TOMASZ ADAMEK: MAM ROBOTĘ DO WYKONANIA

Redakcja, Informacja własna

2017-06-23

Tomasz Adamek (50-5, 30 KO) okazał się dziś o ponad jedenaście kilogramów lżejszy od Solomona Haumono (24-3-2, 21 KO), ale żaden z nich nie przywiązuje do tego większej uwagi. Już jutro panowie skrzyżują rękawice w głównym daniu gali Polsat Boxing Night w gdańskiej Ergo Arenie.

- Samopoczucie jest dobre, wszystko gra, minęło dziewięć tygodni przygotowań w Łomnicy i teraz trzeba po prostu założyć rękawice, by przejść weryfikację. Sparingi przebiegały dobrze, trenerzy mnie mocno gonili i czuję się dobrze. Mam zamiar pokazać, że pomimo czterdziestu lat na karku jeszcze można trochę namieszać w ringu. Boks to ciężki kawałek chleba i nie ma mowy o jakimkolwiek lekceważeniu przeciwnika. Nanieśliśmy trochę zmian w moim boksie z nowym trenerem. Mam być nieco agresywniejszy w ringu, a przy tym trzymać wyżej uniesione ręce. Jeśli wygram w dobrym stylu i pokażą się ciekawe oferty, to być może pokuszę się o kolejne walki. Ale póki co nie wybiegam za daleko w przyszłość, bo jutro mam pracę do wykonania - mówi "Góral".

- To dla mnie szansa na udowodnienie, że potrafię naprawdę sporo. Ważę trochę więcej, lecz Adamek nigdy nie był dużym ciężkim, spodziewam się więc świetnej walki. Cały czas marzę o tytule mistrza świata, a wygrana nad Tomkiem otworzy mi wiele furtek. Zostałem tu bardzo dobrze potraktowany i chcę się odwdzięczyć za to kibicom, dając im ciekawe widowisko - ripostował Haumono.