ALEX LEAPAI WRACA NA RING

Miał kończyć, ale wraca. Były pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej Alex Leapai (30-7-3, 24 KO), mimo wcześniejszych deklaracji o porzuceniu przygody z zawodowym sportem, 9 września w Samoa ponownie zamelduje się między linami.

Przypomnijmy, że Samoańczyk po pokonaniu Denisa Bojcowa w listopadzie 2013 roku pięć miesięcy później dostąpił szansy walki o pas mistrza świata wagi ciężkiej z Władimirem Kliczko. W starciu z Ukraińcem dzielny Alex nie miał jednak zbyt wiele do powiedzenia i uległ przed czasem w piątej rundzie. Potem były jeszcze dwie kolejne porażki - z Malikiem Scottem i Manuelem Charrem, które na pewno miały swój wpływ na deklarację Leapaia o zawieszeniu rękawic na kołku. Jak jednak widać, ciągnie wilka do lasu...

Nazwisko najbliższego oponenta zamieszkującego Australię pięściarza ma zostać ogłoszone niebawem.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: CELko
Data: 20-07-2017 22:27:26 
Rywal dla Kownackiego, ten sam poziom. Z Szpilka nie miałby szans bo ten jest zbyt lotny na nogach.
 Autor komentarza: RKlegaz
Data: 20-07-2017 23:49:09 
Użytkownik RKlegaz piszący z IP: 89.64.22.252 został zablokowany za wielokrotne łamanie postanowień regulaminu.
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 21-07-2017 02:00:53 
Ze tak pozwole sobie spytac, po co?
 Autor komentarza: tomekck91
Data: 21-07-2017 14:17:09 
Przecież to jest wrak pięściarza... Ike Ibeabuchi po 15 czy iluś tam latach więzienia mógłby go uje*** ;c
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.