ORTIZ: ZNOKAUTUJĘ WILDERA, A POTEM POSZUKAM WALKI Z JOSHUĄ

Redakcja, ESPN Deportes

2017-09-23

Luis Ortiz (27-0, 23 KO) nie zamierza oddawać spraw w ręce sędziów i nastawia się na nokaut na Deontayu Wilderze (38-0, 37 KO). Walka o pas wagi ciężkiej odbędzie się 4 listopada podczas gali na Brooklynie.

Kubański "King Kong" nie jest już najmłodszym zawodnikiem, dlatego chciałby teraz toczyć wyłącznie walki na najwyższym poziomie i z największymi gwiazdami królewskiej kategorii. Po Wilderze ma przyjść czas na Anthony'ego Joshuę (19-0, 19 KO), championa według WBA i IBF.

- Byłem obowiązkowym pretendentem do pasa WBA, jednak pojawiła się okazja walki o tytuł WBC i przyjąłem ją. Przyszedł moment, by udowodnić swoją wartość. Żeby być najlepszym, trzeba przecież pokonywać najlepszych. Wilder potrafi boksować w różnoraki sposób, ale jak dotąd nie miał do czynienia z pięściarzem mojej klasy, do tego tak mocno bijącym. Nie mam żadnych wątpliwości, że znokautuję Wildera, a potem zwrócę się w stronę Joshuy. Nie dam punktować sędziom, sam to rozstrzygnę. Chcę zunifikować wszystkie tytuły - mówi mocno bijący kubański mańkut.

Dla "Brązowego Bombardiera" będzie to szósta obrona pasa World Boxing Council, zdobytego w styczniu 2015 roku.