JUŻ W GRUDNIU WALKA MARZEŃ ŁOMACZENKO vs RIGONDEAUX?!?

Wasyl Łomaczenko (9-1, 7 KO) w wywiadach dużo czasu poświęca ewentualnemu rewanżowi z Orlando Salido (44-13-4, 31 KO), ale to chyba tylko przykrywka. Prawdopodobnie już pod koniec roku stoczy bowiem inny, dużo ciekawszy pojedynek, który zelektryzuje z pewnością cały bokserski świat!

Znany w środowisku dziennikarz i menadżer Greg Leon poinformował, że 9 grudnia rywalem znakomitego Ukraińca będzie inny geniusz defensywy oraz szermierki na pięści, występujący na co dzień w kategorii super koguciej Guillermo Rigondeaux (17-0, 11 KO). Kubański "Szakal" to wielki mistrz, choć przez swój styl, nie do końca doceniony i nagradzany.

Data oraz lokalizacja zostały już zaklepane. Tak oto pięściarzy ugości sławna hala Madison Square Garden w Nowym Jorku. Prawie wszystkie szczegóły są już dogadane. Jeśli na samym finiszu negocjacji pojawią się jakieś problemy, alternatywą dla Łomaczenki ma być właśnie rewanż z Salido. Ale bez względu na to, czy naprzeciw niego stanie Salido, czy - co bardziej prawdopodobne na ten moment, Rigondeaux, będzie bardzo ciekawie!

ŁOMACZENKO: Z RIGO BYŁOBY IDENTYCZNIE >>>

Przypomnijmy, że tydzień temu Ukrainiec obronił tytuł mistrza świata federacji WBO wagi junior lekkiej, pokonując przed czasem Miguela Marriagę.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: rocky86
Data: 13-08-2017 17:21:30 
No to będzie walka o nr 1 p4p jak dla mnie. Ciekawe w jakim limicie ma się odbyć.
 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 13-08-2017 17:38:00 




Mam nadzieje ze w max. 126lbs - wszystko powyzej premiuje niuczciwie ukrainca. Walka i tak troche za pozno, Rigondeaux jest post-prime i zadko walczy natomiast to i tak zdecydowanie wiecej niz Lomaczenko mial kiedykolwiek w karierze do czynienia.



 Autor komentarza: MickeyBreslau
Data: 13-08-2017 17:43:55 
Lomaczenko zjada na śniadanie tego malutkiego murzynka,easy money,Vasyl wygrywa na punkty 10-2 albo 11-1.Rigo nie jest wyzwaniem,jest tylko kolejna przeszkoda,prawdziwe wyzwania dla Lomy zaczną się w wyższych wagach.
 Autor komentarza: krzysiek123777
Data: 13-08-2017 17:44:11 
rigo go ogra nawet nei zdziwie się jak go znokautuje łoma jest dobry na tle dużo słabszych zawodnikow
 Autor komentarza: Hugo
Data: 13-08-2017 17:46:45 
To będzie walka chorych marzeń. Sztuczne zestawianie bokserów gabarytowo zupełnie różnych to największa plaga współczesnego boksu zawodowego i element cyrkowy w sporcie. Sportowcy powinni walczyć w optymalnych dla siebie kategoriach. Każde sztuczne odchudzenie lub podtuczenie zawodnika pozbawia go części jego wartości. W tym przypadku zapewne podtuczony zostanie Kubańczyk i w super piórkowej będzie takim samym nieporozumieniem, jakim byli Khan i Brook w wadze średniej.
 Autor komentarza: krzysiek123777
Data: 13-08-2017 17:48:41 
i tak stawiam na rigo
 Autor komentarza: Polakos
Data: 13-08-2017 17:59:24 
Bez przesady z tą walką o numer 1. Łomaczenko w przypadku zwycięstwa nie przeskoczy jeszcze Warda, zwycięstwa Rigo nie biorę nawet pod uwagę. Pokaz boksu ze strony Ukraińca to będzie.
 Autor komentarza: arpxp
Data: 13-08-2017 18:02:11 
Obecnie dzielą ich 2 kategorie wagowe, dlatego sprawiedliwie byłoby, gdyby spotkali się w połowie drogi. Choć i ta moim zdaniem taki układ będzie premiował Ukraińca. Tak jak ktoś wyżej napisał, tego typu walki powinny się obywać w optymalnych warunkach dla obu pięściarzy, ale niestety w tym przypadku się tak nie da zrobić.
 Autor komentarza: hayabooza
Data: 13-08-2017 18:09:11 
walka bedzie 130lbs bo Rigo powiedzial, ze pierdoli i pojdzie do gory 2x do niego. Klimas nie sadzil, ze Rigo skoczy az 2 kategorie, nie mogli juz odbijac pilki.
Bedzie ciezko bo Loma bedzie duzy, ale i tak stawiam na Rigo
 Autor komentarza: Clevland
Data: 13-08-2017 18:24:12 
Ciekawie wygląda porównanie parametrów:

Wasyl:168/166cm vs Rigo 162/173

Przy większym zasięgu nie można skreślać Rigo
 Autor komentarza: TheShadowOne
Data: 13-08-2017 18:48:19 
Walka się odbędzie w limicie super piórkowej. Vasyl już napisał że nie schodzi niżej. Teraz to Szakal się dostosowuje. Ja bym wolał ich starcie w piórkowej dla wyrównania szans ale warunki walki są jasne
 Autor komentarza: BumPromotion
Data: 13-08-2017 18:50:53 
Rigo to małpa. Pokonał kiedy człowiek małpę "gołymi rękami"? No właśnie. Chyba, że wałek punktowy poleci.
 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 13-08-2017 18:57:42 
@Clevland



Zgadza sie ale w niskich wagach kazdy funt roznicy w wadze ma gigantyczne znaczenie. Walka w 130 zamiast 126 lbs zrobi duza roznice na niekorzysc Rigondeaux. Loma jest naturalnie wiekszy i bedzie musial mniej zbijac co przelozy sie na wszystko, sile, wydolnosc itd. Rigondeaux w normalnych warunkach spokojnie walczy w Superbantamweight 122lbs, do limitu junior lekkiej (130lbs) to chyba w ogole nie bedzie musial zbijac bo on po prostu tyle wazy w dniu walki......
Pojedynek zeby byl uczciwy musialby odbyc max. w wadze piorkowej (126lbs). Tak czy inaczej stawialbym na Rigondeaux na punkty, glownie z uwagi na umiejetnosc neutralizowania zalet przeciwnika. Lomaczenko w zyciu nie walczyl z kims na poziomie kubanczyka, mimo ze 37 lat to w tej wadze to juz zdecydowanie "post-prime"......



 Autor komentarza: Krusher
Data: 13-08-2017 18:59:25 
KnockinOnHeavensDoor

Z jakiej racji Łomaczenko ma zbijać ? To Rigo potrzebuje tej walki w większym stopniu, Ukrainiec ma z kim walczyc...
 Autor komentarza: Krusher
Data: 13-08-2017 19:01:07 
Łomacznko bardzo wysoko na punkty.
 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 13-08-2017 19:01:45 




Lomaczenko wie dobrze co go czeka dlatego upiera sie na 130lbs, do tego Rigondeaux jest zdesperowany z uwagi na uplywajace lata i brak konkretnych ofert i dlatego oboz ukrainca z premedytacja to wykorzystuje w negocjacjach kategorii wagowej w ktorej mialby odbyc sie tej pojedynek. Gdyby Lomachenko mial jaja zszedlby uczciwie do 126 lbs, ale doskonale wie z czym przyjdzie mu sie zmierzyc wiec lapie sie wszystkiego co moze zwiekszyc jego szanse w ringu.



 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 13-08-2017 19:04:12 



"Lomaczenko bardzo wysoko na punkty"


Hahaha.....Cos takiego jak zwyciestwo "bardzo wysoko na punkty" z kims takim jak Giullermo Rigondeaux zwyczajnie nie istnieje....



 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 13-08-2017 19:10:35 




Jak ktos tu mysli ze El Chacal to jakis drugoligowy kolumbijczyk (ostatni rywal Lomachenko) ktorego mozna zasypywac kombinajcami wacianych pacniec i obskakiwac jak dzieciaka jest w wielkim bledzie.....Inna technika, inne czucie dystansu, inny czas reakcji i precyzja uderzenia. Lomachenko nigdy w zyciu nie walczyl z kims takim do ktorego tak ciezko sie zblizyc a kazdy najmniejszy blad jest niemilosiernie karany...zupelnie inna bajka....



 Autor komentarza: trashtalk
Data: 13-08-2017 19:18:14 
Dla mnie również, stawka tej walki będzie tytuł najlepszego zawodnika bez podziału na katygorie. Myślę, że w tym pojedynku kluczowe będą lepsze warunki fizyczne Ukrainca. Obaj są genialni, dlatego fizycznosc Wasyla, przewazy szale zwycięstwa na Jego korzysc.
 Autor komentarza: MONTE
Data: 13-08-2017 19:42:21 
Bez względu na wynik jest to jedna z tych walk do których jak najszybciej powinno dojść. Lepiej późno niż wcale. Osobiście wolę Łomaczenkę ale kto wie jak i czy sobie poradzi z Szakalem.
 Autor komentarza: AdRem
Data: 13-08-2017 20:09:27 
Swietny news. Mam nadzieje ze potwierdzi sie w praktyce. Co do roznic gabarytowych, az tak bym nie przecenial tego aspektu. Pomiedzy chlopakami jest obecnie 3,5kg wiec fajnie by bylo gdyby spotkali sie posrodku. Loma wyzszy ale Rigo ma dlugie lapska wiec tutaj sprawa otwarta. Dla mnie osobiscie faworytem Lomaczenko. Wydaje mi sie ze z walki na walke jest coraz lepszy i ta walka moze go wyniesc na jeszcze wyzszy poziom. Na slowa o tym ze Ukrainiec nigdy z nikim takim nie walczyl odpowiadam: tak, to prawda (chyba to to wlasnie chodzi ze stawiac sobie coraz wyzej poprzeczke) Aczolwiek zauwaze ze Rigo nigdy rowniez nie walczly z takim zawodnikiem jak Loma. Dlatego ta walka jest arcyciekawa. Dwoch wielkich mistrzow stoczy pojedynek o prymat w tamtym obszarze wagowym. Dana White make it happen!! ;)
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 13-08-2017 20:37:02 
KnockinOnHeavensDoor,

Swego czasu Łomaczenko oferował walkę w 124, więc "cut the bullshit".

Nie wierzę w tą walkę. Rigo wie, że w 130 czeka go demolka. W 126 miałby cień szansy, bo w 126 Łomaczenko wyglądał przeciętnie. Męczył się z Salido, poszedł na dystans z amerobumem Russellem. W 130 niszczy wszystkich i Rigo ma szanse usłyszeć ostatni gong jak świnia trąby anielskie.
 Autor komentarza: miroz
Data: 13-08-2017 20:41:07 
oł jee:) to nie będzie piekna walka ale pokaże maestrie tego sportu, timing, defensywa, skuteczność. Lubię oby więc nie mm napinki kto kogo zniszczy. To pewnie będzie pykanie przez dwanaśce rund. ale pykanie na absolutnie najwyższym poziomie nieosiagalnym dla 95% bokserów. trzymam kciuki. Jak ktoś obesrwuje twittera to tam Rigo pisze, że pójdze do 130 bez kompromisow. Oby ta walka się odbyla bo to jest waalka chyba na obecnie najwyszym poziomie bokserskim obecnie dostępnym.
 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 13-08-2017 20:51:11 
@Benji



Milcz. Skoro 124 nie bylo problemem tym bardziej nie bedzie 126. Dziwnym zbiegiem okolicznosci kiedy tylko przychodzi do prawdziwych negocjacji a nie do medialnego "szczekania" to nigdy nie schodzi ponizej 130. Wie ze kubanczyk jest naturalnie mniejszy i wie co go czeka w 126 wiec lapie kazdy element ktory da mu przewage w ringu. Lomachenko zwyczajnie dyga wyjsc w 126 lbs.
Jesli Rigondeaux wyjdzie do niego w 130 lbs w wieku 37 lat to bedzie mega kozakiem.



 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 13-08-2017 21:32:04 
KnockinOnHeavensDoor,

124 nie było problemem rok czy 2 temu. Nie wiem, czy wiesz, ale sytuacje to mają do siebie, że ulegają zmianom. Pozycja kogoś wzrosła, pozycja kogoś innego zmalała. Gdyby Rigo walczył regularnie i z klasowymi rywalami, to byłoby 126 lub 124. To nie wina Ukraińca, że Kubańczyk zmarnował swój potencjał i swoją karierę, myśląc, że na piękne oczy wszystko dostanie na tacy.

Prawda jest taka, że Rigo w boksie zawodowym zdziałał tyle co Hasim Rahman - pokonał jednego topowego pięściarza, któremu notabene nigdy nie dał rewanżu. Wolał obijać trzecioligowców i żebrać o wypłatę. W grudniową walkę trudno mi uwierzyć, bo Rigo bazuje na micie, że wciąż jest P4P. Łomaczenko go rozjedzie jak kilku ostatnich rywali i mit się skończy. To nie będzie równa walka, bo Ukrainiec jest większy, bije mocniej i zadaje 3 razy więcej ciosów. Dziadek z Kuby padnie na zawał. Pewnie szybciej niż Marriaga.
 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 13-08-2017 22:09:41 



Ok, przypomne ci ten wpis po walce :)


 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 13-08-2017 22:29:06 
Spoko.
...uznania nigdy za wiele... :)
 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 13-08-2017 22:35:12 



Nie ma problemu, ale pamietaj - to dziala w dwie strony ;)

Pzdr.


 Autor komentarza: werus
Data: 13-08-2017 22:39:12 
Panowie wagowo do siebie nie pasują. Walka z dobrym pijarem może się sprzeda-przynajmniej organizatorzy mają taka nadzieję. Łoma jest na fali, a Rigo na plaży i do tego za suchy i mały więc wiadomo kto jest faworytem...
 Autor komentarza: Clevland
Data: 13-08-2017 23:17:02 
Wasyla można trafić czysto na szczękę co pokazał ostatni przeciwnik.

Ze swoją ilością lekkich ciosów jest wymarzonym przeciwnikiem dla kontrboksera jakim jest Rigo.
Szybkość, ona pierwsza odchodzi z wiekiem.
Tyle że Rigo jest szybszy z uwagi na walkę w niższej wadze.

Rigo w ostatniej walce niewiele pokazał.
Bodaj w przedostatniej walce złamał przeciwnikowi szczękę.

Masa, masą ale taki Manny robił co chciał z cięższymi przeciwnikami.
Do tego Rigo ma większy zasięg.

Zajebista walka. Wynik? Ciężko powiedzieć...
 Autor komentarza: MicCal
Data: 13-08-2017 23:49:15 
@Knockin

"Skoro 124 nie bylo problemem tym bardziej nie bedzie 126. Dziwnym zbiegiem okolicznosci kiedy tylko przychodzi do prawdziwych negocjacji a nie do medialnego "szczekania" to nigdy nie schodzi ponizej 130."

Dziwnym zbiegiem okoliczności to byli już 2 lata temu dogadani na walkę w 126 funtach (i to chyba nawet z limitem w dniu walki, co ewidentnie premiowało Kubańczyka), ale Szakalowi nagle kasa się przestała zgadzać i się wycofał - także skończ już powtarzać te głupoty, że Wasyl się niby bał walki w 126, bo jeśli ktoś się wtedy wydygał, to na pewno nie on. Rigo dużo szczekał, a potem się wymówił kasą, a że Łoma miał dobre opcje wyżej, to tam poszedł i teraz byłby głupi, gdyby chciał z powrotem zbijać wagę.

@Clevland
"Wasyla można trafić czysto na szczękę co pokazał ostatni przeciwnik."

Tak samo jak można trafić Rigo, co pokazał Donaire czy nawet Amagasa, czy jak mu tam było...

Swoją drogą bawi mnie trochę stwierdzenie, że Łomaczenko przegra, bo "z kimś takim jeszcze nie walczył". Ok, ale to działa w obie strony - kiedy z kimś takim jak on walczył Rigo? Kiedy on kurwa w ogóle z kimś walczył od czasu Donaire'a? Tak jak Wasyl nie będzie mógł bezkarnie zasypywać go gradem lekkich ciosów, tak samo Szakal nie będzie mógł liczyć na wygraną, chodząc tylko do tyłu i zadając trzy - cztery ciosy na rundę.
 Autor komentarza: golabek
Data: 14-08-2017 07:26:40 
Walka dwóch geniuszy, to potencjalne creme de la creme boksu. Obawiam się że jednak różnica gabarytów będzie zbyt duża na korzyść Ukraińca. Z jednej strony jest większy ale łapska dłuższe ma Rigo oj za tą walkę mógłbym zapłacić PPV.
 Autor komentarza: Krzychu123
Data: 14-08-2017 08:47:02 
Przecież w tej walce to będzie zupełnie inny Lomaczenko... I Wasyl nie musi ani grama poniżej 130 funtów zbijać bo to on dyktuje warunki. I widać że ta walka jest potrzebna, żeby uciszyć niektórym usta, chociaż i tak będzie umniejszanie, że specjalnie wyciągnął Rigo do 130 i miał za dużą przewagę fizyczną przez 6 funtów.
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 14-08-2017 09:30:31 
Jak mają walczyć to właśnie teraz NAŁ!, Bo potem będzie "musztarda po obiedzie"...tak jak Floyd vs Manny, a....co ja gadam, jeszcze gorzej ...
 Autor komentarza: Rolan
Data: 14-08-2017 09:43:06 
Wygra specjalizacja czyli Rigo
Totalna defensywa zrobi swoje. Oczywiście trzeba też wziąć pod uwagę że kubańczycy wyjątkowo łatwo sami rozwalają swoje kariery. Jeśli Nie zdarzy się nic niespodziewanego to wygra Rigo. Nie będzie to oczywiście walka o tron p4p. Na razie jest nieobsadzony. Jak ggg zdemoluje Alvareza to wtedy będzie nr1. czy
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 14-08-2017 10:02:32 
@Rolan, Twój cytat:"... kubańczycy wyjątkowo łatwo sami rozwalają swoje kariery."
#
Dokładnie.
Ciekawi mnie natomiast jakby wyglądali na zawodowych ringach Stevenson i Savon.

@Rolan , Twój cytat:"Nie będzie to oczywiście walka o tron p4p. Na razie jest nieobsadzony."
#
Zgadzam się z Tobą, jak na razie nie ma zdecydowanego namber łan p4p!
 Autor komentarza: ROT
Data: 14-08-2017 10:29:12 
Rigo raczej wygrywa tą walke nieznacznie na punkty...
 Autor komentarza: showtime123
Data: 14-08-2017 15:34:15 
Rigo jest bardzo przecenionym zawodnikiem Łomaczenko go pokona.
 Autor komentarza: Krzychu123
Data: 14-08-2017 17:32:40 
To już Ward zasługuje bardziej od GGG na tron p4p, mimo okoliczności walk z Krusherem.
 Autor komentarza: Rolan
Data: 14-08-2017 19:25:59 
Krzychu
Niby czemu? Powtarzam jeszcze raz na dzień dzisiejszy nie ma zawodnika, który mógłby obiektywnie zostać uzanany za numer 1. Rankingi moga być różne. Jest wielu świetnych, ale żaden się nie wybija. Ward to oszust, a co gorsze to oszust mało znany i nie mający kibiców. W porównaniu do GGG czy Alvareza jest no-namem. Zazwyczaj na ranking p4p składa sie też popularność danego zawodnika, to jak o nim mówią. O Synu Sędziów nie mówią i słusznie. Obok Pac-Floyd to walka Krushera z SOG była największym rozczarowaniem ostatnich lat. Skala oszustwa i to że zwałowano 2 razy po kolei, świadczy o kompromitacji boksu. Własnie z tego powodu uważam że GGG nie ma szans wygrać na punkty z Canelo. Nie ważne czy Alvarez będzie cokolwiek oddawał czy nie. Pozostaje tylko nokaut. A smród wokół Warda pozostanie do końca.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.