i przepuszczeniu akcji rywala. Na pół minuty przed końcem pierwszej odsłony Charlao przeprowadził decydujący atak. Wszystko rozpoczął podwójnym lewym prostym, po których wystrzelił potężnym prawym hakiem. Lubin w tym samym momencie chciał zrobić unik w lewo i poniekąd sam wszedł przeciwnikowi brodą na jego prawą rękawicę. Dwie siły nałożyły się na siebie i Lubin padł ciężko na matę ringu w Barclays Center.

Sędzia Harvey Dock rozpoczął liczenie, ale gdy doliczył do sześciu, a pretendent dalej był w zaświatach, przerwał je i ogłosił wygraną pięściarza z Teksasu przez nokaut. Tym samym Charlo po raz drugi obronił tytuł mistrza świata wagi junior średniej federacji WBC.