DO CZASU ZATRZYMANIA WALKI WARD PROWADZIŁ U DWÓCH SĘDZIÓW

- Nie wygrałem wszystkich rund, ale wygrałem ich więcej do czasu zatrzymania walki - przekonywał Siergiej Kowaliow (30-2-1, 26 KO). Jego zdanie podzielał między innymi Dan Rafael ze stacji ESPN, który punktował na jego korzyść 68:65. A jak wyglądały liczby na kartach sędziów?

Pojedynek był rzeczywiście trudny do oceniania w niektórych starciach. Wszystko skończyło się na pół minuty przed końcem ósmej rundy. Po siedmiu stosunkiem głosów dwa do jednego prowadził Amerykanin.

Sędziowie Glenn Feldman i Dave Moretti widzieli minimalne prowadzenie Warda 67:66, ale już Steve Weisfeld typował przewagę Kowaliowa 68:65.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 18-06-2017 06:54:31 
A wydawało mi się, że pytanie, czy będą mieli odwagę i tupet zrobić to jeszcze raz, nie jest pytaniem retorycznym.
 Autor komentarza: SpaceMan
Data: 18-06-2017 07:04:40 
Powiedzmy że walka była w okolicach remisu, więc nie jest to jakaś skandaliczna punktacja. Ale tym razem ringowy dał czadu
 Autor komentarza: MickeyBreslau
Data: 18-06-2017 07:13:18 
Taki live,tego się spodziewałem.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 18-06-2017 07:15:53 
Nosz ja pierdziele. Gorzej być już nie może. Nie dość że z niewyjaśnionych przyczyn nie zadzwonił mi budzik i walkę przespałem to jeszcze Sergiusz przegrał przed czasem. Kurwa pięknie. Cena za chęć drzemki po prostu piękna... 2h mnie zbawiły...
...
 Autor komentarza: Tharivol
Data: 18-06-2017 07:57:58 
BlackDog

Ciesz się, że nie wstałeś, bo byś się wkurwiał jak większość z nas...
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 18-06-2017 08:02:57 
No w sumie jak tak patrze na ten gif z boku w zakładkach z tweetera to gdybym śledził wydarzenia na bieżąco pewnie nieźle bym tu cisnął. Żenujące te zakończenie.
I tak źle i tak niedobrze.
 Autor komentarza: cut
Data: 18-06-2017 08:06:02 
ward tak znokautowal kovala jak wygral pierwsza walke, nie czysto i nie zdecydowanie, ale napewno to nie jest oszustwo, gdzie jak gdzie, ale w boksie bokser nie moze oszukac, moze miec co najwyzej sprzyjajace warunki. Walke mozna bylo dalej puscic, koval ciezko dyszal, ale byl swiadomy wiec i nie otrzymywal ciosöw na glowe, wiec, sedzia bardzo chcial wygranej, warda. Mysle ze koval przegral juz przed walka przez swoja glupote. Obraza czarnoskörych w usa, pröwnania do malp, obelgi, wyzwyska od czarnuchöw, kur..e. w, itp, a sedzia sköre ma raczej ciemna i przecinik tez, a on jeszcze ruski nie w usa, jak gosc, poprostu duren.
 Autor komentarza: cinek11
Data: 18-06-2017 08:56:35 
cut

Strzał w dziesiątkę.. Najbardziej trafny dzisiaj komentarz.,.
 Autor komentarza: martek2
Data: 18-06-2017 09:06:43 
Malutki waciany Ward znowu skruszył Krushera haha
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 18-06-2017 09:33:40 
Jeżeli nie masz wpływu na bieg wydarzeń to zaczynasz taką sytuację akceptować. Wałki były i będą w tym sporcie. Niestety po raz kolejny zwyciężyła polityka. Dlaczego sędzia przymykał oczy na ciosy poniżej pasa? To pytanie chyba do samego Tonego Weeksa. W ten sposób Ward wygra z każdym zawodnikiem. Nawet jeżeli Weeks uznał, że dwa ostatnie ciosy Warda nie były poniżej pasa to przynajmniej powinien wyliczyć Ruska. Kowaliow ani nie leżał na macie, ani nie zaliczył wcześniej żadnego nokdaunu, a walka była wyrównana i w dodatku o poważne pasy. Dla mnie wynik ewidentnie krzywdzący Kowaliowa.
 Autor komentarza: Storm
Data: 18-06-2017 09:36:18 
Oj smuteczek. Ward wygrał faulując.

Dlatego ja walk Warda nie oglądam. Wystarczyła mi kiedyś walka z Kesslerem by poznać kim jest ten chłopak. To w chwili obecnej największy faularz w boksie zawodowym. Po drugie zawsze sędziowie są gotowi dobrze zapisać punkty a ringowy kontroluje przebieg pojedynku.

Syn Sędziów :)
 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 18-06-2017 11:13:56 



I to jest wlasnie to kurwa, jakby go nawet nie oszukali z przedwczesnym zakonczeniem (bez jednego liczenia!) ignorujac trzy definitywne faule Warda puszczone plazem bez jednego ostrzezenia, to by go i tak przewalili na punkty pod koniec walki......
Kovalev wygrywal ten pojedynek do momentu przerwania, byl zdecydowanie bardziej aktywny i zadawal wiecej ciosow. Ward miewal pojedyncze celne ciosy ale to bylo za malo zeby wygrywac rundy (oczywiscie przy zalozeniu neutralnego sedziowania). Ponizej moja punktacja tej walki, dawalem 10-10 (pomimo ze w walkach mistrzowskich remisow sie nie daje) zeby zobaczyc jak punktowali sedziowie i kto kogo faworyzowali:

Ward - Kovalev
1. 10-10
2. 9-10
3. 9-10
4. 10-9
5. 9-10
6. 10-10
7. 9-10

Nie wiem jak mozna to bylo wypunktowac dla Warda, do 7 rundy, kurwa nie wiem.....Mallignagi komentujacy to na SKY tak samo mial prowadzenie Kovaleva i mowil o "obrabowaniu go z kariery".....Ward za definitywne faule nie otrzymal nawet jednego ostrzezenia o odjeciu punktow nawet nie wspominajac. Rosjanin po low blows Warda nie otrzymal nawet mozliwosci zlapania oddechu (!), Tony Weeks widzac go skulonego i lapiacego sie za krocze nakazywal kontynuowanie walki. Po koncowym low blow kiedy rosjanin skulil sie na linach po prostu bezczelnie zakonczyl walke nawet go nie liczac (!) - porownajcie sobie to do nawet takiej walki jak Klitschko Joshua gdzie sedzia liczyl i puszczal walke dalej po ciezkich 3 nokdaunach gdzie Klitschko praktycznie chodzil na czworaka i nie wiedzial co sie dzieje. Nie bylo zadnego zagrozenia zdrowia zawodnika, to ze przysiadl po low blow nie oznacza ze mozna konczyc walke w ten sposob pozbawiajac czlowieka kariery. Jak dla mnie to byl kolejny skandal.
Reasumujac, wyobrazcie sobie jak zareagowaliby sedziowie gdyby to Kovalev dostarczyl takie trzy low blows jak zrobil to Ward. Dyskfalifikacja rosjanina na bank.


 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 18-06-2017 11:21:26 




I oczywiscie znana skorumpowana kurwa Moretti oczywiscie widzial przewage Warda. To ten sam sedzia ktory wielokrotnie punktowal dla Alvareza......mowi samo za siebie.



 Autor komentarza: Sugar78
Data: 18-06-2017 11:37:38 
Sedzia przegial To ze nie uznawal tych ciosow za ponizej pasa t jedno to ze przerwal to drugie i tego drugiego nie rozumiem

Co do walki Ward mnie bardzo zaskoczyl zrobil super robote szedl do poldystansu i z kazda runda bil sie lepiej Trafail czysciej od Kovaileva i narzucil w ringu swoje warunki tym razme niema co do tego zadncyh watpliwosci.

Zaluje ze sedzia to przerwal bo tym razem wygralby to uczciwie a tak....
 Autor komentarza: Sugar78
Data: 18-06-2017 11:39:31 
Knockin OUt

Nie wiem jak mozna to bylo wypunktowac dla Warda, do 7 rundy, kurwa nie wiem.....Mallignagi komentujacy to na SKY tak samo mial prowadzenie Kovaleva i mowil o "obrabowaniu go z kariery".


Malinagi mial chyab Kovalieva 1 rudna i mowil ze moze byc to w obie strony spokojnie A o obrabownaiu z kariery mowil na temat idiotyczneog zatrzymania - i z tym sie kazyd zgodzi - a nie punktowania
 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 18-06-2017 11:44:27 
Sugar78


Jednym punktem to Kovalev prowadzil jakby dac Wardowi WSZYSTKIE remisowe rundy.....chociaz Rafael mial troche przyzwoitosci - 68-65 dla Kovaleva "sounds about right".....


 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 18-06-2017 11:47:54 



I natychmiastowe zatrzymanie bez sekundy liczenia po kolejnym low blow - masz kurwa...

https://www.instagram.com/p/BVeMyZMD9hF/?taken-by=sergeykrusherkovalev&hl=en



 Autor komentarza: Sugar78
Data: 18-06-2017 11:50:56 
Knoockin Out

Tym razem bylem z Kovalievem bo mi go bylo szkoda po 1 Ale nie zgadzam sie z Twoim widzeniem tej walki Spoojnie moglo to isc w obie strony
 Autor komentarza: Krzyzak
Data: 18-06-2017 11:52:04 
Wału kurwa ruski powinien jecha cpo murzynach, labo na ulicy ich dopaść bo tam by im wpierdolił w 30 sekund
 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 18-06-2017 11:55:49 
@sugar78


Nie jestes wstanie argumentowac ani nic powiedziec na dowod w postaci nagrania video wiec pozostaje cie sie "nie zgadzac".....


 Autor komentarza: Sugar78
Data: 18-06-2017 14:24:04 
KnockinOn


1) Obejzalem jescze raz i wgm jest tak ze wszytskie bliskie rudny dajesz Kovaliewowi wgm nie potrafisz wyjsc poza bycie fanem - bez urazy

2) Pauli Malignagi mial remis po 6 rundach - nie wiem po co piszesz nieprawde zeby podprzec swoja opinie zdaniem eksperta

3) 7 runda dla Warda, w boksie punktujemy trafine ciosy przedewszytkim

4) 8 wiadomo Do tego Sergiej wygladal z rudny na rudne gorzej


Pozdrawiam
 Autor komentarza: Sugar78
Data: 18-06-2017 14:25:51 
Plus jeszcze oczywiscie Ward faulowal. Problem w tym ze Kowaliew jak tylko mogl bil w tyl glowy i to jest duzo gorsze zawchowanie.
 Autor komentarza: Apprentice
Data: 18-06-2017 14:29:48 
Też mam żal o zbyt wczesne przerwanie, w kolejnej rundzie Kowaliow zostałby do końca ośmieszony, całkowicie rozbity i wreszcie znokautowany, za wysokie progi, szybkościowo Kowaliow jest w III lidze na tle Warda trafia 1 na 25 ciosów kondycja też słaba jak ktoś ma się przenosić do junior ciężkiej to właśnie Kowal
 Autor komentarza: KWAZIMODO
Data: 18-06-2017 15:24:26 
Ward zawalczył wspaniale taktycznie .Zmęczył Ruska klinczami w pierwszych 3-4 rundach i Rusek po 5 rundach oddychał rekawami. Rusek to typowy fizol , który ze Stevensonem zaliczy mocne dechy. Brawo Ward brawo Hunter.
 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 18-06-2017 19:16:48 
@Sugar78



Cytuje Mallignaniego po walce:

"Kowaliow nie był aż tak "zraniony", żeby stopować walkę. To była typowa sytuacja, gdy facet w ringu jest trafiony, ale nie można za każdym razem w takim momencie kończyć walki. Do tego zawodnik musi być naprawdę "ranny", zwłaszcza w walce o mistrzostwo świata - tłumaczył swoje stanowisko popularny "Magic Man". - Dodatkowo Kowaliow mógł przecież wygrywać, na mojej karcie punktowej prowadził, wychodząc do ostatniej rundy"


Szczegolnie ostatnie zdanie w kontekscie twojego pierdolenia o "remisie" u Mallignaniego. A teraz morda w kubel.



 Autor komentarza: Sugar78
Data: 18-06-2017 21:13:19 
Po pierwsze - morda w kubel mozesz mowic do swoich kolegow o ile takich posiadasz a szczerze watpie

Po drugie PO 6 tej rundy Malignagi na wizji punktowal remis - dal 7 ma runde Kowalowi - ok jeden punt roznicy

Po trzecie - najwazniejsze nawet jakby sedzia nie przerwal to powinien liczyc wiec za runde 8 ma Maligangi daje 2 punkty Wardowi

i teraz masz jak Kowaliow prowadzi na karcie Malignagiego...


A teraz morda wiesz co...

Zegnam
 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 18-06-2017 22:43:02 



Napisalem :"Mallignagi komentujacy to na SKY tak samo mial prowadzenie Kovaleva"

Ty odpowiedzielas: "Pauli Malignagi mial remis po 6 rundach - nie wiem po co piszesz nieprawde zeby podprzec swoja opinie zdaniem eksperta"

Wiec TO TY napisales "nieprawde" mowiac ze "to ja napisalem nieprawde".

Zostales zagiety przytoczonym przeze mnie bezposrednim cytatem z Malignaniego ktory wyraznie potwierdzil to co napisalem: "Dodatkowo Kowaliow mógł przecież wygrywać, na mojej karcie punktowej prowadził, wychodząc do ostatniej rundy"


A teraz - wypierdalaj klaunie.




 Autor komentarza: Sugar78
Data: 19-06-2017 12:34:29 
Teraz rozumiem czemu tak kibicujesz temu Sergiejowi - macie jedna wspola przykra ceche - nie umiecie przegrywac . Pogodz sie z tym walka trwala 8 rund nie 7

twoj pyskaty idol plywal po ciosie niby wacianego Warda i szukal ratunku u sedziego. Szkoda ze sedzia sie wjebal bo by bylo normalne KO i Kowaliew nie moglby plakac


I jakbys nie pamietal to Malignagi pierwsza walke wypunktowal 116;112 dla Warda hahaha


No a teraz gon sie stad placzku. Jest jeszcze wiele watkow w ktorych bedziesz mogl pojeczec
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.