WARD KONTRA JOSHUA? 'ANTHONY MA DEFICYT IQ'

Pomysł wydaje się szalony, ale trener Andre Warda (32-0, 16 KO) przekonuje, że jego podopieczny naprawdę może pokonać Anthony'ego Joshuę (19-0, 19 KO).

Amerykanin obronił nad ranem trzy pasy mistrzowskie w wadze półciężkiej, zwyciężając na gali w Las Vegas po raz drugi Siergieja Kowaliowa (30-2-1, 26 KO). Teraz chce poszukać wyzwań w wyższych limitach wagowych. Największym i najbardziej dochodowym byłoby niewątpliwie spotkanie z Joshuą. Ale też najbardziej ryzykownym, bo AJ jest zawodnikiem dużo większym i silniejszym niż Ward. Virgil Hunter, trener Amerykanina, sądzi jednak, że Anglika można ograć inteligencją.

- Nie mam żadnej kontroli nad tym, czy do tego dojdzie, w każdym razie chcielibyśmy tej walki. To ma sens z punktu widzenia finansowego, ale też czysto bokserskiego. To intrygujący pojedynek, bardziej intrygujący niż Mayweather-McGregor. Obaj są najlepsi w swojej wadze. Jeden ma deficyt gabarytów i siły, a drugi deficyt IQ i szybkości. Takie zestawienie może być bardzo interesujące - oznajmił szkoleniowiec.

- Z całym szacunkiem do Anthony'ego - znam go, to dobry dzieciak - nie mówię, że zdołamy go wyboksować, ale że to byłaby bardzo interesująca walka. Byłoby ciekawie dla kibiców, gdyby jeden z zawodników zdecydował się na tak duże poświęcenie. To walka, którą należałoby traktować bardzo poważnie - dodał.

Hunter podkreśla, że dostrzega w boksie króla wagi ciężkiej luki, które słynący z doskonałej techniki Ward mógłby wykorzystać.

- Wiem, że według wielu ludzi to samobójstwo. Ale po prostu widzę różne rzeczy. [Joshua] jest najlepszy, lecz styl robi walkę - stwierdził.

Odnosząc się do słów swojego opiekuna, Ward powiedział, że "to cały Virgil, wierzy, że mogę pokonać każdego". Dopytywany przez reporterów o konfrontację z Joshuą, odparł:

- Dopiero co stoczyłem jedną walkę, a już chcecie mnie uwikłać w następną. Bardzo szanuję Joshuę. Potraktujmy to na razie tak, że po prostu trener bardzo we mnie wierzy. To żaden despekt w stosunku do Joshuy. On jest gwiazdą naszego sportu, świetnym ambasadorem.