WAŻENIE: BALSKI vs JANIK
Piotr Fajks, Nagranie własne
2017-06-23
Młody wilk Adam Balski (9-0, 7 KO) kontra stary wyjadacz Łukasz Janik (28-3, 15 KO). Zmiana warty, czy o jeden most za daleko dla obiecującego prospekta? Powinno być bardzo ciekawie!
To się będzie dobrze oglądało ;)
Obym sie mylił ale to bedzie sie oglądało jak walke Zegan vs Trojanowski,czy to jest takie zabawne?
Skok na kasę. Balski bije mocno i to będzie ciężka noc dla Łukasza.
Balski vs Janik czy Masternak vs Sillah. Obstawiam, że jednak ta druga bo Master się nie da przewrócić i sam Sillah raczej nie padnie od ciosów Masternaka. Tam będzie można zobaczyć twardą wojne.
Janik raczej padnie do końca 5 rundy. Za dużo czasu pauzował, 2 lata z czego poza boksem spory okres czasu. Będzie to widać, życzę mu jednak aby dał dobrą walke
Balskiemu zawodowstwo służy - masy mięśniowej trochę nabrał.
Przy jego długich rękach ciężko tam cokolwiek wrzucić.
Zresztą to nie ma sensu bo będzie się ruszał jak napakowany Masternak.
Po tej walce zobaczyłbym go z Kubichem.
Balski mając czas i zajebisty talent mógłby się pozycji mańkuta nauczyć.
To zawsze rozprasza jak przeciwnik zmienia pozycję no i ciężko się przygotować jak trzeba odpowiednich sparingpartnerów szukać.
Janik przygotowany ze kto by pomyslal, ale on chyba jakis czas temu stracil to cos i ciagle zyje dobra walka z afolabim. Wydaje mi sie ze albo balski skonczy go do 6 rundy, bo mimo sylwetki janik nei ma pary na 12 aby wciagnac gleboko adama i go zajechac tam. Bardzo ciekawa walka
to jest 8 rund tylko
Balski - Silach
i rewanż Masternak - Janik.
Tak byłoby znacznie ciekawiej.
Pytanie w jakiej formie jest Janik. Jeśli w dobrej to będzie ciekawie ale jakoś nie jestem tu optymistą...
Balski ma 188 cm wzrostu, i coś kiedyś obiło mi się o uszy, ze nie przybiera po ważeniu więcej niż 1,5 kg.
Niestety, ale dietetyka i przygotowania fizyczne leżą w Polskim boksie.
Cieślak, to przybierał z 5 kg po ważeniu.
tylko, że Cieślak tak dusił wagę, że musiał się szprycować by zrobić limit (sam stwierdził, że wspomagacze stosował by zbić wagę)