BRYANT JENNINGS NEGOCJUJE Z GRUPĄ TOP RANK

Redakcja, Ring Magazine

2017-05-25

Bryant Jennings (19-2, 10 KO) po dwóch porażkach w 2015 roku miał nadal bardzo wysokie wymagania finansowe, ale chętnych do zapłacenia takich sum nie było. Ponadto pozostawał skonfliktowany ze swoim promotorem. Teraz były pretendent do mistrzostwa świata wagi ciężkiej jest wolnym zawodnikiem i negocjuje z promotorem, który mógłby poprowadzić dalej jego karierę.

Filadelfijczyk miał dwie opcje - wykupić się z kontraktu od Gary'ego Shawa, bądź czekać, aż umowa wygaśnie. Postanowił czekać... Na początku miesiąca kontrakt w końcu wygasł i Bryant może szukać nowego pracodawcy. Na dzień dzisiejszy najbliżej porozumienia jest z grupą Top Rank.

- Porozmawialiśmy w miniony weekend. Nie doszliśmy jeszcze do ostatecznego porozumienia, ale gdzieś się spotykamy w swoich oczekiwaniach. Będziemy jeszcze negocjować i być może uda się nam coś wspólnie zrobić w przyszłości - przyznał Jennings.

- Rzeczywiście rozmawiamy i widać zainteresowanie po obu stronach - wtrącił Carl Moretti, wiceprezydent Top Rank.

Kiedy Bob Arum - szef stajni, spytał Jenningsa "Kiedy będziesz gotów?", ten odparł bez zastanowienia - Już wczoraj byłem gotów.

I rzeczywiście Amerykanin nie próżnuje. Bo choć od półtora roku pozostaje nieaktywny, to cały czas trzyma formę. Na przełomie listopada i grudnia przebywał jeszcze w Rosji na obozie Aleksandra Powietkina.

WHYTE CHCIAŁ SIĘ BIĆ Z JENNINGSEM NA WAŻENIU W LONDYNIE >>>

- Zacząłem przygodę z boksem dopiero osiem lat temu. W idealnym świecie boksowałbym często i pozostawał aktywny. Waga ciężka jest teraz otwarta - dodał Jennings, który ma na rozkładzie Siergieja Liachowicza, Andrieja Fiedosowa, Mike'a Pereza i naszego Artura Szpilkę.