A JEŚLI McGREGOR ZACZNIE KOPAĆ? W UMOWIE JEST ODPOWIEDNI ZAPIS
Dana White, prezydent organizacji UFC, zdradził, że w kontrakcie na walkę Conora McGregora z Floydem Mayweatherem Jr (49-0, 26 KO) pojawił się zapis o karze dla Irlandczyka, jeśli zacznie on w ringu kopać lub stosować inne techniki rodem z oktagonu.
Do bezprecedensowego pojedynku najlepszego pięściarza ostatnich lat z największą gwiazdą MMA dojdzie 26 sierpnia w Las Vegas. Pojedynek odbędzie się w limicie wagi junior średniej. Obowiązywać będą zasady bokserskie, ale niektórzy spekulują, że McGregor może się w pewnym momencie zapomnieć - zwłaszcza jeśli będzie przegrywać - i zacznie rywala kopać, uderzać łokciem lub faulować w inny sposób.
- To się nie wydarzy. Oczywiście w kontrakcie pojawił się odpowiedni zapis. Będzie to jednak walka zgodna z przepisami boksu. Gdyby do czegoś takiego doszło, to pozew, jaki by nam wytoczono... Conor lubi pieniądze, a straciłby ich mnóstwo, jeśli coś takiego miałoby miejsce - oznajmił White.
Nie wiadomo, ile dokładnie obaj zawodnicy zarobią za hitową potyczkę. Można się w każdym razie spodziewać, że gaże będą olbrzymie, a Mayweather ponownie zgarnie co najmniej 100 milionów dolarów. Otrzymanie takiej sumy było warunkiem, jaki stawiał przed powrotem na ring. Jego rekordowa wypłata za jeden występ w ringu wyniosła - według różnych szacunków - od 250 do 300 mln dolarów. Tyle "Money" Floyd otrzymał za pojedynek stulecia z Mannym Pacquiao (59-6-2, 38 KO) w maju 2015 roku, wygrany przez niego jednogłośną decyzją sędziów.
