CHISORA O MAYWEATHER-McGREGOR: O CH*J TU CHODZI? NIE KUPUJĘ TEGO

Znany z ciętego języka Dereck Chisora (26-7, 18 KO) mówi wprost, co myśli o walce Floyda Mayweathera Jr (49-0, 26 KO) z Conorem McGregorem.

- To dobry pojedynek dla ich kieszeni, ale nie dla boksu. O ch*j w ogóle chodzi z tą walką? Nie kupię tego gówna. Lubię Mayweathera, ale za taki syf nie zapłacę - stwierdził Anglik.

- Obaj mają gadane, tyle że jeden walczy w MMA, a drugi to najlepszy bokser na całym świecie. Zachciało mu się walczyć z jakimś chłopcem z Dublina, bo ten go zwyzywał. Powiem tak - niech Floyd założy gacie i rękawice UFC i niech się leją przed halą. To się sprzeda jeszcze lepiej - dodał.

Walka Mayweather-McGregor odbędzie się 26 sierpnia w Las Vegas. Chisora podkreśla, że "świat się zmienia", stąd tak duże zainteresowanie konfrontacją, której wynik wydaje się być z góry znany.

- Chcemy uczestniczyć we wszystkim, co złe. A jak dzieje się coś dobrego, to mówimy: "je**ć to". Ta walka jest świetna dla dzieciaków, dla obecnego pokolenia. Ale moje pokolenie mówi sobie: "OK, whatever" - podsumował.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 20-06-2017 14:05:20 




Dereck swoim rozbitym ograniczonym afrykanskim umyslem nie ogarnia ze mozna zarobic ponad 100 milionow w ringu praktycznie nie ryzykujac i prawie nie dotykajac przeciwnika.....On zna tylko jeden sposob - parcie do przodu i zbieranie ciezkich bomb na ryj za jakies grosze.



 Autor komentarza: Chupacabra
Data: 20-06-2017 15:14:25 
No właśnie ogarnia, co wynika już z pierwszego zdania. A sam też, mimo ograniczonych umiejętności, wie jak dobrze sprzedać i rozreklamować swoje walki. Za grosze z Hayem, Kliczką, Furym czy Whytem nie boksował. A i nadal ma w perspektywie parę kasowych pojedynków. Jak na gościa, którego rekord przypomina raczej solidnego journeymana a nie boksera z szerokiej czołówki, to bardzo dobrze sobie radzi.
A o cyrku Mayweather-McGregor powiedział to, co myśli każdy normalny sympatyk boksu (i MMA pewnie też).
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 20-06-2017 15:15:20 
Chcemy uczestniczyć we wszystkim, co złe. A jak dzieje się coś dobrego, to mówimy: "je**ć to".
 Autor komentarza: tomalkowal
Data: 20-06-2017 15:33:17 
o pieniadze dereck o pieniadze a jak jeszcze nie kumasz to przyjedz na kejeswu i zobaczysz jak sprzedaje sie kicz.
 Autor komentarza: un4given
Data: 20-06-2017 15:51:04 
Jak jest po murzyńsku "cebulak" ?
 Autor komentarza: tyler
Data: 20-06-2017 16:31:53 
Up
Z tego co znam języki obce to będzie
Cebulak - Wilder, Chisora, Broner wszytkie te słowa oznaczają to samo zależy tylko w jakim kontekście chcemy użyć :)
 Autor komentarza: psychox
Data: 20-06-2017 17:09:36 
@un4given

The Onion-dude
 Autor komentarza: un4given
Data: 20-06-2017 17:20:35 
Dzięki DUDES !
 Autor komentarza: CarlitoPuncher
Data: 21-06-2017 02:45:54 
@tyler

Cebulak - Wilder, Chisora, Broner. Zapomniałeś dopisać "tyler". :)
 Autor komentarza: sjerg
Data: 21-06-2017 12:52:33 
cebulak=onioner
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.