PROMOTOR GOŁOWKINA: MAYWEATHER WIE, JAK BY SIĘ TO SKOŃCZYŁO

Promotor Giennadija Gołowkina (37-0-1, 33 KO) mówi, że Floyd Mayweather Jr słusznie zrobił, że nie zdecydował się walczyć z Kazachem.

- Jest powód, dla którego Mayweather walczył z McGregorem, ale nawet nie myślał, by walczyć w kategorii junior średniej z "GGG". Z szacunku dla Floyda trzeba powiedzieć, że jest to jedyny zawodnik, dla którego Giennadij zszedłby do junior średniej. Nigdy nie było jednak poważnych rozmów w tej sprawie. Nie można Floyda za to winić, bo przecież nigdy nie boksował w wadze średniej. Gdyby w niej występował, to co innego, ale on nie stoczył w niej ani jednej walki - stwierdził Tom Loeffler.

- Floyd mówi, że ta walka byłaby bardzo łatwa, bo nie dostrzega u "GGG" żadnych "efektów specjalnych", ale oni tak naprawdę wiedzą, jak by to się zakończyło - dodał.

Gołowkin zremisował w ubiegłą niedzielę w Las Vegas z Saulem Alvarezem (49-1-2, 34 KO). W maju może dojść do rewanżu, a potem 35-letni Kazach stoczy prawdopodobnie jeszcze kilka innych walk. Niewykluczone, że pozostanie czynnym zawodnikiem nawet po czterdziestce.

- Sam mówi, że może boksować nawet przez kolejnych pięć lat. Jego siła nie maleje. Moc uderzenia to ostatni atrybut, który tracą pięściarze. Giennadij ma bardzo niedocenianą obronę. Idzie do przodu i wywiera presję na rywalu, ale [w walce z Alvarezem] wcale nie wyglądał na kogoś, kto stoczył właśnie 12-rundową walkę. Żadnej opuchlizny czy podbitego oka, tylko trochę otarć. Przy odpowiedniej motywacji może boksować w tym stylu tak długo, jak będzie chciał. Kliczko walczył, kiedy miał 41 lat, Mayweather boksował w wieku lat 40. Giennadij na pewno może walczyć jeszcze przez pięć lat, ale też nie będzie boksować dłużej, niż będzie to konieczne - powiedział Loeffler.