GARDZIELIK WYPUNKTOWAŁ KARPECA

Kamil Gardzielik (5-0, 2 KO) przeszedł najtrudniejszy jak dotąd test na ringach zawodowych, pokonując przed momentem Artioma Karpeca (21-6, 6 KO). Teraz króciutki odpoczynek i za osiem dni start w Wieliczce.

Już w pierwszej rundzie były mistrz Polski seniorów pokazał kilka ciekawych akcji, ale też dwukrotnie dał się złapać prawym krzyżowym. W drugim starciu pięściarz z Konina kontrolował sytuację lewym prostym, trafił też mocnym prawym podbródkowym. Dla odmiany w połowie trzeciej odsłony to Ukrainiec trafił Polaka prawym podbródkiem. Cały czas jednak to Kamil dyktował warunki gry. Po przerwie wrócił do lewego prostego, do których dodał kilka ciosów na korpus.

Ostatnie dwie rundy były zażarte i efektowne. Optycznie mocniej bił Gardzielik, lecz widać u niego jeszcze spore luki w obronie, szczególnie na prawy krzyżowy z drugiej strony. Wątpliwości co do werdyktu oczywiście być nie mogło i po ostatnim gongu sędziowie punktowali zgodnie 59:55 na korzyść Kamila.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: PasjaBoks95
Data: 13-10-2017 23:05:40 
Nie wygrał tej walki Gardzielik, mocno gospodarska decyzja. Karpec pięknie boksowal z kontry i wygrał więcej rund, gdyby Ukrainiec miał mocniejszy cios i serce do walki to mógłby zajść o wiele wyżej, niż jest w tej chwili, bo tecjnicnzke to aż miło patrzeć na to co prezentuje.
 Autor komentarza: PasjaBoks95
Data: 13-10-2017 23:05:59 
Technicznie °
 Autor komentarza: magic19
Data: 13-10-2017 23:13:07 
Bardzo mocno gospodarska decyzja :)
 Autor komentarza: magic19
Data: 13-10-2017 23:29:34 
Nikt nie ogląda gali w Nowym Dworze Mazowieckim?
 Autor komentarza: PasjaBoks95
Data: 13-10-2017 23:30:14 
Aż zal mi Karpeca, chłop się napracowal dziś w ringu i pewnie podczas przygotowan też się nie obijał, bo forma świetna, był dziś zdecydowanie lepszy. Naprawdę nie rozumiem dlaczego tak jest w boksie, że ten co trafia więcej przegrywa walkę. Takie sytuacje są na porządku dziennym. Powinny być jasne zasady,sędzia liczy ilość ciosów każdego zawodnika w każdej z rund i, ten który trafił więcej w danej rundzie ją wygrywa, niezależnie od siły tych ciosów. Mówienie, że są tzw. "pykacze" i ich ciosy maja mniej wymowy przez co mają być też gorzej punktowane jest głupie, liczy się cios trafiony, a dziś takich Karpec miał więcej i dlatego w moich oczach wygrał.
 Autor komentarza: magic19
Data: 13-10-2017 23:32:37 
PasjaBoks95
Tu nie ma co się rozwijać:) Gardzielik tego nie wygrał koniec kropka :)
 Autor komentarza: PasjaBoks95
Data: 13-10-2017 23:34:07 
Gala może nie z jakimiś mega rozpoznawalnymi nazwiskami, natomiast bardzo interesujące pojedynki. Tryc pokazał się z dobrej strony, czego nie można powiedzieć o Gardzieliku, którego obrona przypomina ser szwajcarski, brak unikow, balansu tułowiem czy nawet szczelnek gardy na pewno nie wróży wielkich sukcesów na przyszłość, zwłaszcza patrząc na to co z zrobił z Ukraincem niedoceniany przez wielu Szeremeta.
 Autor komentarza: magic19
Data: 13-10-2017 23:34:29 
Zaraz pewnie Jordan Kuliński zostanie zwałowany :) tylko czekaj bo Miszkin już mówił,że u jakiegoś sędeziego Norek prowadzi na punkty :)
 Autor komentarza: PasjaBoks95
Data: 13-10-2017 23:36:08 
Magic19
Tutaj nawet remis byłoby ciężko wypunktowac, a już 59-55 to sędziowie patrzyli pod światło jakby to powiedział Pan Andrzej Gmitruk :)
 Autor komentarza: magic19
Data: 13-10-2017 23:39:00 
no teraz miał dość ciekawą rundę Norek ale jak Miszkin mówił o tym prowadzeniu to było nie możliwe :)
 Autor komentarza: magic19
Data: 13-10-2017 23:41:13 
niemożliwe :)
 Autor komentarza: PasjaBoks95
Data: 13-10-2017 23:42:07 
Z tej gali zostanie mi w pamięci tekst Pana Kostyry "widać, że Noras Kulinski ma więcej fanów po swojej stronie" czy coś w ten desen :)
 Autor komentarza: magic19
Data: 13-10-2017 23:46:19 
i jak Kuliński ładuje w Norasa w drugiej rundzie a Kostyra widać,że Kuliński jest mocniej zdenerwowany :)
 Autor komentarza: Bongo
Data: 13-10-2017 23:48:51 
Na moje Kulinski byl ponownie lepszy i kropka
 Autor komentarza: PasjaBoks95
Data: 13-10-2017 23:57:09 
Oni tak podobni do siebie, że mógł ich nie odróżniać najzwyczajniej w świecie :) Rzadko się zdarza, żeby stoczyć dwie walki i obie zremisowac z tym samym rywalem. Chyba się jeszcze nie spotkałem z czymś takim, a przynajmniej nie przypominam sobie teraz :)
 Autor komentarza: magic19
Data: 13-10-2017 23:57:45 
Bongo
Dla mnie też był lepszy,Noras obudził się w ostatnich rundach ale Jordan nie stał nieruchomy i nie zbierał kontrował tyle,że Miszkiń z Kostyrą dostali sygnał i komentowali pod Dąbrowskiego :) i ten obraz lekko zakrzywili :)
 Autor komentarza: Bongo
Data: 14-10-2017 00:06:53 
Miszkin zakrzywia kazda walke kazdym zdaniem ktore uda mu sie sklecic i wypowiedziec
 Autor komentarza: Bongo
Data: 14-10-2017 00:07:39 
Niefortunnie zreszta dla mnie
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.