ŁOMACZENKO KRYTYKUJE GOŁOWKINA: CIĄGLE ROBIŁ TO SAMO

Czołowy zawodnik rankingów P4P, dwukrotny mistrz olimpijski Wasyl Łomaczenko (9-1, 7 KO) twierdzi, że Giennadijowi Gołowkinowi (37-0-1, 33 KO) zabrakło pomysłu w walce z Saulem Alvarezem (49-1-2, 34 KO).

W niedzielny poranek Kazach zremisował z Meksykaninem na ringu w Las Vegas. Pojedynek dostarczył wielu emocji, ale zdaniem Łomaczenki pokazał, że Gołowkin boksuje w sposób jednowymiarowy.

- Przez całą walkę robił to samo - dwa lewe proste, potem prawy sierpowy i lewy podbródkowy. Nic więcej. We wcześniejszych pojedynkach było tak samo, rywale próbowali się stawiać, ale fizycznie ich po prostu niszczył - skomentował Ukrainiec.

Łomaczenko, mistrz WBO w dywizji super piórkowej, koncentruje się obecnie na przygotowaniach do wielkiego pojedynku z innym podwójnym mistrzem olimpijskim, Kubańczykiem Guillermo Rigondeaux (17-0, 11 KO). Wielka walka odbędzie się 12 grudnia w Nowym Jorku.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Rolan
Data: 20-09-2017 12:26:31 
Taka taktyke wymusili na ggg sedziowie.
 Autor komentarza: cortexo
Data: 20-09-2017 12:31:36 
hehe, brakuje tylko, żeby GGG zatrudnił starego Łomaczenkę jako konsultanta ;)
 Autor komentarza: sjerg
Data: 20-09-2017 12:32:46 
Poczekajmy aż człowik-małpa go ośmieszy w ringu ciekaw jestem jaki wtedy będzie miał komentarz.
 Autor komentarza: hayabooza
Data: 20-09-2017 12:43:04 
Kto jak kto, ale Łomaczenko akurat ma prawo do oceniania innych, ponieważ sam jest prawie perfekcyjny w tym co robi. Nie powiedział nic nieprawdziwego, GGG był konsekwentny, ale jest też dosyć ograniczony. Dlatego już zawsze będzie robił to samo i dlatego nigdy nie wybrałby z takimi zawodnikami jak np. Ward.
Już Charlo, Canelo czy Lara są realnym zagrożeniem dla GGG i coś się obawiam, że Canelo wygra rewanż.

O ile przy pierwszej okazji stawiałem na GGG po ciężkiej przeprawie, to w drugiej części już stawiam na Canelo.

Łomaczenko faworytem z Rigo, ale tylko ze względu na gabaryty. To Rigo chciał tej walki, a nie Łoma(co potwierdził Klimas), to on poszedł 2 kategorie w górę do 130lbs i respekt za wzięcie tego na klate.
Moim zdaniem będzie tutaj niespodzianka i szybszy, lepszy na nogach i odrobine lepiej kontrujący Rigo wygra ten pojedynek. Hajsu chyba nie postawie bo ciężko typować taką giga walke...Łoma ma też wiele narzędzi.
 Autor komentarza: Okularniczek
Data: 20-09-2017 12:43:43 
Talent to on może i ma ale już z niego wyłazi zarozumiały ukrainiec
Mam tylko nadzieje że Rigondeaux go obskoczy
 Autor komentarza: ArturSzklankaSzpilka
Data: 20-09-2017 12:48:59 
Ten mutant z Czarnobyla to wygra i to wyraźnie.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 20-09-2017 12:50:21 
"ile przy pierwszej okazji stawiałem na GGG po ciężkiej przeprawie, to w drugiej części już stawiam na Canelo."
Podobnie typowałem walkę i podobnie myslę o rewanżu..GGG bedzie miał trudniej jak w pierwszej walce..
 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 20-09-2017 13:28:08 




Wasyl, juz za dwa miesiace bedziesz mial okazje pokazac nam wszystkim jak zdominowac naprawde wymagajacego przeciwnika :)



 Autor komentarza: RSC2
Data: 20-09-2017 13:30:01 
Łomaczenko to idol wielu tu piszacych

Ale skoro skrytykował innego idola to już jest "be"

A tak naprawdę to napisał prawdę.

Alvarez unikał przy linach ciosu GGG około 20 razy w ten sam identyczny sposób.
Robił to jak automat bo GGG stosował tą samą gamę ciosów jak zaprogramowany robot.

Za sam unik przed tym ciosem powinien dostać punkty wystarczające do wygrania rundy.

Ciekawe czy fanatycy GGG wiedzą o jaki cios chodzi.
 Autor komentarza: sjerg
Data: 20-09-2017 13:38:20 
Chodzi o cios na cytryne ^up
 Autor komentarza: Polakos
Data: 20-09-2017 13:42:36 
Jednowymiarowy w stosunku do Gołowkina to prawidłowe określenie. W pierwszej walce stawiałem na Canelo na punkty, w drugiej stawiam identycznie. Mam nadzieję, że rozwieje wątplwiości.
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 20-09-2017 13:48:42 
@sjerg

Chodzi o ten jeden kończący serie cios, który Alvarez omijał za każdym razem odchyleniem całego tułowia i za każdym razem cios dosłownie kilka cm przechodzil od szczeki Alvareza.
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 20-09-2017 14:34:33 
jest pewna różnica, top rank powoduje ze łomo mimo ze geniusz to i tak bedzie strona a jak canelo
ggg musial isc po nokaut a mimo to ze walczyl na ko wygral walke a wg zlodzei zremisowal.
Ogladalem ta walke po raz 3 i byrd mnie okrotnie obrzyla to raz, moretti mial uglaskac wynikaby wygladalo na rowno a trella wydrukowal 114-114 tylno na poga ktokolwiek z was niech obejrzy runde nr 7 i powie z uczciwoscia i czystym sumieniem czy mozna ja dac canelo, nawet ta slepa korupcyjna pizda dala ta runde ggg mimo ze widziala tylko 2 z nich dla gienka to tej nawet jej przeplacone sumienie nie dalo prawa dac canelo
 Autor komentarza: RSC2
Data: 20-09-2017 15:09:05 
Maniek1986

Dlaczego Ty ciągle do oceny tego pojedynku powołujesz się na sędziów.

Ja widziałem walkę i sam wiem jak było.
Swoją ocenę opieram na tym co osobiście widziałem.

Ty masz prawo widzieć tą walkę inaczej.

Ale nie wysuwaj sędziów jako argumentu.

Wysuwaj argumenty na podstawie tego co osobiście widziałeś czyli argumenty z przebiegu walki.,
 Autor komentarza: Rolan
Data: 20-09-2017 15:38:51 
He he he trochę śmieszne jest że obrońcy oszusta cynamona powołują się na to że w tej walce były różne style i różnie mozna było oceniać. Teraz Canelo był w defensywie, GGG nacierał. A jak Canelo nacierał na Lare i ten był w defensywie to było cacy?
 Autor komentarza: showtime123
Data: 20-09-2017 16:04:41 
Wielka walka odbędzie się 12 grudnia w Nowym Jorku.

Walka odbędzie się 9 grudnia, a nie 12.
 Autor komentarza: showtime123
Data: 20-09-2017 16:04:54 
Wielka walka odbędzie się 12 grudnia w Nowym Jorku.

Walka odbędzie się 9 grudnia, a nie 12.
 Autor komentarza: Krzychu123
Data: 20-09-2017 18:54:15 
Rolan
Czekałem aż ktoś o tym wspomnieć :d
To w końcu Canelo wygrał z Larą, a przegrał z GGG, czy na odwrót ?
 Autor komentarza: Krzychu123
Data: 20-09-2017 18:55:28 
A i przed walka stawiałem na Canelo po trudnym pojedynku, teraz nysle, że GGG zabierze maks 4 rundy.
 Autor komentarza: wszawypomiot
Data: 20-09-2017 20:23:24 
No ale jednak ten jednowymiarowy GGG częściej trafiał i był napewno bliżej zwycięstwa. Canelo musi zadawać więcej ciosów czyli więcej ryzykować i to go może zgubić. Ten co atakuje bardziej się naraża.
 Autor komentarza: AdRem
Data: 21-09-2017 01:32:08 
Wydaje mi sie ze Loma troszke pojechal z ta jednowymiarowoscia. Z tego co ja widzialem GGG probowal calej gamy ciosow. Problemem tutaj byl troche timing i jakby zwalniajace z walki na walke rece + swietna obrona Canelo. GGG walczyl wedlug nakreslonego i zawsze jak do tej pory skutecznego planu polegajacej na ciaglym siedzeniu na rywalu (w jego wykonaniu przewaznie konczy sie to KO) Ale zgadzam sie ze jak juz ktos ma punktowac takiego zawodnika jak Golovkin to na pewno Lomaczenko ktory miejscami zachowuje sie jak Neo w ringu. Aczkolwiek na jego miejscu skupilbym sie na nastepnej walce bo moze byc ciezko ;-)
 Autor komentarza: RSC2
Data: 21-09-2017 07:04:45 
A ja myślę że Gołowkin bał się atakować tak jak robił to z innymi przeciwnikami.

Connelo oddawał bardzo mocno. Takiej siły ciosu nie miał wcześniej żaden przeciwnik GGG.

O ile GGG z wcześniejszymi przeciwnikami mógł zaatakować bardziej śmiało bo wiedział ,że jeżeli nawet coś przyjmie i nie zrobi to na nim wrażenia to w przypadku walki z Canelo już takiego komfortu nie miał.

Zdawał sobie sprawę ,że po ciosach na korpus i silnych ciosach na głowę może nie przetrwać.

Dlatego był ostrożny i dlatego tej walki nie wygrał.

GGG zdawał sobie sprawę że Canelo to najlepszy i najbardziej niebezpieczny bokser z jakim przyszło mu walczyć
 Autor komentarza: AdRem
Data: 21-09-2017 13:25:37 
@RSC2, zgadzam sie z ta czescia gdzie piszesz o zwiekszonej czujnosci i zachowawczosci GGG (sama walke oceniamy oczywiscie inaczej bo ja twierdze ze Canelo tej walki nie wygral). Aczkolwiek compubox nie do konca to potwierdza (juz abstrachuje od tego na ile mozna mu ufac) patrzac na ostatnie 2 walki
GGG vs Jacobs 615 punches thrown
GGG vs Canelo 703 punches thrown
Z drugiej strony Jacobs bardziej unikal walki i nie bylo w niej tylu momentow gdzie zatrzymywal sie pod linami i po prostu czekal na GGG. Golovkin byl bardziej ostrozny ze wzgledu na #1 sile Canelo - jednakze nie uwazam to za glowny czynniki bo #2 ewidentne problemy z trafieniem Canelo ktore studzily zapal Gienka
 Autor komentarza: RSC2
Data: 21-09-2017 15:09:28 
Zgadzam się.

Ja także twierdzę ,że Canelo tej walki nie wygrał.

Ale twierdzę także ,że Canelo tej walki nie przegrał.

----------------------------------------------------------------------------
Jeżeli wcześniej pisałem o zwycięstwie Canelo to tylko jako przeciwwagę dla tych którzy twierdzili, że GGG zdeklasował Canelo.
Takich wpisów było wiele.

I nadal będę to robił w stosunku do fanatyków GGG którzy wypisują skrajne bzdury na temat tej walki.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.